FORUM SEICENTO Strona Główna FORUM SEICENTO
INTERNETOWE FORUM FIATA SEICENTO - dawne seicento.pl

FAQTANIE OC  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Alternator po regeneracji
Autor Wiadomość
Maciej87 
nówka sztuka ;)

Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 16
Skąd: Lubin
  Wysłany: 20-06-2013, 20:47   Alternator po regeneracji
   Bolid: Seicento Young


Witam

Fabrycznie nowy alternator oryginalny (Seicento 0.9) kosztuje ponad 250zł.
Ale w sprzedaży są także nowe po tzw. profesjonalnej regeneracji za około 100zł. Wyglądają jak nowe, mają rok gwarancji. Różnica w cenie jest spora.

Gdzie jest haczyk i czy warto dokładać do fabrycznego ?

Dzięki
 
 
ptum 
Nałogowiec

Pomógł: 8 razy
Wiek: 37
Dołączył: 20 Mar 2013
Posty: 167
Skąd: Kraków
Wysłany: 20-06-2013, 21:11   
   Bolid: Seicento 900 SPI + LPG


Haczyków brak, dobrze zregenerowany alternator w niczym nie ustępuje nówce.
Jak masz za wiele pieniędzy to warto do nowego dołożyć, w innym wypadku nie dokładał bym.
 
 
HakerBen 
Nałogowiec


Pomógł: 3 razy
Wiek: 36
Dołączył: 18 Lip 2012
Posty: 110
Skąd: Suwałki/Augustów
Wysłany: 20-06-2013, 22:22   
   Bolid: A3 8L


Dobre pytanie Maciej.
Też zastanawiałem się czemu komuś się opłaca wziąć za robociznę 50zł i zregenerować całego altka za w sumie 250zł skoro na aukcjach można kupić zregenerowane MM po 100(i czasami mniej!) złotych? Wystarczy poczytać opinię o sprzedającym(nie tylko kupując alternator) i czasami znajdzie się szczera opinia wystawiona nie od razu po zakupie, ale po jakimś czasie gdy sprzęt był już konkretnie sprawdzony 'w terenie'.
_________________
Sporting na klapie? +30 koni!
 
 
Maciej87 
nówka sztuka ;)

Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 16
Skąd: Lubin
Wysłany: 20-06-2013, 22:30   
   Bolid: Seicento Young


Znaczy się co masz na myśli?
Że w terenie po iluś godzinach taki regenerowany zacznie głośno chodzić lub słabo ładować?

Ja się właśnie tego obawiam...
 
 
Łukasz 
AntyToyotowy

Pomógł: 159 razy
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2476
Skąd: Katowice
Wysłany: 20-06-2013, 22:44   
   Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km


regenerowane z allegro wytrzymują 3 lata i tyle ci starczy za stówkę. nie płacisz jak koleżanka z mazdy 1600 zł za regenerację to nie ma co marudzic.
_________________

 
 
HakerBen 
Nałogowiec


Pomógł: 3 razy
Wiek: 36
Dołączył: 18 Lip 2012
Posty: 110
Skąd: Suwałki/Augustów
Wysłany: 20-06-2013, 23:12   
   Bolid: A3 8L


Maciej87 napisał/a:
Że w terenie po iluś godzinach taki regenerowany zacznie głośno chodzić lub słabo ładować?

Jak już to może po iluś kilometrach. Są jednostkowe przypadki, że dochodziło i do pożarów...
Łukasz jeśli dasz nam gwarancję, że taki za stówkę wytrzyma te 3 lata to chętnie jakiś polecony z aledrogo przytulę. Niestety chyba nikt nie da takiej gwarancji, bo różne są warunki eksploatacji oraz wiedza Panów od regeneracji. REGENEROWANY, a ZREGENEROWANY to duża różnica. Przykładowo: kupiłem regenerowany rozrusznik, pochodził miesiąc i padł, więc sam musiałem poprawić 'fachowca' i jak na razie nawet przez pół zimy nie było kłopotów.
 
 
Rollo1323 
spamer team


Pomógł: 44 razy
Wiek: 30
Dołączył: 12 Lip 2010
Posty: 1131
Skąd: B-B/Székesfehérvár
Wysłany: 20-06-2013, 23:13   
   Bolid: Seicento Young


ptum napisał/a:
Haczyków brak, dobrze zregenerowany alternator w niczym nie ustępuje nówce.

a gó....no prawda... co masz w takim zregenerowanym za 100 zł zrobione? za sam np mostek i regulator masz koszt około 60 zł a na takim nahulanym alternatorze łożyska też będą wyrąbane więc jaki zysk by ta firma z tego miała? w takich alternatorach za 100 zł zregenerowane stosują tanie zamienniki które działają chwile dobrze za zasłoną rocznej lub półrocznej gwarancji a po 2-3 miesiącach alternator zaczyna wyć, po 2 latach masz problem z ładowaniem a z góry wygląda ładnie bo odmalowany.
_________________
Mój Żółw :)
 
 
 
sej600 
Nałogowiec

Pomógł: 27 razy
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 120
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 20-06-2013, 23:16   
   Bolid: 1,2 8V


Cytat:
Też zastanawiałem się czemu komuś się opłaca wziąć za robociznę 50zł i zregenerować całego altka za w sumie 250zł skoro na aukcjach można kupić zregenerowane MM po 100(i czasami mniej!) złotych? Wystarczy poczytać opinię o sprzedającym(nie tylko kupując alternator) i czasami znajdzie się szczera opinia wystawiona nie od razu po zakupie, ale po jakimś czasie gdy sprzęt był już konkretnie sprawdzony 'w terenie'.
Już ci odpowiadam, "regenerując" możesz założyć łożyska nisko budżetowe po kilka zł za sztukę lub konkretne - markowe SKF, INA i jeszcze kilka innych marek, zamiast wymiany regulatora napięcia można zmienić same szczotki, koszt kilka zł a nie kilkadziesiąt jak w przypadku wymiany całego regulatora oczywiście prostownik pozostawiony stary i regeneracja z bani. W ten sposób docieramy do sedna całej operacji, nowe porządne łożyska posłużą długo tanie ........ ??? nikt nie zaręczy ile wytrzymają, mogą się obrać i pracować tyle co np SKFy ale mogą paść po kilkuset km. Regulator, wiadomo nowy obliczony jest na ileś godzin bez awaryjnej pracy, ale jeżeli kryterium kwalifikacji regulatora jako zużyty jest stan zużycia szczotek to ok ich wymiana to strzał w 10 ale regulator to nie tylko szczotki, pozostałe elementy też mają swoją żywotność. Prostownik, o żywotność diod prostowniczych byłbym spokojny ale diody wzbudzenia to jego słaby punkt.
Powiesz że z racji późnej pory zebrało mi się na malkontenctwo, ale prawda jest taka że sumiennie zrobiona regeneracja to gwarancja długotrwałej i bez awaryjnej pracy jednak sam wiesz że wyznacznikiem jakości jest na ogół cena.
 
 
Łukasz 
AntyToyotowy

Pomógł: 159 razy
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2476
Skąd: Katowice
Wysłany: 20-06-2013, 23:26   
   Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km


eMeS88, ja wymieniając altka wydałem 220 zł 2 lata temu i do dziś śmiga jak nowy - nawet na mrozach nie "buczy"

nie jest to oryginał fiat ale made in EU. powtarzam: nowy a nie zregenerowany. każdego wola czy da 100 zł czy 200 za alternator. wydaje mi się iż są to śmieszne pieniądze, bo znajomi mają takie auta, że jak mówią ceny napraw to sięgają kilku wypłat normalnego Polaka.

ja polecam: nowy, moze nie oryginalny bo w aso pewnie 500 zł zapłcisz ale na dobrze zregenerowany trzeba też trafić.
_________________

 
 
Rollo1323 
spamer team


Pomógł: 44 razy
Wiek: 30
Dołączył: 12 Lip 2010
Posty: 1131
Skąd: B-B/Székesfehérvár
Wysłany: 20-06-2013, 23:31   
   Bolid: Seicento Young


Łukasz napisał/a:
ja polecam: nowy, moze nie oryginalny bo w aso pewnie 500 zł zapłcisz ale na dobrze zregenerowany trzeba też trafić.

z MM nie w aso wyciągniesz za około 300-400 zł (w zależności do którego motoru).
To że wygląda alternator ładnie z góry i jest tanim kosztem zrobiony to nie jest wielka filozofia...
mój altek wymieniony był kupiony a ok 160 zł niestety przy zakupie mnie nie było bo byłem niedostępny i to był poważny błąd bo po 8 miesiącach jego pracy zaczyna wyć i łożyska padają.
_________________
Mój Żółw :)
 
 
 
Łukasz 
AntyToyotowy

Pomógł: 159 razy
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2476
Skąd: Katowice
Wysłany: 20-06-2013, 23:38   
   Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km


a mój fabryczny altek padł po 23 000 - pękła obudowa. więc również dziękuje za "oryginalny"

ten co mam za 220 zł ma wzmocnioną obudowę i już prawie 40k km - nie ma reguły
_________________

 
 
HakerBen 
Nałogowiec


Pomógł: 3 razy
Wiek: 36
Dołączył: 18 Lip 2012
Posty: 110
Skąd: Suwałki/Augustów
Wysłany: 21-06-2013, 00:08   
   Bolid: A3 8L


Rollo1323 napisał/a:
co masz w takim zregenerowanym za 100 zł zrobione? za sam np mostek i regulator masz koszt około 60 zł a na takim nahulanym alternatorze łożyska też będą wyrąbane więc jaki zysk by ta firma z tego miała?.

Rollo Żle to ująłem z racji późnej pory, ale DOKŁADNIE TO SAMO MIAŁEM NA MYŚLI pisząc o różnicy w cenie i tym, że komuś się opłaca zrobić za 250, a innemu za 100zł(obie ceny z robocizną). Widać jakiej jakość muszą być części w tym tańszym. Też patrzyłem na ceny składników jakie się powinno wymienić podczas regeneracji i uważam, że faktycznie nie ma tu wielkiej filozofii :roll:
sej600 Sam nie tylko o tej porze łapię tendencję do rozpisywania, więc rozumiem Cię i pisz tak częściej - oby jak tu konkretnie i na temat ;)
 
 
Linduś 
Włóczykij
wróg publiczny nr 1


Pomógł: 141 razy
Wiek: 38
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 2834
Skąd: Miasto Włókniarzy
Wysłany: 21-06-2013, 06:45   
   Bolid: Punto Grande 1,4 8v / 126p 650


mój jest MM, "nowy" :P kupiony za 120PLN 1,5 roku temu - póki co (odpukać) się nie posypał i ładuje :)
_________________
Niebo świeci pogodnie, od bruków coraz chłodniej,
Dobrze być tylko przechodniem, ulicą życia iść,
Była nam kiedyś dana Ziemia Obiecana,
Niezabliźniona rana, zielony młody liść…
 
 
seba84_2005 
Bywalec

Pomógł: 13 razy
Wiek: 40
Dołączył: 07 Lis 2011
Posty: 69
Skąd: Halinów
Wysłany: 21-06-2013, 10:15   
   Bolid: sc 900 brush


Ja regenerowalem sobie sam. Łożyska, regulator etc można śmiało samemu wymienić jeśli ma się zdolności ;)
 
 
 
Maciej87 
nówka sztuka ;)

Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 16
Skąd: Lubin
Wysłany: 22-06-2013, 08:52   
   Bolid: Seicento Young


Dziękuję za odpowiedzi. To mnie skłania do dołożenia i zakupu fabrycznie nowego, którego koszt jest o 1,5x droższy, ale będę spokojniejszy.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - Mapa Forum