FORUM SEICENTO

zwara

Witam.
Wczoraj zmieniałem skrzynie z kumplem.
Po 8 godzinach udało się złożyć wszystko do kupy.

Niestety auto nie chciało odpalić, wyjęliśmy rozrusznik, włożyliśmy go jeszcze, potem poluzowaliśmy linkę sprzęgła no i odpalił.

Tyle że z pod maski jakieś zgrzyty zaczęły się wydobywać z okolic skrzyni.
Jakieś turkotanie, jakby coś obcierało.
Do tego pedał sprzęgła szaleje, sam sobie dygocze albo w ogóle odbija, to w górę, to w dół.

Po kilku odpaleniach znów lipa, i nie chce nawet zakręcić.

No i teraz pytanie brzmi :
Czy poskładaliśmy coś źle?
Czy może kupiłem uszkodzoną skrzynie?

Pomocy, bo muszę mieć autko jak najszybciej

Dzięki.

X-raT

Kupiłeś skrzynię i na pałę założyłeś? Nawet nie sprawdzając 'w rękach' czy biegi wchodzą i kręci się całość jak powinna? Ściągaj i sprawdź. Przy zdejmowaniu obczaj czy przypadkiem z pośpiechu nie założyłeś łożyska oporowego odwrotnie albo czy ono w ogóle siedzi w widełkach.

zwara · Wysłany: 27-10-2013, 20:37 **Bolid:** Seicento 1.1 s

Nie no, sprawdziłem biegi i wchodziły dobrze, czy się kręci chyba faktycznie nie sprawdziłem.
Sprzęgła w ogóle nie ruszałem, po prostu włożyłem nową skrzynie na miejsce starej.
Coś tam się mogło przesunąć w tym sprzęgle ?

X-raT

Sprzęgła nie, ale łożysko raczej musiałeś na wałek założyć :-P

Pytanie czy nie spadło/obróciło się podczas zakładania i teraz robi problem.

D_Mrozu

Witam.
W maluchu też mi sprzęgło szalało - ślizgało się, wcześnie brało, ciżko chodził pedał. Okazało się, że łożysko oporowe było założone w drugą stronę, a zakładali je "mechanicy" (chyba z pod ciemnej gwiazdy).
Sprawdź łożysko oporowe (zakładając, że skrzynia jest sprawna, bo ona raczej niema nic do szaleństw pedału sprzęgła).
Pozdrawiam.

zwara · Wysłany: 28-10-2013, 09:30 **Bolid:** Seicento 1.1 s

Czyli to łożysko wychodzi ze skrzynią ? No to niezła lipa.
Możliwe że go wogóle nie przełozyliśmy. To chyba jak najbardziej może być przyczyną co ?
Niestety ze mnie amator jeśli chodzi o mechanike silnika, do tego było już późno i ciemnawo jak składaliśmy to do kupy.

Kurde robiłem to sam, głównie po to żeby sie czegos nauczyć.
No i się nauczyłem, tego żeby nie robić takich rzeczy samemu.

X-raT

Łukasz

to i tak jesteście fachury, jak nie wiecie jak sprzęgło działa w teorii to cud że to rozmontowaliście i złożyliście sami

sej600 · Wysłany: 29-10-2013, 08:28 **Bolid:** 1,2 8V

tu masz wszystko co i jak podane na tacy http://www.youtube.com/watch?v=gDaOWBob2ps