FORUM SEICENTO

przemolo

Było tak:
1. Sejo stał dwa tygodnie w garażu nie ruszany, wcześniej wszystko było ok.
2. Przy próbie uruchomienia słabo kręci i nie odpala. Pompę paliwa słychać, paliwo jest.
3. Podładowałem akumulator, wyczyściłem klemy i dalej to samo.
4. Stukanie w rozrusznik nic nie dało, dalej nie pali.
5. Odpaliłem z akumulatora znajomego na kable ale po odpaleniu słychać było straszne zgrzyty i coś zaśmierdziało, zgasiłem go. Dodam jeszcze, że znajomy musiał nacisnąć na pedał gazu u siebie bo inaczej mój nie chciał odpalić.

Prośba o pomoc.

BaToN_91 · Wysłany: 10-07-2012, 23:45 **Bolid:** Seicento 1.1 MPi 2003r.

Pewnie masz pękniętą obudowę alternatora i ma ciężko kręcić co przekłada się na cięższe kręcenie silnikiem i nie odpalanie. Ja miałem podobnie tylko mi stanął zupełnie i jak wreszcie odpaliłem z kabli to palił się pasek bo rolka stała.
Zobacz jak rozrusznik, czy słychać go i czy dobrze chodzi. Jest iskra?

macher · Wysłany: 11-07-2012, 08:27 **Bolid:** były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100

Ja bym sprawdził masę (przewód masowy) z karoserii do silnika i z karoserii do akumulatora czy nie jest pęknięta i słabiej nie przewodzi. Odpaliłeś z dawcy prądu - pewno podpinałeś przewód masowy do silnika? Wtedy jak odpalił to ampery z alternatora musiały się gdzieś podziać a skoro myślę że przewód masowy nie teges to się rozgrzał i izolacja na nim się kopciła.

przemolo

Kable podpinałem bezpośrednio do klem mojego akumulatora a nie do silnika. Czy słabiej przewodzące przewody mogły spowodować te zgrzyty/trzeszczenie? Przy próbie rozruchu pasek od alternatora się kręci ale bardzo powoli, sprawdzę dzisiaj alternator czy nie pęknięta obudowa.
Martwią mnie te zgrzyty bo nie wiem skąd dochodziły, czy możliwe jest że z rozrusznika?

Linduś · Wysłany: 11-07-2012, 09:52 **Bolid:** Punto Grande 1,4 8v / 126p 650

z rozrusznika raczej nie, jak już odpaliłeś to się raczej nie kręcił (chyba, że bendix nie zeskoczył z wieńca, ale raczej to nie to) - już prędzej ten altek

macher · Wysłany: 11-07-2012, 09:53 **Bolid:** były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100

Wymontuj rozrusznik i ocenisz sam czy są ślady po złej współpracy bendixa i wieńca na kole zamachowym . Przy okazji zobaczysz czy rozrusznik nie jest poluzowany na mocowaniu.Przedtem odłącz akumulator ale to pewno wiesz. Mimo tego możesz przewód masowy ocenić czy jest w porządku.Potrzebował dużego prądu na rozruch.

przemolo

Pęknięta obudowa alternatora. Po regeneracji odpala bez problemów. Dzięki wszystkim za odpowiedzi.

BaToN_91 · Wysłany: 17-07-2012, 16:27 **Bolid:** Seicento 1.1 MPi 2003r.

Cieszę się że mogłem pomóc :beer: