FORUM SEICENTO

Miklóś

Witam,

Mój problem jest co najmniej dziwny. Instalacja ma 20k i jest po regulacji.

Reduktor: Lovtec
Zawór gazu: Palacar
Wielozawór: Tomasetto
Elektronika Stag 2L

Problem polega na tym że auto nie pali na gazie. Pewnego dzionka zalałem do pełna gazu ( weszło 8l ). Pojeździłem troszkę i auto przestało chodzić na gazie. Pomyślałem że może gaz się skończył, chodź troszkę by to za szybko było. Pojechałem, nalałem i kicha. Dalej nie pali. Sprawdzałem cewki, przy wielozaworze działa, z przodu też działa. Sprawdzałem na kabelki. Przy reduktorze też jest jedna ale po przytknięciu kabla nic się nie robi. Nie wiem czy to aby nie to. Bezpiecznik też jest OK jakby co.

Ma ktoś jakiś pomysł

barthez · Wysłany: 22-01-2011, 18:12 **Bolid:** Fiat CC 0.7 R2 4V (170A.046)

Odpowiedziałeś sobie sam w zdaniu:

Miklóś · Wysłany: 23-01-2011, 10:37 **Bolid:** Seicento Sporting

czyli mam rozumiec ze jak wyciagne wtyczki i przyloze dwa kabelki z akusia to powinno tyknac ?

fiksiu · Wysłany: 24-01-2011, 00:00 **Bolid:** Seicento 1.2 T

Dokładnie,jak przyłożysz napięcie to elektrozawór musi cyknąć.Jak nie to się uwalił.
A wszystkie elektrozawory prawdopodobnie są podpięte pod jeden kabel.

Miklóś · Wysłany: 24-01-2011, 14:03 **Bolid:** Seicento Sporting

no, są do jednego. To muszę się skiknąć gdzieś po cewkę i zobaczę czy to było to

A może ktoś powiedzieć czemu auto nie chciało jeździć na gazie więcej niż 150km

( opróżniało butlę tylko z 11l )