paląca się kostka światel, wymiana... |
Autor |
Wiadomość |
comandos21
Nałogowiec
Wiek: 38 Dołączył: 13 Wrz 2010 Posty: 106 Skąd: KAMIENIEC
|
Wysłany: 21-10-2015, 12:00 paląca się kostka światel, wymiana...
Bolid: FIAT SEICENTO 900 |
|
|
Witajceie, ostatnio wymieniłem wtyczkę prawa od światel grogowych i neistety podziałała 3 miesiące i kolejna wymiana, nie ma to jak oryginalne ehhh... wytrzymały 4lata.
Nic na kostce nie jest poluzowane więc nie wiem dlaczego się tak te plastiki pala...
Wygląda to tak poglądowo, tu fota z Punto
Ale nie o to chodzi...
Zakupilem więc zapobiegawczo kostki ceramiczne...
Tak pomyślalem, że zrobię je na konektory hermetyczne w razie czego tylko wypne starą kostke i wepnę nowa.... Pytanie czy tak mogę zrobić, żadnych luzów na konektorze nie bedzie, wtyk męski i żeński sa bardzo mocno spasowane. Tylko czy przewody pokryć cyną czy też nie ...hm... jak myslicie?
Tak to wstępnie się
prezentuje...
 |
|
|
|
 |
CenteK2
Nałogowiec
Pomógł: 2 razy Wiek: 33 Dołączył: 27 Mar 2014 Posty: 120 Skąd: Olsztynek
|
Wysłany: 21-10-2015, 12:16
Bolid: sc 1.2 16v |
|
|
Moim zdaniem bez sensu te konektory skoro i tak dajesz ceramiczną kostkę ,która się nie stopi. |
|
|
|
 |
Paweł1984
spamer team Jasper84
Pomógł: 160 razy Wiek: 40 Dołączył: 26 Sie 2007 Posty: 1212 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 21-10-2015, 15:01
Bolid: Seicento sporting+,Hundai I30N performance |
|
|
W Punto, Uno, CC(starsze FSM miały lepsze), najsłabszym punktem jest Masa- ona się nadpala i połowa tych samochodów jeździ po kilku latach na mijania jak na pozycji-kable w konektorki + kostka ceramiczna-? Jeżeli polutujesz masę i inne kable nie wepniesz to to będzie działać na ori kostach lata-mam 5lat i nic się nie dzieje.
Kwestia poboczna to alternatory regenerowane na chińskich reugulatorach-nie spotkałem aby na światłach dawał jakiś mniej niż 14,55V-z reguły koło 14,6v i więcej-szczególnie dotyczy to spi.-ccs, sc, uno, tipo, tempra, punto I II itd. |
|
|
|
 |
camillo87
nówka sztuka ;)
Wiek: 37 Dołączył: 19 Lip 2012 Posty: 9 Skąd: PZ
|
Wysłany: 30-10-2015, 06:48
Bolid: Fiat Seicento 1.1 2004 |
|
|
Mam te ceramiczne i jedna zaczęła się sypać po pół roku. Ta obudowa czerwona się pomarszczyła nieźle. |
_________________
... go your own way ...
... make your own luck ... |
|
|
|
 |
wojtek12321
Nałogowiec
Pomógł: 65 razy Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 443 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: 30-10-2015, 07:52
Bolid: Fiat seicento 900 SX |
|
|
camillo87 napisał/a: | Mam te ceramiczne i jedna zaczęła się sypać po pół roku. Ta obudowa czerwona się pomarszczyła nieźle. |
Najczęstszą przyczyną palenia kostek jest słaby styk pomiędzy konektorem kostki a konektorem żarówki (zśniedzenie, lużne konektory itp. przyczyny), wtedy się grzeje bo, wiadomo, żarówka pobiera dużo prądu, a słabny styk powoduje wtedy przegrzewanie tego złacza, kostki ceramiczne są otyle lepsze że powodują lepsze chłodzenie tego miejsca złącza, ale gdy styki będą "słabo" łączyć to nic nie uchroni od "tragedii"... Następna przyczyna to odpowiednia grubość kabli i odpowiednie konektory dostosowane do pobieranego amperażu... zbyt "cienkie" i delikatne napewno nie wytrzymają... |
|
|
|
 |
|