FORUM SEICENTO

krzychqaz

Witam.

Mam seicento 1,1. Założyłem nową instalacją gazową i przejechałem ok. 10000 km. Niestety mam poważną awarię. Wybrałem się do miasta i po przejechaniu ok pół kilometra przełączyłem na gaz. Wrzucam dwójkę i zaraz trójkę, ale zaraz silnik zwalnia jakby ciągnął dwie przyczepy pod górę i za chwilę gaśnie. Pomyślałem, że skończył się gaz. No cóż....dojechałem do miasta na benzynie i zatankowałem gaz. Niestety powtarza się to samo. Auto ledwo chodzi a po przełączeniu na trójkę gaśnie. A jeśli jadę na benzynie ok 100km/godz i przełączam na gaz to zaczyna mulić i auto powoli zwalnia aż zgaśnie.

Problem drugi to pojechałem do gazownika u którego mam gwarancję i ten twierdzi, że zmienił się właściciel firmy i gwarancja przepada..... Zajrzał pod maskę i stwierdził, że to silniczek krokowy(naprawa 50 zł) w ogóle nie działa....... a potem, że to może być też sonda lambda......

Wydaje mi się , że z tą gwarancją mnie robi w konia więc poradźcie mi co z gwarancją i z instalacją gazową bo mimo, że jestem zielony w tych kwestiach to nie zaszkodzi mi łyknąć wiedzy na temat gwarancji i przyczyn awarii oraz kosztów naprawy.

mareczek025 · Wysłany: 01-12-2011, 20:08 **Bolid:** sejcento 1,1spi

ja też tak miałem , ale to była przyczynna wadliwej uszczelki pod mikserem, jak więcej gazu sie dało to ja "zassysało" i zwezało przepływ gazu i dlatego zwalniał, uszczelke mi wyjeli i zrobili na silikon.

lukzledzin · Wysłany: 03-12-2011, 10:19 **Bolid:** Seicento S 1.1

Cytat:

Problem drugi to pojechałem do gazownika u którego mam gwarancję i ten twierdzi, że zmienił się właściciel firmy i gwarancja przepada.....

Jesli zmienił sie tylko wlasciciel a nie cała firma(np. poprzednia bankrut) to reklamacja obowiazuje dalej i nie daj sie zrobic

Jak bedzie sie upieral ze nie wazna gwarancja to
Rzecznik praw konsumenta sie klanjia i napewno pomoze i pozostanie przy twoim

Ale juz na ogol jak slysza o Rzeczniku to jakos czesto gwarancje wracaja