Auto przerywa, dusi się na wolnych obrotach. |
Autor |
Wiadomość |
szakuli
nówka sztuka ;)
Dołączył: 04 Lip 2011 Posty: 5 Skąd: war-maz
|
Wysłany: 26-11-2013, 08:39 Auto przerywa, dusi się na wolnych obrotach.
Bolid: sicento |
|
|
Witam serdecznie.
Proszę o pomoc w diagnostyce usterki. Auto przerywa na wolnych obrotach podczas pracy na Pb, po przełączeniu na LPG Obroty wzrastają do około 2000 i taki stan jest utrzymywany cały czas. Po powrocie na Pb obroty znów spadają, przerywa i kopci, nie zauważyłem ubytku oleju.
Nadmieniam że objawy zauważyłem po powrocie auta od mechanika (wymieniał tłumik). Nie jestem pewien czy objawy były tuż przed samą wymianą z racji dużej usterki tłumik.
Proszę o ewentualne sugestie od czego zacząć i co dalej, zauważyłem że autko jest tanie jeśli chodzi o ceny części na rynku wtórnym i mam ochotę sam dojść do problemu z waszą pomocą. Dodam tylko że chodzi mi o znalezienie usterki pracy silnika na Pb.
Czynności jakie wykonałem to:
1. Wymiana oleju (okresowa po roku od ostatniej wymiany)
2. Wymiana świec (komplet)
3. Wymiana przewodów (komplet)
Kolejne elementy które zostaną wymienione jutro to
4. Odma powietrza
5. Filtr powietrza
Odme wymieniam mimo braku usterki ale zauważyłem że była ona naprawiania metodą chałupnicza i brakuje najwęższego wężyk który jak się domyślam powinien iść do języka na przedniej ścianie silnika, język zasysa powietrze a po zablokowaniu silnik gaśnie, przypuszczam że powietrze zasysane powinno być przez odme czyli czyste, po filtrze powietrza a nie z "atmosfery z kurzem itp
Nadmieniam że czytałem forum, używałem wyszukiwarki ale myślę że przyda się zbilansować wszystkie te informacje w jednym poście.
Nadmieniam że jestem laikiem w temacie, proszę o zrozumienie
Autko SC 900 2001 rok.
Proszę o sugestie w którym kierunku iść dalej. Bo nie ukrywam że jak na razie zadbałem o podstawy potrzebne do pracy silnika, co przyniosło zaskakujący wzrost mocy silniczka jednak nie wpłynęło na występowanie usterki. |
|
|
|
 |
Uncrossed
Nałogowiec

Pomógł: 49 razy Dołączył: 21 Mar 2012 Posty: 788 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: 26-11-2013, 09:47
Bolid: Seicento 1.4 16V |
|
|
jaką masz instalacje gazową ?
odma jest oleju nie powietrza - opary olejowe ze skrzyni korbowej trafiająprzez odme do dolotu powietrza i są spalane
sonda lambda jest sprawna ? cewki zapłonowe ? |
_________________ Seicento 1.4 16V
Mój białas:) |
|
|
|
 |
szakuli
nówka sztuka ;)
Dołączył: 04 Lip 2011 Posty: 5 Skąd: war-maz
|
Wysłany: 26-11-2013, 11:40
Bolid: sicento |
|
|
Wops.... ale zabłysnąłem co? To ta czarna gumowa rura od filtra powietrza do silnika która rozgałęzia się na trzy ale pewnie się domyśliłeś, zmyliła mnie nazwa powiem szczerze bo w aukcji tak ktoś to nazwał.
http://allegro.pl/rura-fi...3703329061.html
Sonda w seicento tak normalnie w tłumiku przed katalizatorem? Dam znać jaki wynik...
Dziękować i przepraszam za wprowadzenie w błąd.
Co do instalacji to napiszę jak tylko żonka wróci tym swoim potworem do domu. |
|
|
|
 |
Dawid94Moloj
Nałogowiec
Pomógł: 11 razy Wiek: 30 Dołączył: 25 Wrz 2013 Posty: 156 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 26-11-2013, 14:21
Bolid: Seicento 2002r. |
|
|
szakuli, to jest odma.
tak jak kolega pisze wyżej jeden przewód jest od oleju, drugi (ten najgrubszy) łączy się z filtrem powietrza, a 3 nie wiem. |
_________________ trzeba coś stracić, by coś docenić.
żeby odzyskać, trzeba się zmienić. |
|
|
|
 |
Uncrossed
Nałogowiec

Pomógł: 49 razy Dołączył: 21 Mar 2012 Posty: 788 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: 26-11-2013, 19:22
Bolid: Seicento 1.4 16V |
|
|
ahh zapomniałem że w 900 nie ma klasycznej puszki na wtrysku tylko jest obok i jest do niej rura super gruby właśnie jest między puszką filtra a kopułką, ta średniej grubosci jest wpinana w wyjście odmy z silnika a cienka pod wtrysk ale chyba już za przepustnicą. |
_________________ Seicento 1.4 16V
Mój białas:) |
|
|
|
 |
macher
Moderator
Pomógł: 448 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2149 Skąd: wioska wilków wlkp
|
Wysłany: 27-11-2013, 13:49
Bolid: były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100 |
|
|
szakuli posprawdzaj czy działa silniczek krokowy regulujący bieg jałowy silnika. Czy wtyczka się nie wypięła przy przepustnicy (jedyna wtyczka z czterema przewodami przy przepustnicy). Silnik nie powinien zgasnąć kiedy zatyka się cienki pzrewód(króciec) odmy przy przepustnicy. Wyczyść przepustnicę ale to już pracy jest troszkę.
Sonda ma do powiedzenia w temacie ale tylko po rozgrzaniu silnika. Na zimnym powinien pracować tak jakby sondy nie było. |
_________________ Hac не дoгoнят ... |
|
|
|
 |
szakuli
nówka sztuka ;)
Dołączył: 04 Lip 2011 Posty: 5 Skąd: war-maz
|
Wysłany: 01-12-2013, 18:57
Bolid: sicento |
|
|
Panowie wielkie dzięki za zapał jaki mieliście w diagnozie mojej usterki. Sprawa rozwiązana.
Powodem usterki był uszkodzony przewód do map sensora jak dobrze to nazwałem. Czyli przewodzik cienki biegnący od silnika do puszki z prawej strony przy podszybiu. Najnormalniej w świecie się rozszczelnił i to w trzech miejscach (pęknięcie wzdłuż). Po uszczelnieniu poprzez odcięcie uszkodzonego przewodu wszystkie objawy zniknęły po 2 sekundach pracy silnika. Teraz pracuje idealnie równo, na odpowiednich obrotach, nie kopci i nie szarpie na Pb i na LPG.
Jeszcze raz dziękuje i mam nadzieje że temat przyda się komuś. |
|
|
|
 |
szakuli
nówka sztuka ;)
Dołączył: 04 Lip 2011 Posty: 5 Skąd: war-maz
|
Wysłany: 05-12-2013, 08:22
Bolid: sicento |
|
|
Uncrossed napisał/a: | ahh zapomniałem że w 900 nie ma klasycznej puszki na wtrysku tylko jest obok i jest do niej rura super gruby właśnie jest między puszką filtra a kopułką, ta średniej grubosci jest wpinana w wyjście odmy z silnika a cienka pod wtrysk ale chyba już za przepustnicą. |
Jeszcze jedno pytanie, przy wymianie przewodu jak w cytacie, a konkretnie ten średniej grubości (wpinany w wyjście odmy silnika) zaobserwowałem że jest tam tak jakby mały filtr, czyli cylindryczna rurka z siateczkę metalową w środku, była ona zamontowana w sposób chałupniczy w przewodzie opisywanym wyżej. Czy mam w ten sposób zainstalować ten element czy jest to czyjaś inwencja twórcza? |
|
|
|
 |
macher
Moderator
Pomógł: 448 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2149 Skąd: wioska wilków wlkp
|
Wysłany: 05-12-2013, 08:49
Bolid: były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100 |
|
|
szakuli napisał/a: |
Jeszcze jedno pytanie, przy wymianie przewodu jak w cytacie, a konkretnie ten średniej grubości (wpinany w wyjście odmy silnika) zaobserwowałem że jest tam tak jakby mały filtr, czyli cylindryczna rurka z siateczkę metalową w środku, była ona zamontowana w sposób chałupniczy w przewodzie opisywanym wyżej. Czy mam w ten sposób zainstalować ten element czy jest to czyjaś inwencja twórcza? |
Jest to tzw wygaszacz płomieni lub też zwany tłumikiem płomieni by opary olejowe które mogą sie zapalić nie dotarły językiem ognia do przepustnicy lub też na odwrót by przy strzale w dolot płomień nie dotarł do silnika od góry.Wyczyść w benzynie i zamontuj spowrotem . Przed zimą zawsze czyszczę całą odmę bo lubi zamarznąć a wtedy ciśnienie gazów które zeszłoby przez odmę wywala miarkę poziomu oleju i komora silnika wraz z silnikiem jest zapaprana . Dobrze jak olej nie pójdzie na gorący tłumik bo wtedy gorzej |
_________________ Hac не дoгoнят ... |
|
|
|
 |
|