olej na świeicy w silniku 1.1 |
Autor |
Wiadomość |
jopel84
nówka sztuka ;)
Dołączył: 17 Cze 2011 Posty: 2 Skąd: Dzierżoniów
|
Wysłany: 17-06-2011, 14:31 olej na świeicy w silniku 1.1
Bolid: seicento |
|
|
Witam.
Mam seiicento S 1.1 2000r z iinstalacja gazowa.
Chcialbym dowiedziec sie co sie dzieje z moim samochodem i jakie sa mniej wiecej koszta naprawy, poniewaz nie znam sie na tym.
pojawia sie olej i syf na swiecy w miejscu przeskoku iskiry (syf= wyglada to jak bloto jak bym ta swieca ziemi nabral), jest to 3 swieca patrzac od przodu samochodu. jak swieca jest brudna to nie pali na jeden gar, jak jest tylko lekko brudna to przy dodaniu gazu przy niskich obrotach (60km\h na 4 biegu; 40km\h na 3 biebu) strzela z pod silnika tak jakby z kolektora i to dzieje sie jak jest na gazie, na benzynie nie dzieje sie tak ze strzela, ale jak juz isie zasyfi to i na gazie i na benzynie chodzi bardzo glosno i nie ma miocy.
olej gdzies mi uicieka i widzie na ulicy ze kapie ale nie moge namierzyc wycieku, olej musze dolac 0,5 l na 2000 km. Oleju chyba nie spala nie ma niebieskiej chmury.
Świece sa firmy NGK do gazu |
|
|
|
 |
macher
Moderator
Pomógł: 448 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2149 Skąd: wioska wilków wlkp
|
Wysłany: 17-06-2011, 16:25
Bolid: były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100 |
|
|
Jeśli jesteś pewien że oleju nie spala to sprawdź cewkę zapłonową od tej świecy. Najlepiej podmień na tą drugą i poprzekładaj po dwa kable. Jeśli takie anomalia będą na świecy pierwszej lub czwartej to byłaby wina cewki a jak na świecy tej samej to popatrz na kabel zapłonowy może przebicie ma i wypada zapłon. Martwi mnie tylko ten szlam na świecy i to ze dolewasz tyle oleju do silnika. Mam podejrzenia że to coś poważniejszego.To że strzela to wiadomo skoro paliwo niespalone idzie w tłumik i raptem dostaje iskrę to musi gdzieś eksplodować. Jak przewód do świecy będzie w porządku to jeszcze sama świeca. Można będzie sprawdzić przekładając ją do innego cylindra najlepiej 1 lub 4 bo tam cewka na pewno dobra |
_________________ Hac не дoгoнят ... |
|
|
|
 |
jopel84
nówka sztuka ;)
Dołączył: 17 Cze 2011 Posty: 2 Skąd: Dzierżoniów
|
Wysłany: 18-06-2011, 14:14
Bolid: seicento |
|
|
swiece,cewki i kable sa zmienione i dalej to samo. ja nie znam sie na naprawie samochodow, ale mam taka teze: jesli swieca jest brudna to wtedy strzela(jak jest czysta to nie strzela), ten syf w komorze spalania morze brac sie z nieszczelnosci np: uszczelki pod glowica, wywalonych pierscieni ipt??? Aha jak odpalam go to mam wrarzenie ze "graja zawory", po jakis 30-40 sekundach przestaja "grac". Wydaje mi sie ze mam silnik do roboty. jesli tak to przy takich objawach co sie uszkadza. nie chce zeby mnie mechanik wyrzeźbil na kase i powiedzial ze caly silnik jest do roboty i bedzie to kosztowac np 1000 zl |
|
|
|
 |
macher
Moderator
Pomógł: 448 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2149 Skąd: wioska wilków wlkp
|
Wysłany: 18-06-2011, 14:52
Bolid: były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100 |
|
|
Jak masz LPG to i przebieg pewno też spory? W silniku 1.1 trzeba zadbać o prawidłowy luz zaworowy. Niestety nie ma tam kompensacji luzu hydraulicznie jak w 900tkach co przy zasilaniu gazem jest szczególnie ważne do kontroli.Jakbyś miał uszczelkę pod głowicą walnięta to ubywałoby płynu, widziałbyś plamy tłuste w zbiorniczku wyrównawczym lub "przybywałoby" oleju przez dostawanie się płynu do silnika, przegrzewałby się silnik, zapowietrzał układ chłodzenia, węże chłodzenia byłyby twarde jakby silnik pracował. Jak odpalisz to chwilę po tym nie kopci jakiś czas na niebiesko? To by świadczyło o uszczelniaczach zaworowych. Bo pisałeś że za autem nie snuje się jasny dym palonego oleju. Musiałbyś do mechanika podjechać niech sprawdzi kompresję silnika w szczególności kondycje tego cylindra co zaoleja świecę. Może tylko uszczelniacze zaworowe. To już sprawa dla mechanika, nikt nie jest w stanie sprecyzować jak olej dostaje się do cylindra. Mechanik oceni czy zawory do roboty czy pierścienie wykonując tzw próbę olejową i badając kompresję.A może tak jak piszesz zawory grają bo nie taki luz mają. Do zrobienia zaworów potrzeba głowicą zdejmować a tu już i tak kasa idzie.Skoro po podmianie cewek świecy przewodu nic się nie poprawiło to na pierwszy rzut tak jak pisałem badanie kompresji i jak coś nie tak będzie szukać przyczyny |
_________________ Hac не дoгoнят ... |
|
|
|
 |
|