FORUM SEICENTO

XxenterxX · Wysłany: 02-11-2013, 08:08 **Bolid:** Seicento 900

Witam
mam taki mały problemik po wymianie licznika na ten ze sportinga (licznik na linkę) mam mały problem jak przyśpieszam i zwalniam wskazówka drży nie chodzi płynie jak w starym liczniku

etyl77 · Wysłany: 17-11-2013, 00:37 **Bolid:** był czarnuch jest bravo

Zgubiłeś gdzieś magnes ze wskazówki na połączeniu z tarczą. Bez tego ani rusz.

Luszeq · Wysłany: 17-11-2013, 10:33 **Bolid:** MAZDA 323F BJ

Albo po prostu linka nie siadła

AdaMs · Wysłany: 17-11-2013, 18:23 **Bolid:** Czarny Misiek

efrwerssa · Wysłany: 06-01-2015, 19:51 **Bolid:** seicento

Witam, jestem tu nowy więc z góry przepraszam jesli pisze w złym wątku. Mój problem jest troche podobny, mianowicie moj licznik przebiegu dziennego nie kasuje, w poprzednich postach pojawiało się rozwiązanie, że to prawdopodobnie sworzeń wypadł z zatrzasku, natomiast jak dojśc do tego sworznia? Doszedłem do momentu że rozkręciłem cały licznik tak że z jednej strony była tablica prędkościomierza ze wskazówkami od prędkościomnierza, zegara, paliwa (szybka zdjęta) z drugiej strony wejście na linke prędkościomierza, i pozostałe 3 wtyki elektryczne. Odkręciłem dwie śrubki na torxy obok wejścia na linke predkościomierze, a następnie z drugiej strony (tj od strony wskazówek) próbowałem podwadzić przeźrocysty plastik na którym umocowane są wskazówki niestety nie chce wyjśc coś go trzyma...Poratuję ktoś w jaki sposób dostać się do tych trybików od prędkościomierza? jakieś zdjęcie pomocnicze jakieś sugestie? Z góry dziękuje za jakąkolwiek pomoc...

Rydzu · Wysłany: 07-01-2015, 16:15 **Bolid:** Seicento

Więc tak jeżeli odkręciłeś wszystko za licznikiem czyli 3 nakrętki trzymające Wskaźnik paliwa i torxy to zostały ci takie małe śrubeczki które są pod tarczą na śrubokręt krzyżak taki malutki.A żeby się tam dostać musisz rozkręcić cały licznik więc ściągasz obudowe itp ściągasz wszystkie żaróweczki jakie są,Tą całą taśme elektryczną(nie wiem jak to nazwać to zielone) wyjmujesz z tych bolców ostrożnie,takie zatrzaski masz wokół licznika musisz po podważać je żeby wszystkie 4 odskoczył

wtedy ściągniesz obudowe z tą szybką itp później zostają Ci wskazówki od prędkości i od zegarka jeżeli masz,od paliwa radze NIE ściągać.Po prostu obróć tarcze na tym wskaźniku od paliwa i zobaczysz takie śrubeczki odkręć od zegarka i od prędkościomierza,od paliwa nie musisz bo skoro odkręciłeś te nakrętki to wyjdzie razem z tym przeźroczystym plastikiem.Gdy już będziesz miał samą białą obudowe to już masz nawierzchu cały mechanizm prędkościomierza możesz wyjąć i sprawdzić czy coś tam nie wylazło z zatrzasków itp.

Mam nadzieje że pomogłem jeżeli nie ogarniasz za bardzo tego to pisz do mnie na priv wytłumaczę wszystko już rozkręcałem parenaście razy licznik wiec wiem o co biega ;ddd

efrwerssa · Wysłany: 08-01-2015, 20:04 **Bolid:** seicento

Dzięki wielkie za pomoc Rydzu, bez Ciebie nie dałbym rady!Zrobilem, dokładnie tak jak powiedziałeś i faktycznie udało się, faktycznie sworzeń wypadł z półotworu którym się kasowało dzienny przebieg i wszystko ładnie kasuje. Natomiast powstał nowy problem:P Po skręceniu wskazówka prędkościomierza, zamontowaniu i jeździe prędkościomierz nie działa. Wskazówka jest zamontowana luźno, tak że jak była montwana spadała jesli ustawiło się ją na jakąs wartość i zatrzymuje sie na 0. Przypuszczam, że problem jest po stronie półokrągłej blaszki koloru miedzianego która wypadła (podczas wyciągania wskazówki )albo między górnym korkiem a tarczą wskazówki albo między tarczą wskazówki a dolną podstawą. NIe za bardzo wiem jak ją ustawić... próbowałem i tak i tak ją ustawiać ale to nic nie daję. Możliwe że też trzeba zwracać uwagę na to z której strony ma być ta blaszka tzn czy blaszka przy stanie spoczynku ma znajdować się na srodku tarczy wskazówki od strony wskazówki czy od przeciwnej strony. Wiem, że pewnie troche to zagmatwanie brzmi, ale jak ktoś otwierał to pewnie wie o co chodzi...Poratuje ktoś?

Rydzu · Wysłany: 09-01-2015, 22:31 **Bolid:** Seicento

czyli chodzi Ci o ten magnesik pewnie w wskazówce taki odważnik z tego co pamiętam to ma być chyba dalej od "patyczka" czyli z tyłu.a jak nie ta blaszka to może linke nie wpiąłeś mocno sprawdz to i to

Jak coś dawaj znać ;d