Przesunięty przez: fender 24-09-2010, 23:00 |
Panie i Panowie ! pomóżcie |
Autor |
Wiadomość |
Pietruchh Cz-wa
nówka sztuka ;)
Wiek: 34 Dołączył: 21 Wrz 2010 Posty: 1 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 23-09-2010, 21:03 Panie i Panowie ! pomóżcie
Bolid: Seicetno sx 900 |
|
|
Witam wszystkich miłośników seicento. Od roku jestem szczęśliwym posiadaczem fiata Sc w wer. sx900. Auto odkupiłem od mamy za grosze, tak pół prezent pół płatne... Jeżdżę moim fiacikiem od roku i chciałem sobie a także rodzicom (widzę jak się cieszą gdy auto jest zadbane i zdrowe ) przyspożyć radości z rozbudowy auta. Ponieważ uparłem się że będę nim jeździł do końca studiów (5 lat) a prowadzę głównie w mieście, rzadko trasy 200-250 km, nie jest mi potrzebne większe i inne auto. Ale do konkretów co chciałbym konkretnie zmienić. Przede wszystkim zawieszenie, chciałbym je utwardzić tak by moje autko trzymało się drogi jak przyklejone, z tąd prośba o polecenie jakiegoś w porządeczku zawieszenia ( z dwojga złego wolałbym lekką nadsterowność ) . Do tego Hamulce. To to co chciałbym zrobić jeszcze przed Zimą. Gdybyście mogli podać również jakieś sposoby na podniesienie mocy chociaż o 5-10 KM, silnik 2 lata temu przeżył remont wraz ze skrzynią więc nie będę go całego wymieniał na mocniejszy. Może jeszcze poradzilibyście coś audio jakieś. Do tej pory zainwestowałem w radio JVC kdr 301 i elipsy na półkę 6 na 9(takie to rozwiązanie tymczasowe ) zastanawiam się nas subwooferem i głośnikami do przodu (za wzmacniaczem oczywiście) i tu kolejne pytanie bo gdzie je tam wsadzic te głośniki jak tam i tak juz miejsca nie ma ! ! !
Z góry dziękuje za wszystkie porady !
Pozdrawiam Pietruchh
P.S Mieszkam w Częstochowie gdyby ktoś mógł polecić kogoś kto dokona WW. poprawek w moim mieście byłbym wdzięczny. |
|
|
|
 |
Mateo5
nówka sztuka ;)
Dołączył: 13 Lip 2010 Posty: 27 Skąd: polska
|
Wysłany: 24-09-2010, 09:59
Bolid: sei |
|
|
witaj
wiec springi ja mam waitec 90/70 na zamowienie plus amorki z firmy max-now jest przyklejony do asfaltu a do tego w miare wybiera wszystkie nierownosci.
koszt zlozenia nowego takiego zestawo to okolo 2tys zl wszystko nowe od poduszek konczac na amorach jezdze juz na 3 podobnym zestawie i jestem w 100% zadowolony i moge polecic spokojnie.
co do silnika zmieniamy waleczek przepustnica komp kolektor wydech plus dolot odchudzamy zamach i mam troszke wiecej mocy ...koszta w ty przypadku sa rozne
pozdrawiam |
|
|
|
 |
Verchi
Nałogowiec

Wiek: 37 Dołączył: 26 Lut 2009 Posty: 524 Skąd: LBN
|
Wysłany: 24-09-2010, 14:07
Bolid: SCS 1.4 16V |
|
|
Sorry ale dla mnie to lekka przesada ładować tak drogie zawieszenie do seja 900, użytkowanego tylko i wyłącznie jako przemieszczacza miejskiego...
Ja Ci kolego proponuję założyć springi FK 40/40 + amory na przód dać np. Gazowe BILSTEINY B4 (zaznaczam, iż na glebie 40/40 jeździ się na seryjnych amorach - nic nie trzeba skracać i kombinować). Amory - to za ile kupisz to kupisz, springi kosztują koło 310 zł nowe (szukaj na alledrogo).
Hamulce - do serii seja seryjne są w zupełności wystarczające panie kolego i szkoda sensu ładować inne i kombinować. Jakbyś miał 90KM to seria z 900 nie daje rady i dymi jak ostro zahamujesz.. No ale to Twoja decyzja - o hamulcach jest 1500100900 tematów - tylko poszukaj.
Tjun w 900 (bez urazy dla tych co to przechodzili i robili - tu wielki szacun ) to rzeźba w g#$%^ i przy kosztach swapa na 1.2 nie da Ci wiele i do 1.2 to nie bedzie sie umywać.... Taka prawda. Kiedyś to i ja sępiłem, szukałem co by tu wycisnąć z 900... nie opłacalny biznis...
Audio - też masz odpowiedni dział - setki tematów i znajdziesz cos napewno dla siebie.
pozdro |
_________________ Borki 2010 #100
Sypniewo 2011 #100
Najszybszy sej w mieście |
|
|
|
 |
shebo [Usunięty]
|
Wysłany: 25-09-2010, 00:51
|
|
|
Verchi napisał/a: | Hamulce - do serii seja seryjne są w zupełności wystarczające panie kolego i szkoda sensu ładować inne i kombinować. |
Taaa... Trochę prędkości, 3 ostre hamowania i po hamulcach... |
|
|
|
 |
Linduś
Włóczykij wróg publiczny nr 1

Wiek: 38 Dołączył: 21 Lut 2008 Posty: 2834 Skąd: Miasto Włókniarzy
|
Wysłany: 25-09-2010, 07:50
Bolid: Punto Grande 1,4 8v / 126p 650 |
|
|
shebo napisał/a: | Verchi napisał/a: | Hamulce - do serii seja seryjne są w zupełności wystarczające panie kolego i szkoda sensu ładować inne i kombinować. |
Taaa... Trochę prędkości, 3 ostre hamowania i po hamulcach... |
e tam gadanie jak ciśniesz hebel do podłogi z prędkości 100km/h to każde hample spalisz u mnie przez trzy lata jazdy przód zmieniałem dopiero raz, tył robiłem niejako z przymusu, bo mi się okładzina odlepiła od szczęki, to już zrobiłem komplet z bębnami, cylinderkami itd.
RAZ jeden udało mi się doprowadzić do "zagotowania" płynu- własnie jak byłem zmuszony zatrzymać się z dużej prędkości na mały m odcinku |
_________________ Niebo świeci pogodnie, od bruków coraz chłodniej,
Dobrze być tylko przechodniem, ulicą życia iść,
Była nam kiedyś dana Ziemia Obiecana,
Niezabliźniona rana, zielony młody liść…
|
|
|
|
 |
Ciacho
Skoda Lover
Wiek: 39 Dołączył: 09 Cze 2006 Posty: 2755 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: 25-09-2010, 11:08
Bolid: Skoda Octavia II FL 1.6 TDI Greenline |
|
|
LindaCento napisał/a: | RAZ jeden udało mi się doprowadzić do "zagotowania" płynu- własnie jak byłem zmuszony zatrzymać się z dużej prędkości na mały m odcinku |
e to chyba kiepski płyn miałeś, bo dużo łatwiej przypalić klocki niż płyn zagotować... zresztą jak to można poznać że płyn sie gotuje? |
_________________
 |
|
|
|
 |
Linduś
Włóczykij wróg publiczny nr 1

Wiek: 38 Dołączył: 21 Lut 2008 Posty: 2834 Skąd: Miasto Włókniarzy
|
Wysłany: 25-09-2010, 20:16
Bolid: Punto Grande 1,4 8v / 126p 650 |
|
|
waliło w aucie i jego najbliższej okolicy jak sto skurkowańców
może zresztą i były to klocki w każdym bądź razie przez trzy lata nie robiłem nic z przodem, przez dwa lata nic z tyłem. i działają. |
_________________ Niebo świeci pogodnie, od bruków coraz chłodniej,
Dobrze być tylko przechodniem, ulicą życia iść,
Była nam kiedyś dana Ziemia Obiecana,
Niezabliźniona rana, zielony młody liść…
|
|
|
|
 |
TVC
Nałogowiec 4performance club
Wiek: 46 Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 754 Skąd: Wolne Miasto Gdańsk
|
Wysłany: 28-09-2010, 11:02
Bolid: Lancia Lybra SW 1.8 16V |
|
|
Verchi napisał/a: | Sorry ale dla mnie to lekka przesada ładować tak drogie zawieszenie do seja 900, użytkowanego tylko i wyłącznie jako przemieszczacza miejskiego...
Ja Ci kolego proponuję założyć springi FK 40/40 + amory na przód dać np. Gazowe BILSTEINY B4 (zaznaczam, iż na glebie 40/40 jeździ się na seryjnych amorach - nic nie trzeba skracać i kombinować). Amory - to za ile kupisz to kupisz, springi kosztują koło 310 zł nowe (szukaj na alledrogo).
Hamulce - do serii seja seryjne są w zupełności wystarczające panie kolego i szkoda sensu ładować inne i kombinować. Jakbyś miał 90KM to seria z 900 nie daje rady i dymi jak ostro zahamujesz.. No ale to Twoja decyzja - o hamulcach jest 1500100900 tematów - tylko poszukaj.
Tjun w 900 (bez urazy dla tych co to przechodzili i robili - tu wielki szacun ) to rzeźba w g#$%^ i przy kosztach swapa na 1.2 nie da Ci wiele i do 1.2 to nie bedzie sie umywać.... Taka prawda. Kiedyś to i ja sępiłem, szukałem co by tu wycisnąć z 900... nie opłacalny biznis...
Audio - też masz odpowiedni dział - setki tematów i znajdziesz cos napewno dla siebie.
pozdro |
hmm mozna gotowe graty kupic czasami w bardzo przystepnych cenach i taka zrobiona 900 robi sportasia jak chce przypominam 64KM z 900 dobry wynik wszystko zalezy za ile sie kupi graty, swapa nie kazdy potrafi zrobic, albo mechanik nie chce, a zmiana glowicy przepustnicy walka i paru gratow raczej tak |
_________________ Tarcze Mikoda, Zimmermann i Mintex, Klocki MINTEX,FERODO DS PERFORMANCE szczegóły na GG i PW |
|
|
|
 |
Bandzior
Nałogowiec

Wiek: 37 Dołączył: 17 Wrz 2008 Posty: 384 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 29-09-2010, 18:28
Bolid: SC 1.1S & Wartburg 353S |
|
|
Przy jedno razowym hamowaniu na świeżym płynie ze 150km/h raczej go się nie zagotuje. trzeba ze 2-3 razy...
Mi się wydaje, że na 5 lat eksploatacji to nie ma sensu bawić się w tjuningi. Lepiej zainwestować w materiały eksploatacyjne albo wybrać się na wycieczkę za kasę którą chcesz włożyć w tjuning. |
|
|
|
 |
shebo [Usunięty]
|
Wysłany: 30-09-2010, 01:15
|
|
|
Ciacho napisał/a: | zresztą jak to można poznać że płyn sie gotuje? |
Miękki pedał hamulca (w skrajnych wypadkach wpada w podłogę), baaardzo słabe hamulce, smród i dym z kół, w nocy tarcze hamulcowe 'świecą'
Zdarzyło mi się zagotować w górach hamulce. Upalny dzień, załadowane seicento, ostry, długi i kręty zjazd i po hamulcach... |
|
|
|
 |
Ciacho
Skoda Lover
Wiek: 39 Dołączył: 09 Cze 2006 Posty: 2755 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: 30-09-2010, 06:46
Bolid: Skoda Octavia II FL 1.6 TDI Greenline |
|
|
shebo napisał/a: | Miękki pedał hamulca (w skrajnych wypadkach wpada w podłogę), baaardzo słabe hamulce, smród i dym z kół, w nocy tarcze hamulcowe 'świecą'
Zdarzyło mi się zagotować w górach hamulce. Upalny dzień, załadowane seicento, ostry, długi i kręty zjazd i po hamulcach... |
wg mnie takie objawy to oznaczają przypalenie klocków |
_________________
 |
|
|
|
 |
|