Dym spod maski |
Autor |
Wiadomość |
associates
nówka sztuka ;)
Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 21-05-2008, 00:09 Dym spod maski
Bolid: Brak. |
|
|
Dzisiaj podczas stania 2h w korku podczas deszczu, spod maski zaczal sie unosic ledwo widoczny bialy dymek.
Po zajechaniu na parking i podniesieniu maski nie zauwazylem zrodla tego dymu. Jezdzac pozniej naz krotkich odcinkach dym sie wiecej nie pojawil.
Co to moglo byc? Dziura w chlodnicy, walnieta uszczelka pod chlodnica czy cos innego? |
|
|
|
 |
barthez
Nałogowiec professional audio

Pomógł: 74 razy Dołączył: 19 Sty 2008 Posty: 382 Skąd: stolica Wlkp
|
Wysłany: 21-05-2008, 00:25
Bolid: Fiat CC 0.7 R2 4V (170A.046) |
|
|
Była to widoczna skondensowana para wodna unosząca się z nad maski a dokładnie w okolicy zbiorniczka płynu chłodniczego-ciut go zawsze w takich warunkach wystrzeli i wyparuje. Normalny objaw. Spójrz w słoneczny dzień pod kątem na maski samchodów to zobaczysz jak parują. |
_________________ Zdrowaś turbino, powietrzaś pełna, gaz z Tobą Błogosławionaśty między kolektorami i błogosławiony owoc żywota twojego moment. ?więta turbino, matko mocy, módl się za nami wolnymi, teraz i w godzinę braku wachy/diesla amen. |
Ostatnio zmieniony przez barthez 21-05-2008, 00:26, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
ArturS
coś innego

Pomógł: 33 razy Wiek: 45 Dołączył: 15 Lut 2007 Posty: 244 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 21-05-2008, 00:25
Bolid: SC 1,1SPI VAN, Pug Partner |
|
|
Może po prostu wiatr zawiał w tył auta i para z rury podła do góry na wysokości maski, albo np najechałeś na kałużę i chlapło na ukł. wydechowy. Nie przejmowałbym się na zapas Sprawdź jedynie czy działa Ci wentylator i czy nie wypycha płynu chłodniczego przez zbiornik wyrównawczy. |
_________________ P. Partner 2.0HDi, SC 1.1SPi VAN
reklama |
|
|
|
 |
Michas
Nałogowiec
Wiek: 38 Dołączył: 21 Lut 2008 Posty: 162 Skąd: wawa
|
Wysłany: 21-05-2008, 00:25
Bolid: 1.4 T-jet |
|
|
Mozliwe ze to byl dymek ,oleju z zapoconego silnika. |
|
|
|
 |
associates
nówka sztuka ;)
Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 21-05-2008, 01:12
Bolid: Brak. |
|
|
ArturS ten dymek unosil sie ok. 1h stania w korku.
Na poczatku myslalem ze to spaliny z rury wydechodej samochodu stojacego przede mna, jednak brat zauwazyl ze ten dymek unosi sie spod mojej maski. |
|
|
|
 |
Znakomity
Nałogowiec
Pomógł: 54 razy Wiek: 40 Dołączył: 04 Kwi 2008 Posty: 184 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 21-05-2008, 01:27
Bolid: Był 1.1 SPI |
|
|
A ja Ci powiem że miałem biały dymek gdy umyłem samochód i było chłodnawo na zewnątrz (jak dziś) bo woda która się zebrała pomiędzy "żeberkami" chłodnicy parowała. Oczywiście dymek był na postoju z właczonym silnikiem, gdybym jechał szybciej to by wodę "wywiało" a że jechałem powoli a później był korek to sie unosił dymek z nagrzewającej się chłodnicy |
_________________ Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny. |
|
|
|
 |
Izolda
Ładny podpisik

Pomogła: 3 razy Wiek: 39 Dołączyła: 21 Cze 2007 Posty: 456 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 21-05-2008, 09:46
Bolid: Bojowe |
|
|
Kiedy jest spora różnica temperatur to następuje parowanie...nagrzane autko+woda=zajawisko parowania...jak najbaradziej naturalna sprawa i nie przejmuj się |
_________________
 |
|
|
|
 |
obcy21
Nałogowiec

Pomógł: 4 razy Wiek: 38 Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 153 Skąd: W-wa
|
Wysłany: 21-05-2008, 10:54
Bolid: audi 80 B4 1.9 TD |
|
|
po pierwsze witam wszystkich
odnośnie tego dymku spod maski, może ja powiem co mi się dzisiaj przytrafiło. Mianowicie przewód od spryskiwaczy dotknął kolektora wydechowego co spowodowało jego stopienie, czego wynikiem był uciekający płyn od spryskiwaczy. Na początku powoli, też taki mały dymek spod maski, a później "dało czadu" i się kopciło. Odkręcenie korka od wlewu płynu do spryskiwaczy spowodowało ujście ciśnienia i już się nie kopciło, samochodzik właśnie pojechał już do mechanika na wymianę tego elementu i innych drobniejszych rzeczy. Ja na Twoim miejscu sprawdził bym szczelność przewodów bo to może któryś z nich przepuszcza jakiś płyn co daje efekt dymu spod maski.
pozdrawiam |
|
|
|
 |
heniog1
CAR"DIOLOG

Pomógł: 53 razy Wiek: 53 Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 79 Skąd: ORZESZE
|
Wysłany: 21-05-2008, 12:11
Bolid: seicento HOBBY 1100spi |
|
|
Ten dymek to nic innego jak parujący płyn chłodniczy musiało Ci się prawie gotować to częste skutki uboczne stania w korku.Mógł za pózno zadziałać wentylator.W zbiorniczku wyrównawczym w korku jest zaworek bezpieczenstwa i to on zadziałał stąd ta para, jak ciśnienie i temperatura wewnątrz układu spadła zawór się zamknoł i dlatego nie było zódła wycieku.Ten zawór jest po to aby nie rozrywało węży z ukł.chłodzenia .Z drugiej strony powinna się zapalić kontrolka przegrzania albo nie działa albo nie było tak zle. |
|
|
|
 |
MRodz
Nałogowiec

Pomógł: 14 razy Wiek: 40 Dołączył: 01 Cze 2006 Posty: 178 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 21-05-2008, 15:34
Bolid: Clio 1.8 16V, Lancia Y10 |
|
|
Stawialbym na parujaca wode deszczowa. Tez ostatnio przelecialem przez spora kaluze, parkuje, a tu lekki dym leci gdzies z przodu (bylo slonecznie wiec wpierw nie skojarzylem). Po chwili jednak juz zniknelo - zdaje sie cala woda wyparowala |
_________________
 |
|
|
|
 |
Piotr_t
nówka sztuka ;)

Wiek: 41 Dołączył: 19 Kwi 2008 Posty: 38 Skąd: Gliwice/Gryfice
|
Wysłany: 21-05-2008, 19:13
Bolid: Seicento 1.1 SPI |
|
|
Ja miałem też taki problem, tylko u mnie okazało się, że czwórnik łączący chłodnicę i silnik jest dziurawy. Dym to była para od płynu chłodniczego, który pryskał na silnik. Sprawdź czy Ci go nie ubyło...Pozdrawiam |
_________________ Piotr
 |
|
|
|
 |
bakazar
nówka sztuka ;)
Pomógł: 2 razy Wiek: 44 Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 14 Skąd: Kraków/Ashford
|
Wysłany: 24-05-2008, 23:52
Bolid: Mondeo mk2 1.8 zetec |
|
|
Ja ostatnio tez miałem dym spod maski ale chciałem zapytać o coś innego ( związane z tym tematem ).
Czy podczas uruchamiania silnika, w normalnym, sprawnym samochodzie, zapalają się wszystkie kontrolki?
U mnie nie zapala się od temperatury cieczy chłodzącej - i w związku z tym mam pytanie: czy odpowiedzialny za to jest uszkodzony czujnik temperatury cieczy chłodzącej czy może być coś innego (żarówki od kontrolek właśnie wymieniłem)? |
|
|
|
 |
jerzyk
Loża szyderców

Pomógł: 151 razy Wiek: 47 Dołączył: 28 Paź 2005 Posty: 2692 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 24-05-2008, 23:56
Bolid: Audi |
|
|
bakazar napisał/a: | Ja ostatnio tez miałem dym spod maski ale chciałem zapytać o coś innego ( związane z tym tematem ).
Czy podczas uruchamiania silnika, w normalnym, sprawnym samochodzie, zapalają się wszystkie kontrolki?
U mnie nie zapala się od temperatury cieczy chłodzącej - i w związku z tym mam pytanie: czy odpowiedzialny za to jest uszkodzony czujnik temperatury cieczy chłodzącej czy może być coś innego (żarówki od kontrolek właśnie wymieniłem)? |
od temp nie zapala się przy uruchamianiu auta, chcesz sprawdzić czy działa kontrolka, to wypnij kabel od czujnika (jest przy rozrządzie, patrząc od przodu auta: z tyłu silnika po lewej stronie), zewrzyj do masy i włącz zapłon, jeśli kontrolka sie zaświeci tzn że działa (w ten sposób nie da sie sprawdzić czujnika) |
_________________
 |
|
|
|
 |
bakazar
nówka sztuka ;)
Pomógł: 2 razy Wiek: 44 Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 14 Skąd: Kraków/Ashford
|
Wysłany: 25-05-2008, 00:00
Bolid: Mondeo mk2 1.8 zetec |
|
|
Dzięki za szybką odpowiedź, jutro sprawdzę kontrolkę. Jeśli kontrolka zaświeci (na zwarciu do masy) to na "chłopski rozum" czujnik do wymiany? (skoro nie świeciła nawet przy "dymie spod maski") |
|
|
|
 |
|