FORUM SEICENTO

lukasz9583

Witam.
W ostatnimm czasie zamontowałem w swoim seicencie 900 instalację gazową i w momencie gdy przełącza mi sie z benzyny na gaz automatycznie zaświeca mi się na czerowno kontrolka, która znajduje się pomiedyz kontrolką od hamulca reczengo a a światłami dziennymi. W zwiazku z tym mam pytanie czy tak powinno byc, poniewaz gazownik ktory mi to zakladalm powiedzial ze e ten sposob to funkcjonuje i tak musi zostac. Następnym rzecza któa mnie zastanawia to ile pali wam średnio gazu na 100km, ponieważ nie jestem w stanie zejsc ponizej 8 l i moj gazownik uwaza ze to jest bardzo dobry rezultat i, ze mniej juz mi nie spali..

OL3K2 · Wysłany: 12-03-2014, 23:25 **Bolid:** SCS

Ta kontrolka to taka jakby marchewka ? Jeżeli tak to wtrysk i będzie się świeciła jeżeli nie masz przekażnika informującego komputer iż odcinasz paliwo i jedziesz na gazie. Tak to najłatwiej wytłumaczyć. Jak Ci nie przeszkadza jezdzij, jezeli jednak tak jedz do innego gazownika.
8 litrów przy spokojnej czy kręcąc na czerwone? 1,1 mi mniej gazu palił....

lukasz9583 · Wysłany: 12-03-2014, 23:35 **Bolid:** seicento

Tak to taka niby marchewka

. Czyli jezeli to nic nie przeszkadza to mysle ze to zosatwie i bede z tym tak jezdzil. Równe 8l gazu jeszcze nie udalo mi sie zeby spali zawsze ponad 8, a jezdze raczej spokojnie nawet jak jechalem gdzies dalej, czyli w trasie to najmniej mialem 8,1l... Czyli przy spokojnej jezdzei ile powinien mi spalic gazu?

macher · Wysłany: 16-03-2014, 17:55 **Bolid:** były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100

Świecąca kontrolka wtrysku- nic poważnego jeśli tylko na lpg się świeci. Instalacja pewnie tania to i prostego przekaźnika nie dołożyli- wskazuje po prostu awarię wtryskiwacza który instalacja odcina na chama. Można najprostszym sposobem dołożyć przekaźnik rozwierny (ze stykiem 87a) który przy pracy na LPG będzie gasił kontrolkę wtrysku jesli już tak bardzo bije w oczy.
Spalanie- od czasu kiedy sam sobie reguluję - pali nieco ponad 6 litrów. Gdy regulował gazownik (60 zł za regulację) też mówił że 8 będzie ten silnik łykał i tak było.
Zauważyłem takie coś - czy jadę z obrotami 2500 czy 3000 na minutę to nawet spalanie niższe przy tych wyższych obrotach

siwucha170 · Wysłany: 16-03-2014, 18:19 **Bolid:** fiat seicento

nikt nie powiedzial ze czym nizsze obroty tym mniejsze spalanie to bledna teoria zeby dobrze wiedziec jak uzyc silnika by malo spalil trzeba sobie zakupic "vacuometr" nauczyc sie go uzywac zeby wiedziec jakie cisnienie itd w silniku ma byc by auto malo palilo

8 litrow to nie jest az tak duzo na trasie jak za 50zl zrobisz 300km to jest dobre spalanie a jezeli jezdzisz po miejscu to 8 litrow to nie ma co sobie szukac ch*** do d***

macher · Wysłany: 16-03-2014, 18:30 **Bolid:** były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100

Nie twierdzę czy ktoś powiedział że niższe obroty= niższe spalanie chociaż jadąc na max obrotach to i wir w baku by wystapił.
Chodziło o to że konstrukcja silnika 900 który max moment ma przy 3000 obrotów na minutę. Jeżdzę przez to w granicach 2500 na minutę by mieć ciut zapasu na przyspieszenie. Co mi po tym jak powyżej 3000 moc może przybywa ale moment obrotowy spada? A to moment jest tym czymś co ciągnie auto nie moc. osmiozaworówka to nie 16stka gdzie krzywa momentu obrotowego przesunięta jest do wyższych wartości obrotów.