FORUM SEICENTO

Metal_Czypik · Wysłany: 13-07-2008, 21:10 **Bolid:** Seicento 1.1

Ja moze dam rady jechac, wszystko zalezy od tego trzy w pracy zniosa 4 zmiany w sierpniu;Da z ciekawosci zapytam kto jedzie z Ledzin lub Tychow na Zlocik? :wesoly:

Gość · Wysłany: 15-07-2008, 11:11

no u nas nad wiekszosci jeziorami za namiot sie placi 8-12zl doba + 5-10zl doba za samochod co w maxymalnej wersji wychodzi 22zl za dobe za namiot + samochod , 30-40 m od jeziora , natryski umywalka tojtoje;p

Krysia · Wysłany: 15-07-2008, 13:37

Ja nie mam sił się spierać z upartym Matysiem- przekopałam Internet i najtańsze pola namiotowe w kraju żądają 7 złotych od osoby za dobę, ale do ceny należy dodać ok 7 zł za samochód oraz ok 6 złotych za namiot mały ( ok 9 złotych za większy - za dobę oczywiście ), ponadto znalazłam informacje,że podłączenie do prądu kosztuje ok 7 złotych za dobę. Campingi chytrze podają zachęcające ceny za nocleg, a potem dolicza się całe mnóstwo innych opłat. ( Opłata klimatyczna - ok 1 zł od osoby minimum - dziennie)
Ja nigdy nie słyszałam o opłacie tylko za namiot.

Czyli - najtaniej za dwie osoby za dobę razem z autem -29 złotych z podłączeniem do prądu. Średnio - 34 złote.

W opisanym przeze mnie campingu (plaża własna jest - jakieś 50 metrów od namiotów ) - 30 złotych. Po 5 złotych jest "wpisowe" ( wliczone w pierwszą dobę noclegu ). Myśleliśmy o nagrodach oraz o jakimś bigosie dla wszystkich.

Tyle moich wyjaśnień.
Nikt z organizatorów nie zarabia na zlocie- a nawet wprost przeciwnie - trzeba się dużo najeździć, aby cokolwiek załatwić. Paliwo kosztuje. Dwie nagrody już mam- za własną gotówkę, ale to szczegół.

etyl77 · Wysłany: 15-07-2008, 20:31 **Bolid:** był czarnuch jest bravo

Proszę się nie bulwersować. Zlot to ma być przyjemność a nie wykopywanie i pietrzenie problemów. Co do kasy za nagrody - nikt nikomu nie każe, bynajmniej nie ja :))

To że za namioty zdzierają ostro to smutny fakt

Już się bardziej kalkuluje domek.. Chociaż ja ostatnio za 5 namiotów płaciłem od 20 do 30 zł za dobę ale to tylko tak w ramach małej dygresji.
Jak każdy widzi - cennik jest a nigdzie nie widać "*do negocjacji" więc albo przyjeżdża się i płaci albo zostaje w domu,o!
Życzę miłego pobytu! :wink: