FORUM SEICENTO Strona Główna FORUM SEICENTO
INTERNETOWE FORUM FIATA SEICENTO - dawne seicento.pl

FAQTANIE OC  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Pasek klinowy i chłodnica
Autor Wiadomość
huffy 
nówka sztuka ;)

Dołączył: 19 Lut 2016
Posty: 4
Skąd: świętokrzyskie
Wysłany: 19-02-2016, 15:55   Pasek klinowy i chłodnica
   Bolid: Seicento 0.9


Tydzień temu w piątek wymieniłem pasek klinowy. Przez parę dni wszystko było w porządku, ale nagle pasek zaczął znowu piszczeć jak ten stary, zużyty. Wycieraczki straciły moc i w ogóle nie chcą samodzielnie wrócić na miejsce, a na niskich obrotach autko ma małą moc, a na wyższych zaskakuje i działa normalnie. Sprawdzałem napięcie i wydaje mi się być w porządku. I przy okazji gdy otworzyłem maskę, silnik był rozgrzany po przejechaniu kilku kilometrów, z chłodnicy wydobywał się dym lub para. Założyłem że to para gdyż cały dzień pada deszcz więc wilgoć może parować. Wie ktoś co z tymi fantami zrobić?
 
 
wojtek12321 
Nałogowiec

Pomógł: 65 razy
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 443
Skąd: wielkopolska
Wysłany: 19-02-2016, 16:41   Re: Pasek klinowy i chłodnica
   Bolid: Fiat seicento 900 SX


huffy napisał/a:
...ale nagle pasek zaczął znowu piszczeć jak ten stary, zużyty. ...a na niskich obrotach autko ma małą moc, a na wyższych zaskakuje i działa normalnie. Sprawdzałem napięcie i wydaje mi się być w porządku. I przy okazji gdy otworzyłem maskę, silnik był rozgrzany po przejechaniu kilku kilometrów, z chłodnicy wydobywał się dym lub para. Założyłem że to para gdyż cały dzień pada deszcz więc wilgoć może parować. Wie ktoś co z tymi fantami zrobić?

A łożyskowanie alternatora sprawdziłeś? Łożyskowanie pompy też do sprawdzenia, może wszystko już jedzie "na ostatnim tchnieniu", może łozyska się przycierają i dlatego na wolnych ma ciężko...
 
 
huffy 
nówka sztuka ;)

Dołączył: 19 Lut 2016
Posty: 4
Skąd: świętokrzyskie
Wysłany: 19-02-2016, 17:40   
   Bolid: Seicento 0.9


W takim układzie posprawdzam to wszystko, ew. oddam do mechanika, lecz chcę wykluczyć winę paska klinowego. Zapomniałem wspomnieć o istotnej rzeczy, mianowicie o ząbkach paska klinowego. W starym pasku ząbki były kwadratowe, nie spiczaste jak w nowym. Sprawdziłem ten nowy pasek na internecie i zgadzało się że jest do Seicento 900 (nie kupowałem go bo już był w bagażniku gdy samochód kupiłem). Czy jest możliwe że po prostu założyłem zły pasek?
 
 
X-raT 
Nałogowiec


Pomógł: 53 razy
Wiek: 44
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 827
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 19-02-2016, 18:20   Re: Pasek klinowy i chłodnica
   Bolid: sey 1.2 16v [był] / punto 1.4T GT / saab 2.0T


wojtek12321 napisał/a:
huffy napisał/a:
...ale nagle pasek zaczął znowu piszczeć jak ten stary, zużyty. ...a na niskich obrotach autko ma małą moc, a na wyższych zaskakuje i działa normalnie. Sprawdzałem napięcie i wydaje mi się być w porządku. I przy okazji gdy otworzyłem maskę, silnik był rozgrzany po przejechaniu kilku kilometrów, z chłodnicy wydobywał się dym lub para. Założyłem że to para gdyż cały dzień pada deszcz więc wilgoć może parować. Wie ktoś co z tymi fantami zrobić?

A łożyskowanie alternatora sprawdziłeś? Łożyskowanie pompy też do sprawdzenia, może wszystko już jedzie "na ostatnim tchnieniu", może łozyska się przycierają i dlatego na wolnych ma ciężko...
Kolego jakie łożyska? Pasek napędza pompę wody. Za słabo był naciągnięty zaczął kwiczeć, druga sprawa padło ładowanie i trzecia sprawa dym z przegrzanego chłodzenia bo padła wydajność pompy.
Co z tego że masz na postoju ładowanie jak przy obciążeniu pasek się ślizga i nie ciągnie. Pasek do porządnego naciągnięcia zanim silnik się zarżnie i znów będzie temat 'zniknął płyn z chłodnicy co robić' ;)
_________________
MECAHNIKA POJAZDOWA
info: pw/mail

Ostatnio zmieniony przez X-raT 19-02-2016, 18:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
huffy 
nówka sztuka ;)

Dołączył: 19 Lut 2016
Posty: 4
Skąd: świętokrzyskie
Wysłany: 19-02-2016, 20:03   
   Bolid: Seicento 0.9


Czyli w końcu pasek jest źle naciągnięty? Jak czytałem to powinno być 5mm-15mm luzu. Zwróć też uwagę że mogłem założyć zły pasek, o czym wcześniej pisałem.

Był założony taki:
http://allegro.pl/pasek-k...0.html#imglayer

A założyłem taki:
http://allegro.pl/pasek-k...5271306958.html

Różnią się ząbkami.

PS. Płyn w chłodnicy jest.
 
 
jędrek 
Nałogowiec

Pomógł: 57 razy
Wiek: 42
Dołączył: 03 Cze 2014
Posty: 702
Skąd: tarnów
Wysłany: 19-02-2016, 20:14   
   Bolid: seicento 899


Rozmiary takie same a ząbki nie grają roli.
 
 
X-raT 
Nałogowiec


Pomógł: 53 razy
Wiek: 44
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 827
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 19-02-2016, 20:25   
   Bolid: sey 1.2 16v [był] / punto 1.4T GT / saab 2.0T


Huffy, pasek ma być naciągnięty tak że nie ma prawa choćby kwiknąć na deszczu nei mówiąc już o chwilowych zanikach ładowania.
Kiedy pasek jest prawidłowej długości, tak na oko? Jak po założeniu do auta jesteś w stanie naciągnąć go na max, w dostępnym zakresie regulacyjnym. A jak masz altka wysuniętego na max a pasek dalej się uchyla to wtedy jest na bank za długi.
A ty pisałeś że jakiś czas był spokój i dopiero zaczął piszczeć. Czyli pasek ok tylko albo był za słabo naciągnięty, ułożył się i złapał luz. Albo za lekko skręciłeś altka i popuścił na regulacji w czasie jazdy.
_________________
MECAHNIKA POJAZDOWA
info: pw/mail

 
 
huffy 
nówka sztuka ;)

Dołączył: 19 Lut 2016
Posty: 4
Skąd: świętokrzyskie
Wysłany: 20-02-2016, 19:02   
   Bolid: Seicento 0.9


Założony pasek jeździł w bagażniku jeszcze za poprzedniego właściciela, więc nie mniej niż 3 lata. Dodatkowo był minimalnie szerszy co przeoczyłem, sprawdziłem tylko kod na internecie i pisało że ten pasek jest do Seja 900.

Dzisiaj zmieniłem pasek ponownie, kupiłem nową sztukę w sklepie. Stary-nowy pasek zdjęty. Alternator był na swoim miejscu, nieruszony, ale o dziwo był luz. Na chwilę obecną wszystko działa feścik i mam nadzieję że już problemów nie będzie.
 
 
sebekle 
Nałogowiec

Pomógł: 6 razy
Wiek: 35
Dołączył: 09 Sie 2015
Posty: 292
Skąd: Słupsk
Wysłany: 20-02-2016, 20:35   
   Bolid: Seicento 900


nowy pasek zaraz znów się rozciągnie. tak mają nowe że po chwili są luźne. ale kolejne naciągnięcie i będzie dobrze
 
 
X-raT 
Nałogowiec


Pomógł: 53 razy
Wiek: 44
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 827
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 20-02-2016, 21:15   
   Bolid: sey 1.2 16v [był] / punto 1.4T GT / saab 2.0T


Nie zawsze ale faktycznie zdarza się że nowe czasem trzeba poprawić. Taka to radość z użytkowania 900 :-?
_________________
MECAHNIKA POJAZDOWA
info: pw/mail

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - Mapa Forum