FORUM SEICENTO

misiek_zr

Witam
Zacznę może od początku to będzie mnie łatwiej zrozumieć
Wczoraj podczas jazdy mój sejek odmówił posłuszeństwa, okazało sie że nie dostawał napięcia.
Brak styku na przekaźniku pod maską koło komputera. Przyjechał po mnie znajomy i udało mu się znaleźć usterkę i samochód odpalił. Sprawdziłem tylko czy światła i kierunki działają i pojechałem dalej. Dziś rano dopiero zauważyłem że niestety ale nie działają mi wycieraczki, spryskiwacze, opuszczanie szyb ani wentylator. Działają jak wczoraj światła, kierunki, radio, i samochód zapala bez zarzutu.
Sprawdziłem wszystkie bezpieczniki(w kabinie, pod maską koło komputera i za akumulatorem) i wszystkie są ok.
Ma ktoś z kolegów jakiś pomysł co mogło nawalić i dać takie objawy??

ps Mógłby mi ktoś napisać do czego są wszystkie przekażniki w sejku tzn który za co odpowiada??

pozdrawiam serdecznie

macher · Wysłany: 15-07-2013, 18:30 **Bolid:** były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100

Bezpiecznik F25 odpowiada za nadmuch i wycieraczki. Jeśli sprawny a nie ma też zasilania gniazda zapalniczki to możliwe że bezpiecznik F12 (7.5A) spalony. Jeśli będzie sprawny podmień przekaźnik ten nad przerywaczem kierunkowskazów (w skrzynce w kabinie) zaraz nad niebieską kostką.
Jednak jeśli nie działają też elektryczne szybki a są oryginalne to sprawdź ten bezpiecznik F12. On zasila przekaźniki zarówno od wycieraczek jak i od szybek elektrycznych i inne również.

Zajrzyj też tutaj
http://www.seicento.pl/viewtopic.php?t=20967

misiek_zr · Wysłany: 18-07-2013, 01:20 **Bolid:** Seicento 900

Dzięki kolego to faktycznie była wina bezpiecznika f12 ale nie był on spalony tylko nie było go

Teraz pojawiło się kolejne pytanie co się z nim stało. przecież auto działało bez zarzutu do chwili zgaśnięcia podczas jazdy.
wg mnie albo ten bezpiecznik wypadł(ale ja go nigdzie nie znalazłem), albo został zamieniony podczas sprawdzania stanu bezpieczników (tuż po awarii) albo ktoś przed zakupem tego auta coś kombinował z instalacją i napięcie było zmostkowane z innym bezpiecznikiem, Ja obstawiam raczej to drugie mimo że nie pamiętam czy w ogóle był wyjmowany któryś z bezpieczników w kabinie czy kolega od razu sprawdził stycznik pod maską.

Ale co najważniejsze sejek działa i nie ma co więcej dociekać co i jak
Jeszcze raz dziękuje koledze za szybką odpowiedź i pomoc w rozwiązaniu problemu

macher · Wysłany: 18-07-2013, 11:50 **Bolid:** były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100

misiek_zr · Wysłany: 19-07-2013, 00:18 **Bolid:** Seicento 900

No cóż myślę ze zostało zamienione gniazdo przy sprawdzaniu bo mostka żadnego w skrzynce nie widać
ech jak to łatwo sobie narobić bałaganu.

Jeszcze raz pozdrawiam serdecznie i wielkie dzięki za pomoc