Mycie silnika |
Autor |
Wiadomość |
marcinekwld
Nałogowiec
Wiek: 34 Dołączył: 04 Lis 2011 Posty: 138 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 28-05-2015, 16:19 Mycie silnika
Bolid: seicento 900 |
|
|
Hej szukalem tego tematu ale nic nie znalazlem moze za słabo szukalem chce wkoncu umyc silnik w mojej 900 , robil juz to ktos ? co uzywaliscie do mycia i co warto zabezpieczyc i jak to zrobic zeby sobie nie narobic szkod ? |
_________________ Cała Polska zna nasz kibicowski świat, cała Polska wie jak Kolejorz bawi się! |
|
|
|
 |
macher
Moderator
Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2149 Skąd: wioska wilków wlkp
|
Wysłany: 28-05-2015, 18:02
Bolid: były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100 |
|
|
Dwa dni temu myłem. Silnik zimny. Spryskałem płynem AKRA. Po tym karcherem spłukałem . Zabezpieczasz sterownik silnika i lpg jeśli masz, alternator , akumulator, cewki zapłonowe. Ja używałem worków foliowych na śmieci i dało radę. Możesz też przepustnicę zabezpieczyć ale ja spłukałem i odpalił |
_________________ Hac не дoгoнят ... |
|
|
|
 |
marcinekwld
Nałogowiec
Wiek: 34 Dołączył: 04 Lis 2011 Posty: 138 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 29-05-2015, 12:21
Bolid: seicento 900 |
|
|
Tak tylko ja nie mam dostepu do karchera a na myjni nie mozna :-\ |
_________________ Cała Polska zna nasz kibicowski świat, cała Polska wie jak Kolejorz bawi się! |
|
|
|
 |
rotax24 [Usunięty]
|
Wysłany: 29-05-2015, 12:44
|
|
|
marcinekwld napisał/a: | Tak tylko ja nie mam dostepu do karchera a na myjni nie mozna :-\ | możesz zrobić dokładnie to samo jak opisano wyżej a zamiast karchera spłukać wodą z węża |
|
|
|
 |
marcinekwld
Nałogowiec
Wiek: 34 Dołączył: 04 Lis 2011 Posty: 138 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 29-05-2015, 13:18
Bolid: seicento 900 |
|
|
kupilem plaka do mycia silnika innego nie bylo |
_________________ Cała Polska zna nasz kibicowski świat, cała Polska wie jak Kolejorz bawi się! |
|
|
|
 |
muniek
nówka sztuka ;)
Wiek: 50 Dołączył: 23 Lis 2012 Posty: 28 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 29-05-2015, 16:44
Bolid: Seicento 900 |
|
|
Po myciu silnika często padają linki sprzęgła nie zapomnij po myciu popsikać łapy sprzęgłowej WD-40 lub jakimś silikonem w sprayu. Ta łapa lubi się zacierać w tulejce od syfu i dodatkowo korozji po myciu.
Alternatywnie można umyć silnik ropą, pędzlem, szczotką i szmatami. Ale troche to nieekologiczne i nie każdy lubi sie upaprać po łokcie w smarach. |
|
|
|
 |
marcinekwld
Nałogowiec
Wiek: 34 Dołączył: 04 Lis 2011 Posty: 138 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 29-05-2015, 22:15
Bolid: seicento 900 |
|
|
Umyty jest efekt ale szkoda ze nie mialem dostepu do karchera to wiecej syfu by sie usunelo.:-) przy okazji wyciaglem puche z filtrem powietrza i nasmarowalem linke i lape . |
_________________ Cała Polska zna nasz kibicowski świat, cała Polska wie jak Kolejorz bawi się! |
|
|
|
 |
1922
Nałogowiec

Wiek: 30 Dołączył: 29 Wrz 2013 Posty: 526 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: 31-05-2015, 13:10
Bolid: Seicento 1.1 Van |
|
|
Najlepszy preparat który miałem do mycia silnika był z firmy "moje auto" pomarańczowa butelka. Po zabiezpieczeniu elementów lakierowanych i gumowych, calutki syf z silnika i skrzyni zeszedł, świeciły się jak nówki |
_________________ Seicento VAN '99 Zapraszam |
|
|
|
 |
|