FORUM SEICENTO

baja bongo

Mam z przodu seryjnie montowane Tonsile... :s chciałbym je zmienić (wiem, że z 10tek cudów mieć nie będę, jednak oczekuję czegoś więcej niż to co mam teraz z tonsilów). zastanawiam się nad tymi pioneerami. cena jest zachęcająca, bo w kwestii 10tek nie warto chyba przepłacać.

http://www.electro.pl/pro...-57622,225.html

sa jednodrożne, dlatego zastanawiam się nad nimi + tweetery w słupkach albo przy desce gdzieś.

przeszukałem już pełno tematów o 10tkach na tym forum... najpierw zastanawiałem się nad zestawem z boschmanna, ale doszły mnie "słuchy", że boschmann się często psuje. stąd propozycja tych pioneerów.

Jakieś porady, sugestie? Może ktoś jakiś lepszy plan ma?

pozdrawiam

barthez · Wysłany: 26-11-2008, 14:15 **Bolid:** Fiat CC 0.7 R2 4V (170A.046)

Mam te głośniki na przodzie i z całym sercem zamieniłbym je na tonsile. Wierz mi te ostatnie mają zdecydowanie czyściejsze pasmo oraz skuteczniejsze są. Czegokolwiek bez intencji twórczej w postaci wytłumienia watoliną "komory" za głośnikiem się nie spodziewaj. Zawieszenie jest ze impregnowanej jak to nazywam "szmaty" (tekstylne-nie szwamka czy guma, więc nie sparcieje w warunkach samochodu). Niestety pioniery po pół roku użytkowania już "pierdzą" czasami mimo, że pod samym radiem grają i nigdy przesterowanego sygnału nie dostały (wizualnie i namacalnie głośnik jest sprawny-nie rzęży cewka w magnetowodzie więc się nie rozkleił). Dodam, że są zabudowane z tyłu-wykonałem uszczelnienie dzięki czemu cała komora jaka jest za deską rozdzielczą należy do głośnika-minimalnie poprawiło pasmo, że słychać przy -10db 50Hz. Radio jest w 100% sprawne oraz wszystkie połączenia przewodowo-zaciskowe są nasmarowane wazeliną techniczną, więc nie ma mowy o przerwach w obwodach. Fakt mają dość duży mages ale dość słaby. Dla przykładu podam GDWT9/80/5F tonsila ma mniejszy powierzchniowo magnes, lecz mocniej przyciąga cokolwiek co sugeruje, że pionier jest dość słabo namagnesowany oraz po namacalnym ruszaniu membraną na boki wywnioskowałem, że ma szeroką szczelinę w której pracuje cewka-stary tonsilowski głośnik 6x9 z telewizora unitry ma mniejszą, gdyż ledwo jak się dotknie to już trze, a jest w 250% sprawny[cieńsza szczelina oznacza większe pole magnetyczne między nadbiegunnikami i szybsze odprowadzanie ciepła z cewki-większą skuteczność, lepsze parametry TS]. Oba głośniki mają 1" cewkę, więc więcej jak 20W rzetelnej mocy nie przetrwają. Niestety nadal jakość tego produktu jest taka jaka cena - napis Made in China na tym zobowiązuje(w 16`tkach w jednym mam magnes ciut przesunięty, a nigdy nie upadł :mad:

).

Jak tylko zrobi się cieplej to wywalam te z półki w samochodzie i montuję leżace mi na półce w domu tesle arn226-4 i gdwk10/200 od stx[wiem kałem jest ta firma-ale i tak lepiej gra ten głośnik i jest dość idiotoodporny od piezo wszechkaleczących słuch ogólnie dostępnych w rynku samochodowym].

baja bongo · Wysłany: 26-11-2008, 14:49 **Bolid:** Fiat Seicento 900

barthez · Wysłany: 26-11-2008, 14:53 **Bolid:** Fiat CC 0.7 R2 4V (170A.046)

Myślałem nad takim właśnie sposobem, lecz jeszcze nie wiem co z tego wyniknie. Nowe 16 cm głośniczki pójdą do panela w drzwiach.

Kwestia funduszy i czasu na robotę

.

Skoro masz już JBLe i jesteś z nich zadowolony, to kup też w rozmiarze na przód i będą stanowić idealny zestaw.

baja bongo · Wysłany: 26-11-2008, 15:05 **Bolid:** Fiat Seicento 900

tylko, że nie uśmiecha mi się wydawać 120zł za 10cm na przodek

dlatego myślałem nad czymś odseparowanym. panele do drzwi to by było spełnienie marzeń

ale to też troszkę kosztuje, dlatego chcę na razie 10tki zmienić. ale nadal nie wiem na co

barthez · Wysłany: 26-11-2008, 15:15 **Bolid:** Fiat CC 0.7 R2 4V (170A.046)

To proponuję alternatywne wyjście póki nie uzbierasz wyższych funduszy na panele (tak jak ja) - nie wymieniaj tych głośników co masz, tylko dołóż bezpośrednio za nie watolinę ( http://moto.allegro.pl/it..._tylko_5zl.html ) i powinieneś uzyskać lepszą średnicę (nie będzie tak mocno słychać plastikowego brzmienia).

baja bongo · Wysłany: 26-11-2008, 15:29 **Bolid:** Fiat Seicento 900

ale przy głośniejszym słuchaniu dalej będą pierdzić?

bo nie wiem w jakim stopniu pomoże mi ta watolina :s kurde, znowu mnie trochę kuszą te boschmanny

ale jeżeli watolina ma coś poprawić to dlaczego nie

barthez · Wysłany: 26-11-2008, 15:33 **Bolid:** Fiat CC 0.7 R2 4V (170A.046)

Hmm, skoro pierdzą to trzeba zweryfikować dlaczego. Jak możesz i masz możliwości zrób zdjęcie obu głośników bez maskownicy. Chcę obejrzeć dokładnie zawieszenie górne. Natomiast Ciebie proszę byś po zrobieniu zdjęcia delikatnie dotknął na całej powierzchni to zawieszenie i palcami zweryfikował jego podatność tzn. czy jest całe, twarde, miękkie czy też i sypiące-klejące się do palców.

PS. W roli wyjaśnienia-szwamkowe(piankowe) zawieszenie niestety nie jest trwałą jednostką w warunkach panujących w samochodzie-często gnije i się rozpada, przez to głośnik pracuje bez zawieszenia górnego na samym spiderze dolnym, co jeszcze w przypadku idealnego pionowego montażu się obejdzie bez tarcia cewki o szczelinę, lecz w naszym wypadku poziomy montaż pozostawia trwałe ślady w postaci ciągłego tarcia co doprowadzi w końcu do przetarcia lakieru na niej i spowodowania zwarć między zwojowych, przez które impedancja i rezystancja głośnika spadną do zera.

baja bongo · Wysłany: 26-11-2008, 15:55 **Bolid:** Fiat Seicento 900

znaczy się pierdzą przy troszkę głośniejszym słuchaniu. przy cichym w sumie nie grają źle, ale czasami mam ochotę trochę przyłożyć do pieca

a ta watolina wykluczy lekkie pierdzenie przy głośniejszym słuchaniu? czy to już po prostu głośniki nie dają rady i lepiej je wymienić?

co do tych zdjęć... zrobię i wrzucę później.

barthez · Wysłany: 26-11-2008, 16:13 **Bolid:** Fiat CC 0.7 R2 4V (170A.046)

Jak dasz fotki to bedymy wiedzieć czy to wina głośnika czy też i czego innego.

Albin · Wysłany: 26-11-2008, 19:09 **Bolid:** Seicento 0.9

Ja jakiś czas temu kupiłem sobie Pioneer TS-G1003i. Jako, że miałem zwykłe głośniki za 10zł to po pewnym czasie zaczęły charczeć... Stwierdziłem, że zmienię na coś markowego i jestem bardzo zadowolony. Mam tylko 10` w miejscach fabrycznych, żadnych boczków w drzwiach, z tyłu ani na półce i gra naprawdę bardzo fajnie. Do tego mam radio pioneera.

baja bongo · Wysłany: 26-11-2008, 20:32 **Bolid:** Fiat Seicento 900

niestety robione telefonem, ponieważ cyfrówki chwilowo nie mam. wydaje mi się, że z głośnikami wszystko ok. mam racje?

chyba, że jest to wina bardzo starego radia z blaupunkta, którego powinienem na dniach zmienić na pioneera

czekam na kuriera :roll:

barthez · Wysłany: 26-11-2008, 20:43 **Bolid:** Fiat CC 0.7 R2 4V (170A.046)

Z czego co widzę pianka jest jeszcze dobra. 3-4 lata jeszcze wytrwa (doskonale znam to ponieważ za czasów szkolnych ponaprawiełem się tony altusów i altonów tonsila). Wychodzi to co napisałeś, że radio nie wydala prądowo. Rozważ też opcję poprowadzenia nowej i grubszej wiązki przewodowej do samego radia, gdyż na fabrycznym węźle jest jeszcze dmuchawa i zapalniczka, więc nie mały spadek napięcia występuje co oczywiście wpływa na moc.

baja bongo · Wysłany: 26-11-2008, 20:50 **Bolid:** Fiat Seicento 900

hm, no to poczekam na tego pioneera oczywiście. jutro albo w piątek powinien być. i zobaczymy jak się spisze sprzęt na nowym radiu

i najwyżej wtedy będę myślał co dalej z tym fantem zrobić.

jeszcze jedna sprawa. słyszałem, że radio może rozładować akumulator, tak? trzeba podłączyć pod stacyjke?

barthez · Wysłany: 26-11-2008, 20:59 **Bolid:** Fiat CC 0.7 R2 4V (170A.046)

Mi mój stary soniarz xplod jeszcze nigdy niczego nie rozładował, a nie chciało mi się w te zimno na dworze grzebać w kablach i mam osobnymi przewodami (2x6mm)bezpośrednio z akumulatora po bezpieczniku 30A wraz z dodatkowym rozdzielaczem gniazda zapalniczki (dla kompresora[rzadko używany], nawigacji, czy służbowego radia).

Dodam, że jak chcesz podłączyć po stacyjce to gotowy obwód masz za bezpiecznikiem F22[10A].