Autko dość dziwnie szybko się grzeje ;/ |
Autor |
Wiadomość |
Sotom
nówka sztuka ;)
Dołączył: 11 Kwi 2012 Posty: 11 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 27-04-2012, 20:51
Bolid: Seicento Sporting |
|
|
No zapala się i gaśnie jak odpuszczę gaz. Jak bardzo lekko się rozpedzam to i kontrolka lekko świeci (żarzy się). A czujnik w głowicy mam już 3 z kolei I na każdym tak samo.
@macher dzięki za podpowiedź |
Ostatnio zmieniony przez Sotom 27-04-2012, 20:54, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
 |
Linduś
Włóczykij wróg publiczny nr 1

Pomógł: 141 razy Wiek: 38 Dołączył: 21 Lut 2008 Posty: 2834 Skąd: Miasto Włókniarzy
|
Wysłany: 27-04-2012, 20:53
Bolid: Punto Grande 1,4 8v / 126p 650 |
|
|
to może faktycznie poszukać jakiegoś zwarcia w instalacji jak Macher sugeruje. |
_________________ Niebo świeci pogodnie, od bruków coraz chłodniej,
Dobrze być tylko przechodniem, ulicą życia iść,
Była nam kiedyś dana Ziemia Obiecana,
Niezabliźniona rana, zielony młody liść…
|
|
|
|
 |
Sotom
nówka sztuka ;)
Dołączył: 11 Kwi 2012 Posty: 11 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 27-04-2012, 20:56
Bolid: Seicento Sporting |
|
|
@macher przypomnialem sobie ze raz jechalem z wypieta wtyczka od czujnika i nic się nie zapalalo wtedy. Wiec co? Cala wiązka do wymiany? Czy moze ten sam konektor ktory wchodzi na pin?
Jutro w dzien moge zapodac zdj jak to wyglada, jaki stan |
|
|
|
 |
Linduś
Włóczykij wróg publiczny nr 1

Pomógł: 141 razy Wiek: 38 Dołączył: 21 Lut 2008 Posty: 2834 Skąd: Miasto Włókniarzy
|
Wysłany: 27-04-2012, 21:02
Bolid: Punto Grande 1,4 8v / 126p 650 |
|
|
nieno.. z tego co zrozumiałem to jakby łapał "lewą masę" to na odpiętym też powinien świrować... heh |
_________________ Niebo świeci pogodnie, od bruków coraz chłodniej,
Dobrze być tylko przechodniem, ulicą życia iść,
Była nam kiedyś dana Ziemia Obiecana,
Niezabliźniona rana, zielony młody liść…
|
|
|
|
 |
Sotom
nówka sztuka ;)
Dołączył: 11 Kwi 2012 Posty: 11 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 27-04-2012, 21:05
Bolid: Seicento Sporting |
|
|
No nic. Jutro sprawdze jeszcze raz na odpietym. Jesli ma lewa mase to z tego co mowicie powinna sie zapalac A jesli nie, no to juz nie wiem co |
|
|
|
 |
macher
Moderator
Pomógł: 448 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2149 Skąd: wioska wilków wlkp
|
Wysłany: 28-04-2012, 08:08
Bolid: były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100 |
|
|
Sotom napisał/a: | przypomnialem sobie ze raz jechalem z wypieta wtyczka od czujnika i nic się nie zapalalo wtedy. Wiec co? Cala wiązka do wymiany? Czy moze ten sam konektor ktory wchodzi na pin?
|
Wtedy masz instalację ok. Nie robi zwarcia. Czujnik na kontrolkę to jest taki pstryczek zero-jeden który w wysokiej temperaturze się załącza i podaje masę z głowicy na kontrolkę. Masz stare czujniki to weź je do garnka z wrzątkiem i zagotuj. Mierząc multimetrem między obudową a wsuwką w czasie gotowania jak i na zimno nie powinno byc obwodu zamkniętego a przerwa.Dopiero przy jak pisałem okolicach 119 stopni (nieosiągalne przy gotowaniu wody) powinno być załączenie masy z obudowy na ten pin skutkiem czego będzie zaświecnie się kontrolki.Jeśli wcześniej się załączy to zły czujnik. To samo żarzenie kontrolki też jest zastanawiające. Tak jakby bimetal w tym czujniku nie działął poprawnie. Powinno być albo zapalenie albo zgaszenie kontolki tak jak np żarówka w żelazku czy innym urządzeniu elektrycznym typu toster bojler. Tam nie ma żarzenia tylko pstryk i zgaśnie lub się zapali.Pomijam pytanie że może masz czujnik na wskaźnik a nie kontrolkę . Pomiar multimetrem by to wykrył mierząc na rezystancję 20 kiloom między wsuwką a obudową czujnika.Jeśli czujnik w gorącej wodzie nie zadziała to jest ok. Wtedy pozostanie poszukać przyczyny głębiej tzn termostat czy dobrze się otwiera a nie uchyla tylko na minimalnie lub pompa wody czy pompuje na tyle by płyn dośc szybko krążył przez chłodnicę (wpierw termostat czy nie blokuje tego przepływu) |
|
|
|
 |
Linduś
Włóczykij wróg publiczny nr 1

Pomógł: 141 razy Wiek: 38 Dołączył: 21 Lut 2008 Posty: 2834 Skąd: Miasto Włókniarzy
|
Wysłany: 28-04-2012, 08:53
Bolid: Punto Grande 1,4 8v / 126p 650 |
|
|
macher napisał/a: | Pomijam pytanie że może masz czujnik na wskaźnik a nie kontrolkę . |
To raczej odrzucamy- bo ponoć zapala się i gaśnie kontrolka jak widać, a nie powoli się rozjaśnia.
btw. czy Tobie też się zdarza z rozpędu zamiast "cytuj" wcisnąć "edytuj"? |
_________________ Niebo świeci pogodnie, od bruków coraz chłodniej,
Dobrze być tylko przechodniem, ulicą życia iść,
Była nam kiedyś dana Ziemia Obiecana,
Niezabliźniona rana, zielony młody liść…
|
|
|
|
 |
macher
Moderator
Pomógł: 448 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2149 Skąd: wioska wilków wlkp
|
Wysłany: 28-04-2012, 09:19
Bolid: były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100 |
|
|
Linda napisał/a: |
btw. czy Tobie też się zdarza z rozpędu zamiast "cytuj" wcisnąć "edytuj"? |
To można edytować ?
Żartuję - raz edytowałem ale kosmetycznie. Usunąłem kropkę na końcu w adresie witryny bo strona z ogłoszeniem się nie ładowała .
Wracając do czujnika dla sprawdzenia pogotowałem swojego bo mam na kontrolkę pozostał mi po założeniu wskaźnika i wrzało z kilka minut a czujnik ani drgnął by załączyć. Więc to dobry sposób by zweryfikowac część. Tak więc kolego Sotom dziś planuj kulinaria. Gotowanie czujnika temperatury |
|
|
|
 |
Sotom
nówka sztuka ;)
Dołączył: 11 Kwi 2012 Posty: 11 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 29-04-2012, 18:38
Bolid: Seicento Sporting |
|
|
Czujnik raczej ok. Zreszta wymienialem juz ze 3 razy.
Raz wkrecilem inny tzn z czerwona obudowa, czyli na wskaznik tak? To wtedy kontrolka swiecila sie na stale ale lekkim swiatlem. Zastanawiam sie po prostu czy wkrecic wlasnie ten na wskaznik i podpiac wskaznik. Czy odczyty z glowicy beda prawidlowe? Bo juz mam dosc tej kontrolki
Zastanawia mnie jeszcze ten termostat. Niby jest ok ale mnie ciekawi cos. Mianowicie ktore wężę powinny byc gorace i kiedy? Jesli zalozymy ze termostat dziala poprawnie. |
|
|
|
 |
Linduś
Włóczykij wróg publiczny nr 1

Pomógł: 141 razy Wiek: 38 Dołączył: 21 Lut 2008 Posty: 2834 Skąd: Miasto Włókniarzy
|
Wysłany: 29-04-2012, 19:33
Bolid: Punto Grande 1,4 8v / 126p 650 |
|
|
faq pt 3
wąż do termostatu powinien się nagrzewać, od termostatu do chłodnicy powinien być zimny. Dopiero jak się termostat otworzy w okolicach 90*C dolny wąż robi się gorący od razu bo wodę gorącą puszcza
co do miernika, zależy wszystko jaki założysz miernik powinny być prawidłowe, ale o kilka stopni może przekłamywać, Moja ma miernik auto gaugana i wskazania z komputera się mniej więcej pokrywają- chociaż 5-10*C różnicy bywa |
_________________ Niebo świeci pogodnie, od bruków coraz chłodniej,
Dobrze być tylko przechodniem, ulicą życia iść,
Była nam kiedyś dana Ziemia Obiecana,
Niezabliźniona rana, zielony młody liść…
|
|
|
|
 |
Sotom
nówka sztuka ;)
Dołączył: 11 Kwi 2012 Posty: 11 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 30-04-2012, 21:44
Bolid: Seicento Sporting |
|
|
No więć tak. Czujniki ok, all ok poza jednym. Wczoraj dopatrzylem ze mam przebicia na kablach WN. Wymienilem kable, podjechalem do elektryka ktory sprawdzil ze mam za niskie napięcie tj 12,6V zamiast minimalnych 13,8. Stwierdzil ze raczej altek nie domaga. Trochę dziwne bo nie mam problemów z odpalaniem nawet po tygodniu stania. Jednak to pikuś bo najbardziej mnie martwi to że mimo iz nowe kable, świece to dalej są przebicia i sroboskop w nocy . Chyba czeka mnie grubsza sprawa z eletryka. |
|
|
|
 |
macher
Moderator
Pomógł: 448 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2149 Skąd: wioska wilków wlkp
|
Wysłany: 01-05-2012, 09:53
Bolid: były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100 |
|
|
W czasie jak widziałeś te "przebicia" to silnik zmieniał pracę jakby zapłony wypadały? Jesli nie to nie są to typowe upływy prądu a indukuje się napięcie powierzchniowe na tych kablach. Przy przebiciu rzeczywistym prąd który ma zainicjowac iskrę na elektrodach swiecy znajduje bliższą drogę do masy auta i wtedy silniki kuleje w pracy.Zapłon wypada i słychac trzask iskry. |
|
|
|
 |
|