konstrukcja amortyzatora DELPHI |
Autor |
Wiadomość |
bakol
Nałogowiec

Pomógł: 14 razy Wiek: 41 Dołączył: 21 Cze 2007 Posty: 271 Skąd: Ruda ?ląska
|
Wysłany: 08-02-2009, 00:38 konstrukcja amortyzatora DELPHI
Bolid: stilo 3D 1.8 |
|
|
szybkie pytanie:
w jaki sposób przytwierdzona jest ta półokrągła blaszka z mocowaniem (zakreślone na fotce) do korpusu amortyzatora ?? nit(y) ? śruba(y) ??
http://img3.imageshack.us/my.php?image=amorns5.jpg
jesli ktos wie na 100% to prosiłbym o odpowiedź
z góry dzięki |
_________________ Pokaż cycki - dam Ci jabłko ! |
|
|
|
 |
skorach
nówka sztuka ;)
Pomógł: 6 razy Wiek: 39 Dołączył: 01 Lis 2008 Posty: 23 Skąd: Kościan
|
Wysłany: 08-02-2009, 07:06
Bolid: Seicento 900, 2000r |
|
|
spaw, albo zgrzew, nie warto naprawiać bo nowy kosztuje ok50zł, a na bezpieczeństwie sie nie oszczędza |
_________________
 |
|
|
|
 |
GETomek
nówka sztuka ;)
Pomógł: 29 razy Dołączył: 24 Lut 2007 Posty: 49 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: 08-02-2009, 10:23
Bolid: seicento 1.1 |
|
|
To jest zgrzewane. |
|
|
|
 |
Gumiś666 [Usunięty]
|
Wysłany: 08-02-2009, 11:26
|
|
|
dokładnie tak jak piszą to jest zgrzew a czemu pytasz o taki detal? urwało ci się te ucho ? |
|
|
|
 |
bakol
Nałogowiec

Pomógł: 14 razy Wiek: 41 Dołączył: 21 Cze 2007 Posty: 271 Skąd: Ruda ?ląska
|
Wysłany: 08-02-2009, 11:27
Bolid: stilo 3D 1.8 |
|
|
to mnie troche zmartwiliscie.....zawsze byłem przekonany, że tam siedzi jakaś śruba.
Pytam bo z jednej strony zaczyna mi sie to "odklejać". Trzeba by to było zrobić a w tym miechu juz brak kasy.....Co sie stanie w przypadku całkowitego zerwania tego mocowania ??
edit:
dodam, że chodzi o tylni prawy amortyzator, żeby nie było niejasności |
_________________ Pokaż cycki - dam Ci jabłko ! |
|
|
|
 |
Bandzior
Nałogowiec

Pomógł: 44 razy Wiek: 37 Dołączył: 17 Wrz 2008 Posty: 384 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 08-02-2009, 11:42
Bolid: SC 1.1S & Wartburg 353S |
|
|
Bedzie bujalo autem. Na zakretach tyl bedzie wyoprzedzal przod, z powodu braku przyczeponosci itp. W najgorszym wypadku sprezyna moze wyskoczyc gdy wachacz znajdzie sie w skrajnym dolnym polozeniu np. podczas podnoszenia samochodu na lewarku. |
|
|
|
 |
bakol
Nałogowiec

Pomógł: 14 razy Wiek: 41 Dołączył: 21 Cze 2007 Posty: 271 Skąd: Ruda ?ląska
|
Wysłany: 08-02-2009, 12:03
Bolid: stilo 3D 1.8 |
|
|
dzieki za informacje chopcy
w takim razie jakos ten miesiac przejezdze spokojnie a w przyszłym sie to machnie. Bałem sie ze przy zerwaniu tego mocowania koło oprze mi sie o nadkole, ale teraz tak myśle, że przeciez z tyłu jest niezależne zawieszenie
dzieki |
_________________ Pokaż cycki - dam Ci jabłko ! |
|
|
|
 |
GrzegorzW
Bywalec
Pomógł: 4 razy Wiek: 42 Dołączył: 11 Kwi 2008 Posty: 68 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 08-02-2009, 14:37
Bolid: Fiat Seicento 0.9 & Wartburg 1,3 z LPG |
|
|
Odkleja się? może ci tylko farba odłazi w tym miejscu? Jakoś nie chce mi się wierzyć żeby puściły zgrzewy w tym miejscu. |
_________________
Czerwone są piękne |
|
|
|
 |
bakol
Nałogowiec

Pomógł: 14 razy Wiek: 41 Dołączył: 21 Cze 2007 Posty: 271 Skąd: Ruda ?ląska
|
Wysłany: 08-02-2009, 14:52
Bolid: stilo 3D 1.8 |
|
|
no farba odłazi (z jednej strony tego mocowania) i w szpare pomiedzy nim a korpusem amora można włożyć nożyk do tapet na głębokość ok 1 mm
kurde może tak ma być ?
jak to jest zgrzewane ? jakoś punktowo czy po całości ? |
_________________ Pokaż cycki - dam Ci jabłko ! |
|
|
|
 |
Gumiś666 [Usunięty]
|
Wysłany: 08-02-2009, 15:33
|
|
|
to jest zgrzew punktwy, różnei od konstrukcji producenta bywa ile tych punktów jest 2,4 słuchaj skoro nie mas zjuż kasy w tym miechu nie ryzykuj wyrwaniem tego łaczenia unikaj dziur i obciążania tyłu skoro będziesz wymieniał amory to podjex do jakiegoś znajomego warsztatu niech ci to DOBRY mechanik przyspawa delikatnioe na małym amperażu ( już wyasniema przyspawa = zrobi delikatnu punkcik któy złapie amor do ucha nie przetapiając rury amora a nie obspawa do okoła! to taka prowizorka która powinna wytzrymac do następnego iecha kiedy już będziesz miał kase |
|
|
|
 |
GrzegorzW
Bywalec
Pomógł: 4 razy Wiek: 42 Dołączył: 11 Kwi 2008 Posty: 68 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 08-02-2009, 15:39
Bolid: Fiat Seicento 0.9 & Wartburg 1,3 z LPG |
|
|
Koledze poprostu złazi farba i kolega panikuje. Moim zdaniem żeby to ucho odpadło to auto musiało by dostać niezłego strzała.
Jak kolega nie ma kasy to proponował bym wykręcić amora wyczyścić i dokładnie oglądnąć czy zgrzewy są OK. Następnie pomalować i zobaczysz czy dalej farba pęka. Takie gdybanie tylko bardziej cie zdołuje.
O spawaniu amortyzatora radze zapomnieć. |
_________________
Czerwone są piękne |
|
|
|
 |
Gumiś666 [Usunięty]
|
Wysłany: 08-02-2009, 15:44
|
|
|
chodzi o punktowe złapanie a nie całe spawanie jak jest dobry fachman z mechanika to będzie wiedział co trzeba zrobić żeby objeździł a najlepiej jakby kolego zrobił wyraźne fotki o co tak naprawdę chodzi |
|
|
|
 |
GrzegorzW
Bywalec
Pomógł: 4 razy Wiek: 42 Dołączył: 11 Kwi 2008 Posty: 68 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 08-02-2009, 16:46
Bolid: Fiat Seicento 0.9 & Wartburg 1,3 z LPG |
|
|
Spawać coś co nowe kosztuje 35zł? Głupota!!
Jak kolega bakol jest tak bardzo zdesperowany to może ktoś ma jakieś używane odstąpić koledze ? |
_________________
Czerwone są piękne |
|
|
|
 |
GrzegorzW
Bywalec
Pomógł: 4 razy Wiek: 42 Dołączył: 11 Kwi 2008 Posty: 68 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
 |
bakol
Nałogowiec

Pomógł: 14 razy Wiek: 41 Dołączył: 21 Cze 2007 Posty: 271 Skąd: Ruda ?ląska
|
Wysłany: 08-02-2009, 19:04
Bolid: stilo 3D 1.8 |
|
|
GrzegorzW napisał/a: | Jak kolega bakol jest tak bardzo zdesperowany to może ktoś ma jakieś używane odstąpić koledze ? |
no juz sie tak nie nabijaj ....nie znam się to pytam, a zawieszenie to poważna sprawa
w każdym bądź razie dzięki |
_________________ Pokaż cycki - dam Ci jabłko ! |
|
|
|
 |
|