 |
FORUM SEICENTO
INTERNETOWE FORUM FIATA SEICENTO - dawne seicento.pl
|
Seicento 1.1 MPI- Brak odcięcia obrotów. |
Autor |
Wiadomość |
tonsil12
nówka sztuka ;)
Wiek: 27 Dołączył: 24 Lip 2019 Posty: 3 Skąd: Opatowiec
|
Wysłany: 24-07-2019, 22:17 Seicento 1.1 MPI- Brak odcięcia obrotów.
Bolid: Seicento 1.1 MPI x2 |
|
|
Witam.
W swerze cento jestem znany od dawna, ale na to forum trafiłem dopiero dzisiaj
Zakupiłem sobie wypasionego seicento 1.1 MPI z praktycznie wszystkim oprócz klimatyzacji.
Ale nie o tym temat.
Auto w 2015 sprowadzone z Niemiec i niestety te 4 lata praktycznie stało. Zrobiło tylko ok 6tyś km.
Ogólnie odpala, jeździ ale.. Nie ma odcięcia obrotów. Po prostu muli, raz na jakiś czas słychać, że próbuje odciąć ale zwyczajnie brakuje mu wigoru aby się do takich obrotów dokręcić.
Wymieniłem pompę paliwa, wyczyściłem wtryski. Zmieniłem olej, filtr oleju, powietrza.. Zarzuciłem nowe świece, kable.. I dalej to samo. Map sensor też podmieniałem.
Wymiana czujnika położenia wałka nic nie dała. Czujnika wału nie ruszałem.
W ECU błędów brak. Odpala dosłownie na dotyk.
Mam też wrażenie, że brakuje mu mocy. Mam drugiego seja MPI w wersji van i mimo jazdy na LPG wydaje się sporo żwawszy.
Macie jakieś pomysły gdzie szukać przyczyny? |
|
|
|
 |
mario91
Nałogowiec
Pomógł: 14 razy Dołączył: 25 Lut 2015 Posty: 550 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 25-07-2019, 03:16
Bolid: SC 1.1 MPI, Stilo 1.9 JTD |
|
|
Wygląda na problem z paliwem. Jaki to rocznik autka? Starsze MPI miały jeszcze filtr paliwa, warto byłoby go wymienić. Tymczasem sprawdź ciśnienie paliwa. Jeśli nie masz manometru możesz to zrobić komputerem. Podepnij się kablem diagnostycznym (VAG KKL niebieski za 30zł), włącza pokazywanie danych jakie widzi sterownik silnika (tzw. live data) i wybierz sondę lambda. W ogóle rzuć okiem czy oscyluje po nagrzaniu silnika. Ale teraz do rzeczy: Znajdź kawałek prostej drogi, gdzie będzie można dać w palnik. Ustaw w programie odczytywanie tylko wartości sondy lambda, żeby odczyt był szybszy. Rozpędź się i na dwójce lub trójce daj ostro w palnik, gaz do podłogi. W tym czasie rzuć okiem na wskazanie sondy, powinna wskazywać cały czas bogatą mieszankę (brak oscylacji, napięcie w pobliżu 1V). Jeśli trzymając gaz do deski nie będzie tego efektu, to z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że silnik nie dostaje tyle paliwa ile trzeba.
Druga opcja poza paliwem: Zwalony map sensor. Tutaj też możesz wspomóc się komputerem. Przy zgaszonym silniku ma wskazywać ciśnienie atmosferyczne (porównaj ze wskazaniem barometru w danym momencie, lub sprawdź w sieci). Przy zapalonym silniku, z tego co pamiętam u mnie wskazuje 300 hPa. Dodając gazu wartość ma wzrastać, dając w podłogę zbliży się do ciśnienia atmosferycznego. Hamując silnikiem wartość będzie jeszcze niższa, niż na wolnych obrotach. Jeśli coś tam nie gra to silnik będzie dostawał świra, ale powinien też wyskoczyć check.
W ogóle sprawdź czy komputer nie nałapał jakichś błędów. Możesz też odłączyć akumulator na 10 minut, skasują się dzięki temu adaptacje z komputera i będzie jakby na czysto. |
|
|
|
 |
tonsil12
nówka sztuka ;)
Wiek: 27 Dołączył: 24 Lip 2019 Posty: 3 Skąd: Opatowiec
|
Wysłany: 25-07-2019, 16:28
Bolid: Seicento 1.1 MPI x2 |
|
|
mario91 napisał/a: | Wygląda na problem z paliwem. Jaki to rocznik autka? Starsze MPI miały jeszcze filtr paliwa, warto byłoby go wymienić. Tymczasem sprawdź ciśnienie paliwa. Jeśli nie masz manometru możesz to zrobić komputerem. Podepnij się kablem diagnostycznym (VAG KKL niebieski za 30zł), włącza pokazywanie danych jakie widzi sterownik silnika (tzw. live data) i wybierz sondę lambda. W ogóle rzuć okiem czy oscyluje po nagrzaniu silnika. Ale teraz do rzeczy: Znajdź kawałek prostej drogi, gdzie będzie można dać w palnik. Ustaw w programie odczytywanie tylko wartości sondy lambda, żeby odczyt był szybszy. Rozpędź się i na dwójce lub trójce daj ostro w palnik, gaz do podłogi. W tym czasie rzuć okiem na wskazanie sondy, powinna wskazywać cały czas bogatą mieszankę (brak oscylacji, napięcie w pobliżu 1V). Jeśli trzymając gaz do deski nie będzie tego efektu, to z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że silnik nie dostaje tyle paliwa ile trzeba.
Druga opcja poza paliwem: Zwalony map sensor. Tutaj też możesz wspomóc się komputerem. Przy zgaszonym silniku ma wskazywać ciśnienie atmosferyczne (porównaj ze wskazaniem barometru w danym momencie, lub sprawdź w sieci). Przy zapalonym silniku, z tego co pamiętam u mnie wskazuje 300 hPa. Dodając gazu wartość ma wzrastać, dając w podłogę zbliży się do ciśnienia atmosferycznego. Hamując silnikiem wartość będzie jeszcze niższa, niż na wolnych obrotach. Jeśli coś tam nie gra to silnik będzie dostawał świra, ale powinien też wyskoczyć check.
W ogóle sprawdź czy komputer nie nałapał jakichś błędów. Możesz też odłączyć akumulator na 10 minut, skasują się dzięki temu adaptacje z komputera i będzie jakby na czysto. |
Rocznik 2001, sondy są sprawne. Błędów w ECU brak.
Podmieniłem czujnik położenia wału z drugiego mojego seja i problem zniknął. Pojawił się natomiast w tym drugim aucie tak więc przyczyna znaleziona- uszkodzony czujnik położenia wału.
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| |
|