FORUM SEICENTO Strona Główna FORUM SEICENTO
INTERNETOWE FORUM FIATA SEICENTO - dawne seicento.pl

FAQTANIE OC  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Problem przy odpalaniu
Autor Wiadomość
NeQsiu 
nówka sztuka ;)

Wiek: 23
Dołączył: 04 Mar 2019
Posty: 3
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 04-03-2019, 17:48   Problem przy odpalaniu
   Bolid: Seicento 1.1 SPI


Witam.

Od około tygodnia mam problem z moim seicento 1.1 SPI. Auto nie odpala nawet po 1 dniu bez jazdy. Muszę brać go na pych i wtedy odpala pochodzi z minutę i jak go zgaszę to odpala od strzała za kazdym razem. Kolejnego dnia dzieje się to samo i tak w kółko. Za co najlepiej się zabrac?
 
 
Linduś 
Włóczykij
wróg publiczny nr 1


Pomógł: 141 razy
Wiek: 37
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 2834
Skąd: Miasto Włókniarzy
Wysłany: 04-03-2019, 21:24   
   Bolid: Punto Grande 1,4 8v / 126p 650


za stan akumulatora i pobór prądu.
Plus pytanie czy rozrusznikiem kręci okej czy czuć, że mu ciężko?
_________________
Niebo świeci pogodnie, od bruków coraz chłodniej,
Dobrze być tylko przechodniem, ulicą życia iść,
Była nam kiedyś dana Ziemia Obiecana,
Niezabliźniona rana, zielony młody liść…
 
 
NeQsiu 
nówka sztuka ;)

Wiek: 23
Dołączył: 04 Mar 2019
Posty: 3
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 04-03-2019, 22:26   
   Bolid: Seicento 1.1 SPI


Wlasnie wróciłem i sprawdzilem miernikiem. Na zimnym ma 12 V podczas krecenia spada do 4 nawet 3. Po wzieciu pych i odpaleniu wbija na 15 i potem trzyma tak 12-13. Po zgaszeniu i opdaleniu na nowo spada do 10-11 i trzyma dalej. Teraz prawdopodobne jest to że to akumulator. Jesli chodzi o odpalanie to slychac że chce ale po chwili umiera . Tylko dziwi mbie fakt że stalo sie to z dnia na dzień. Wcześniej odpalal od strzala a były dużo większe mrozy
 
 
mario91 
Nałogowiec

Pomógł: 14 razy
Dołączył: 25 Lut 2015
Posty: 550
Skąd: Kraków
Wysłany: 04-03-2019, 23:22   
   Bolid: SC 1.1 MPI, Stilo 1.9 JTD


Na pewno dobrze zmierzyłeś napięcie w czasie pracy silnika? 15 V to trochę przydużo, ale jeszcze akceptowalne, natomiast jeśli po chwili jest już tylko 12-13 V (silnik jak rozumiem nadal pracuje), to praktycznie nie masz ładowania akumulatora.

Jak zachowuje się kontrolka w samochodzie? Czy gaśnie po odpaleniu auta, a świeci gdy przekręcisz kluczyk na zapłon?

Jeśli dasz radę, spróbuj zmierzyć napięcie bezpośrednio na wyjściu z alternatora. Sprawdź też napięcie na tym trzecim kabelku, który dochodzi do alternatora - powinno tam być tyle samo, co na głównym kablu w trakcie pracy silnika, czyli między 14 V a 14,5 V. Jeśli nie będzie, to regulator napięcia na alternatorze prawdopodobnie wyzionął ducha, lub skończyły się szczotki.

Takie coś może zrobić się z dnia na dzień. Pamiętam jak rok temu w seju 900 ojca skończyły się szczotki w regulatorze napięcia alternatora. Przestał ładować i auto w końcu zdechło na drodze z braku prądu. Po wymianie regulatora alternator jak nowy.

Jeśli problemem są szczotki lub regulator, to bardzo często charakterystycznym objawem, jest nieświecenie kontrolki ładownia gdy przekręcisz kluczyk na zapłon, ale jeszcze nie uruchomisz silnika.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - Mapa Forum