 |
FORUM SEICENTO
INTERNETOWE FORUM FIATA SEICENTO - dawne seicento.pl
|
Problem z odpaleniem, dziwna masa na silniku, 1.1 SPI |
Autor |
Wiadomość |
zaworek_wr
nówka sztuka ;)
Dołączył: 24 Wrz 2011 Posty: 2 Skąd: Września
|
Wysłany: 24-09-2011, 20:36 Problem z odpaleniem, dziwna masa na silniku, 1.1 SPI
Bolid: Fiat Seicento 1.1 2000R SPI |
|
|
Witam,
Mam problem z Seicento żony (1.1 SPI z 2000 roku).
Nie zawsze chce odpalić, kontrolki migają, słychać jak pyka przekaźnik. Sprawdziłem masę na silniku i wynosi raz 0,3 Ohm a raz 9,6 Ohm. Oczyściłem 4 kable masowe (tylko tyle znalazłem), ale problem nadal występuje. Samochód można odpalić albo na pych, albo podłączyć przewody pod minus akumulatora i silnik.
Co może się dziać? |
|
|
|
 |
Linduś
Włóczykij wróg publiczny nr 1

Pomógł: 141 razy Wiek: 38 Dołączył: 21 Lut 2008 Posty: 2834 Skąd: Miasto Włókniarzy
|
Wysłany: 24-09-2011, 20:41
Bolid: Punto Grande 1,4 8v / 126p 650 |
|
|
chyba pod plus akumulatora i silnik? ;>
sprawdź czy rozrusznik jest dobrze dokręcony... u mnie miałem podobnie- raz zapalał, raz nie, masy, akumulator, wszystko posprawdzane i nic..
co się okazało dopiero przy wyjęciu silnika, rozrusznik był luźno dokręcony i nie zawsze masa była wystarczająca.... raczej mój przypadek był skrajny, ale zawsze można sprawdzić |
_________________ Niebo świeci pogodnie, od bruków coraz chłodniej,
Dobrze być tylko przechodniem, ulicą życia iść,
Była nam kiedyś dana Ziemia Obiecana,
Niezabliźniona rana, zielony młody liść…
|
|
|
|
 |
lester461
nówka sztuka ;)
Dołączył: 21 Wrz 2011 Posty: 2 Skąd: twardogóra
|
Wysłany: 25-09-2011, 15:51
Bolid: seicento mpi |
|
|
kalble przy rozruszniku odkręcic /wyczyścić i porządnie dokręcić
jeszcze jak nie zapala to najpierw lekko uderz (młotek /kamień /kij )w elektromagnes rozrusznika jesli po tej czynności odpali - wieszaja się szczotki w rozruszniku |
|
|
|
 |
zaworek_wr
nówka sztuka ;)
Dołączył: 24 Wrz 2011 Posty: 2 Skąd: Września
|
Wysłany: 18-10-2011, 19:49
Bolid: Fiat Seicento 1.1 2000R SPI |
|
|
Długo nie pisałem ponieważ domysłów nie chciałem pisać.
W końcu samochód wylądował u elektryka.
Wymieniony został jeden przewód masowy (ten co idzie bezpośrednio do silnika - z prawej strony pod komputerem) oraz akumulator (mechanik stwierdził, że to prawie "książkowe" uszkodzenie "celi" w akumulatorze.
Dziękuję wszystkim za podpowiedzi.
Pozdrawiam
żona jeździ teraz zadowolona |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| |
|