Chyba nie działa wentylator chłodnicy |
Autor |
Wiadomość |
Ermac
nówka sztuka ;)
Dołączył: 05 Lut 2016 Posty: 24 Skąd: Lubin
|
Wysłany: 10-03-2016, 08:45 Chyba nie działa wentylator chłodnicy
Bolid: Seicento |
|
|
Witam, postanowiłem dzisiaj odpowietrzyć sobie układ chłodzenia. Na początku na postoju czekałem aż silnik się nagrzeje ale po jakimś czasie kiedy to już niby silnik był ciepły a wąż od termostatu do chłodnicy jeszcze zimny postanowiłem że przejadę się autem i wstawie mu w piz.. trochę żeby się zagrzał i faktycznie jak wróciłem to wąż gorący, z nawiewu wali gorące powietrze ale jakoś nie słyszałem żeby wiatrak pracował... Co może być przyczyną? Może źle coś zrobiłem? I jeszcze jedna sprawa. A mianowicie jak dam pokrętło od temperatury na max gorące a potem na zimne, z nawiewu zaczyna lecieć chłodem a jak dam pokrętło na połowę to nie czuje różnicy. Następnie znowu dam na maź gorące i długo długo musze czekać żeby znowu zaczęło dmuchać żarem. Termostat wymieniłem na nowy jakieś dwa tygodnie temu. |
|
|
|
 |
Tailor93
Nałogowiec

Pomógł: 7 razy Wiek: 31 Dołączył: 05 Sty 2016 Posty: 253 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 10-03-2016, 09:05
Bolid: Fiat Seicento 900 "99 |
|
|
Wentylator zwykle nie załącza się w niskich temperaturach zewnętrznych, nawet jak silnik osiągnie temperaturę roboczą. A co do nawiewu, podejrzewałbym problem z nagrzewnicą. |
|
|
|
 |
wojtek12321
Nałogowiec
Pomógł: 65 razy Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 443 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: 10-03-2016, 09:14
Bolid: Fiat seicento 900 SX |
|
|
Jeżeli chcesz sprawdzić czy wentylator się załącza to tak:
Wyłącz ogrzewanie
Tak jak pisałeś przejedź się "postanowiłem że przejadę się autem i wstawie mu w piz.. trochę żeby się zagrzał".
Po skończonej przejażdzce gdy już silnik będzie dostatecznie rozgrzany poczekaj chwilę, możesz utrzymywać trochę podwyższone obroty i jeżeli jest wszystko sprawne to musi się załączyć.
W tym czasie nie włączaj ogrzewania bo to dodatkowa chłodnica, no i czasami nie ustawiaj się "chłodnicą pod wiatr"
W tych temperaturach wentylator w czasie jazdy to nie ma prawa się załączyć, tym bardziej jak włączone jest ogrzewanie. Do chłodzenia wystarcza pęd powietrza na chłodnicę w czasie jazdy. |
|
|
|
 |
X-raT
Nałogowiec

Pomógł: 53 razy Wiek: 44 Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 827 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 10-03-2016, 11:30 Re: Chyba nie działa wentylator chłodnicy
Bolid: sey 1.2 16v [był] / punto 1.4T GT / saab 2.0T |
|
|
Ermac napisał/a: | Witam, postanowiłem dzisiaj odpowietrzyć sobie układ chłodzenia. Na początku na postoju czekałem aż silnik się nagrzeje ale po jakimś czasie kiedy to już niby silnik był ciepły a wąż od termostatu do chłodnicy jeszcze zimny postanowiłem że przejadę się autem i wstawie mu w piz.. trochę żeby się zagrzał i faktycznie jak wróciłem to wąż gorący, z nawiewu wali gorące powietrze ale jakoś nie słyszałem żeby wiatrak pracował... Co może być przyczyną? Może źle coś zrobiłem? I jeszcze jedna sprawa. A mianowicie jak dam pokrętło od temperatury na max gorące a potem na zimne, z nawiewu zaczyna lecieć chłodem a jak dam pokrętło na połowę to nie czuje różnicy. Następnie znowu dam na maź gorące i długo długo musze czekać żeby znowu zaczęło dmuchać żarem. Termostat wymieniłem na nowy jakieś dwa tygodnie temu. |
To czysta głupota spałować zapowietrzony silnik
Wiatrak sprawdź sobie na postoju, z wyłączonym silnikiem, zwierając ' na krótko' styki wtyczki włącznika wiatraka w chłodnicy.
Masz zapowietrzony układ więc wpierw leci górące powietrze a później tylko letnie jak auto stoi spokojnie. Dolej płynu ile trzeba i odpowietrz. A jak chcesz zarżnąć upg to nadal pałuj autko. |
_________________ MECAHNIKA POJAZDOWA
info: pw/mail
 |
|
|
|
 |
wojtek12321
Nałogowiec
Pomógł: 65 razy Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 443 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: 10-03-2016, 14:18 Re: Chyba nie działa wentylator chłodnicy
Bolid: Fiat seicento 900 SX |
|
|
X-raT napisał/a: | To czysta głupota spałować zapowietrzony silnik
Wiatrak sprawdź sobie na postoju, z wyłączonym silnikiem, zwierając ' na krótko' styki wtyczki włącznika wiatraka w chłodnicy.
Masz zapowietrzony układ więc wpierw leci górące powietrze a później tylko letnie jak auto stoi spokojnie. Dolej płynu ile trzeba i odpowietrz. A jak chcesz zarżnąć upg to nadal pałuj autko. |
No z tym grzaniem to masz rację gdy zapowietrzony układ.
Ale sprawdzenie wentylatora przy wyłączonym silniku, "na krótko" i tak nie da mu informacji czy wentylator się włącza wtedy kiedy jest potrzebny, tylko informację że wentylator jest ogólnie sprawny. |
|
|
|
 |
X-raT
Nałogowiec

Pomógł: 53 razy Wiek: 44 Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 827 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 10-03-2016, 18:15
Bolid: sey 1.2 16v [był] / punto 1.4T GT / saab 2.0T |
|
|
Tak ale połowa awarii to spalony wiatrak. A tak jeden trop mniej. |
_________________ MECAHNIKA POJAZDOWA
info: pw/mail
 |
|
|
|
 |
Ermac
nówka sztuka ;)
Dołączył: 05 Lut 2016 Posty: 24 Skąd: Lubin
|
Wysłany: 01-04-2016, 07:39
Bolid: Seicento |
|
|
Panowie i Panie, otóż pofatygowałem się i odpiąłem kostkę od czujnika znajdującego się w chłodnicy czyli chyba tzw termicznego włącznika wentylatora. Zwarłem styki na krótko i pierwszy raz od kiedy posiadam to auto zauważyłem że wentylator działa. To oznacza ze i bezpiecznik i instalacja i sam wentylator są sprawne. Czyli co...? Jeżeli wentylator mimo to sam się nie włącza to co jest winne? Ten włącznik termiczny czy coś jeszcze? A co to za czujnik jest wkręcony w termostat? On też może być winny? |
|
|
|
 |
X-raT
Nałogowiec

Pomógł: 53 razy Wiek: 44 Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 827 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 01-04-2016, 09:44
Bolid: sey 1.2 16v [był] / punto 1.4T GT / saab 2.0T |
|
|
Włącznik wymień za całe 30zl i wszystko. |
_________________ MECAHNIKA POJAZDOWA
info: pw/mail
 |
|
|
|
 |
Ermac
nówka sztuka ;)
Dołączył: 05 Lut 2016 Posty: 24 Skąd: Lubin
|
Wysłany: 02-04-2016, 13:32
Bolid: Seicento |
|
|
To jeszcze zapytam tylko jak to się wymienia? Część już kupiłem. 15zł, ale jak to wymienić? |
|
|
|
 |
wojtek12321
Nałogowiec
Pomógł: 65 razy Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 443 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: 02-04-2016, 14:12
Bolid: Fiat seicento 900 SX |
|
|
Ermac napisał/a: | To jeszcze zapytam tylko jak to się wymienia? |
Wykręcasz stary, i wkręcasz nowy |
|
|
|
 |
Ermac
nówka sztuka ;)
Dołączył: 05 Lut 2016 Posty: 24 Skąd: Lubin
|
Wysłany: 02-04-2016, 14:48
Bolid: Seicento |
|
|
A płyn? Nie trzeba go spuszczać z układu? Nie wyleci jak się odkręci czujnik? |
|
|
|
 |
wojtek12321
Nałogowiec
Pomógł: 65 razy Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 443 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: 02-04-2016, 16:18
Bolid: Fiat seicento 900 SX |
|
|
Ermac napisał/a: | Nie wyleci jak się odkręci czujnik? |
Pewnie że wyleci. Ściągasz dolny wąż przy chłodnicy lub przy pompie, podstawiasz miskę i niech zleci to później wlejesz, (tylko nie zapomnij zamontować węża z powrotem na swoje miejsce ). |
|
|
|
 |
X-raT
Nałogowiec

Pomógł: 53 razy Wiek: 44 Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 827 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 02-04-2016, 18:08
Bolid: sey 1.2 16v [był] / punto 1.4T GT / saab 2.0T |
|
|
Ermac napisał/a: | A płyn? Nie trzeba go spuszczać z układu? Nie wyleci jak się odkręci czujnik? | A jak myślisz
A poważniej, jak się uwiniesz to stracisz nie całą szklankę płynu.
Luzujesz stary w chłodnicy reszta jest kwestią zwinnych rączek. Jesteś w stanie odkręcić i zakręcić nowy włącznik przy minimalnych stratach płynu.
Oczywiście PŁYN MUSI BYĆ ZIMNY! Nie godzinę po jeżdżeniu tylko zimny. Bo oparzenia nawet I-szego stopnia nie są niczym przyjemnym.
Ale jak uważasz że lepiej całość zrzucić to tak zrób. Tak czy siak płyn do poziomu włącznika będzie chciał usilnie wyjść z układu fizyki nie oszukasz. |
_________________ MECAHNIKA POJAZDOWA
info: pw/mail
 |
|
|
|
 |
|