Ciężko odpala ciepły, gaśnie na wolnych obrotach |
Autor |
Wiadomość |
mario91
Nałogowiec
Pomógł: 14 razy Dołączył: 25 Lut 2015 Posty: 550 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 04-08-2015, 23:29 Ciężko odpala ciepły, gaśnie na wolnych obrotach
Bolid: SC 1.1 MPI, Stilo 1.9 JTD |
|
|
Witam. Problem pojawił się po wizycie u mechaników (wymiana układu kierowniczego, uszczelki pod pokrywą zaworów itd).
Gdy silnik jest ciepły ciężko odpala, trzeba go kręcić kilka razy żeby załapał. Tu uwaga - gdy się trzyma kluczyk w pozycji odpalania można kręcić do zajechania rozrusznika, dopiero gdy się wyłączy zapłon i włączy ponownie to można go odpalić. Często trzeba to kilkukrotnie powtarzać, silnik łapie na sekundę i gaśnie. Gdy jest zimny pali od kopa.
Podobnie gdy jest ciepły i jakoś uda się go odpalić, to potrafi zgasnąć za kilkanaście sekund na wolnych obrotach. Wystarczy zbyt szybko włączyć światła, dmuchawę, użyć elektrycznych szyb. Gdy już popracuje trochę nie gaśnie przy używaniu powyższych odbiorników, ale np. stojąc na światłach gdy włączy się wentylator chłodnicy potrafi zgasnąć. Wtedy bardzo trudno jest go odpalić od razu, już kilka razy byłem zmuszony spychać go w takiej sytuacji na pobocze.
Czy to może być wina silniczka krokowego? Chciałem zauważyć, że po powrocie auta z warsztatu ciekła przez parę dni benzyna z przewodu powrotnego przy przepustnicy - prosto na owy silniczek (musiałem wymienić przewód który mechanicy uszkodzili). Nie wyczyściłem go jeszcze. Czy mogę prosić o krótką instrukcję jak należy się zabrać do samego czyszczenia? Bo jedni twierdzą żeby napsikać do niego wd40 i zostawić w pozycji wtyczką do dołu na całą noc, inni kategorycznie zabraniają czegokolwiek do niego nalewać. Bardzo proszę o pomoc.
Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
barkor
spamer team

Pomógł: 90 razy Wiek: 37 Dołączył: 31 Maj 2007 Posty: 1046 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 05-08-2015, 00:18
Bolid: Seicento 900-->1.4 16V 6speed |
|
|
Ja bym jechał z reklamacją do tych "mechaników". Skoro przy wymianie uszczelki pod pokrywą zaworów i układu kierowniczego (cokolwiek oni tam wymieniali) udało im się uszkodził przewód paliwowy to prawdopodobnie uszkodzili jeszcze coś. Być może uszkodzili jakieś przewody albo czujnik. Radziłbym omijać szerokim łukiem takich "mechaników", ale na reklamację wypadałoby jechać, bo coś musieli naskrobać przy tych wymianach, bo przewód paliwowy w niczym nie przeszkadza przy tych operacjach, które ci wykonali. |
_________________ Nalepiamy.pl - Naklejki na samochód
śmieszne/tuningowe/fiat/abarth/hobby/sport
Również na zamówienie. Sprawdź!
 |
|
|
|
 |
wojtek12321
Nałogowiec
Pomógł: 65 razy Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 443 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: 05-08-2015, 09:32 Re: Ciężko odpala ciepły, gaśnie na wolnych obrotach
Bolid: Fiat seicento 900 SX |
|
|
mario91 napisał/a: | Podobnie gdy jest ciepły i jakoś uda się go odpalić, to potrafi zgasnąć za kilkanaście sekund na wolnych obrotach. Wystarczy zbyt szybko włączyć światła, dmuchawę, użyć elektrycznych szyb. Gdy już popracuje trochę nie gaśnie przy używaniu powyższych odbiorników, ale np. stojąc na światłach gdy włączy się wentylator chłodnicy potrafi zgasnąć. Wtedy bardzo trudno jest go odpalić od razu, już kilka razy byłem zmuszony spychać go w takiej sytuacji na pobocze |
W tym przypadku posprawdzał bym również wszyskie kable masowe czy dobrze kontaktują, ładowanie i stan aku. |
|
|
|
 |
rotax24 [Usunięty]
|
Wysłany: 05-08-2015, 09:40
|
|
|
Całkiem możliwe że uderzyli czymś w czujnik prędkości obrotowej |
|
|
|
 |
mario91
Nałogowiec
Pomógł: 14 razy Dołączył: 25 Lut 2015 Posty: 550 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 05-08-2015, 20:47
Bolid: SC 1.1 MPI, Stilo 1.9 JTD |
|
|
Może źle się wyraziłem, przewód powrotny był bardzo sparciały i prawdopodobnie mechanicy dokończyli go podczas demontażu i ponownego montażu przepustnicy. Chociaż fakt że mogli sprawdzić po sobie robotę i wymienić ten wężyk, to raptem kilkanaście centymetrów.
Jeśli chodzi o czujnik prędkości wału to chyba działa, bo w momencie nieodpalania iskra nie ginie.
Kable masowe sprawdzę na pewno, nawet nie pomyślałem o tym, dzięki za podpowiedź.
A co do silniczka krokowego to podpowie ktoś jak go wyczyścić żeby nie uszkodzić? Chciałbym to zrobić profilaktycznie, bo bywa że falują wolne obroty i chyba nigdy nikt tego nie czyścił, a kto wie może jednak tutaj tkwi przyczyna. |
|
|
|
 |
jędrek
Nałogowiec
Pomógł: 57 razy Wiek: 42 Dołączył: 03 Cze 2014 Posty: 702 Skąd: tarnów
|
Wysłany: 05-08-2015, 20:55
Bolid: seicento 899 |
|
|
mario91 napisał/a: |
A co do silniczka krokowego to podpowie ktoś jak go wyczyścić żeby nie uszkodzić? Chciałbym to zrobić profilaktycznie, bo bywa że falują wolne obroty i chyba nigdy nikt tego nie czyścił, a kto wie może jednak tutaj tkwi przyczyna. |
Wypinasz wtyczkę od niego,wykręcasz dwie śrubki i wysuwasz |
|
|
|
 |
mario91
Nałogowiec
Pomógł: 14 razy Dołączył: 25 Lut 2015 Posty: 550 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 05-08-2015, 22:27
Bolid: SC 1.1 MPI, Stilo 1.9 JTD |
|
|
To wiem. Chodzi mi o sam proces czyszczenia, wiadomo trzeba wyczyścić dokładnie te kanaliki w przepustnicy, ale jak wyczyścić sam silniczek, żeby ten trzpień swobodnie się wysuwał. Można do niego napsikać wd40 i zostawić w pozycji stojącej złączem do dołu na całą noc? Bo znalazłem taką poradę, ale też zupełnie sprzeczne informacje gdzie indziej, jakoby nie wolno było niczego tam do środka psikać ani nalewać. |
|
|
|
 |
jędrek
Nałogowiec
Pomógł: 57 razy Wiek: 42 Dołączył: 03 Cze 2014 Posty: 702 Skąd: tarnów
|
Wysłany: 06-08-2015, 18:42
Bolid: seicento 899 |
|
|
Tu jest proces czyszczenia ale w MPI http://www.seicento.pl/vi...ight=krokowego, co do czyszczenia samego krokowca to są różne patenty, jedni zeskrobują nagar z grzybka z użyciem benzyny ekstrakcyjnej lub spirytusem i podmuch kompresorem. |
|
|
|
 |
|