FORUM SEICENTO Strona Główna FORUM SEICENTO
INTERNETOWE FORUM FIATA SEICENTO - dawne seicento.pl

FAQTANIE OC  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Nowe opony na tył a stare na przód!
Autor Wiadomość
zimny 
nówka sztuka ;)

Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 4
Skąd: Łódź
Wysłany: 12-12-2010, 21:27   Nowe opony na tył a stare na przód!
   Bolid: sc 900


Otóż podczas tegorocznej wymiany ogumienia na zimowe (nie było mnie przy tym, zorientowałem się później), mój znajomy wulkanizator, u którego dokonuje tej corocznej operacji zastosował taki system rozmieszczenia opon na osiach, czyli:

Starsze, już chyba 3-letnie opony dał na przód, a nowe z ubiegłej zimy zamontował na tył.

Co Wy na to, jakie jest uzasadnienie tej decyzji?
_________________
SPALANIE:
4,357 l na trasie, w zimie!!!
 
 
jaś-u 
Nałogowiec


Pomógł: 8 razy
Wiek: 33
Dołączył: 02 Gru 2010
Posty: 109
Skąd: Szynwałd
Wysłany: 12-12-2010, 21:32   
   Bolid: SC 900 mini lifting


jak dla mnie nie ma uzasadnienia, choć mowia ze na tyle tez musza byc dobre gumy bo lubi uciekac ;/
ja mysle ze lepsze powinny byc z przodu bo tam jest napęd :d

swoja droga 3-letnie opony przydaloby sie wymienic na nowe ;p
 
 
19mateusz92 
nówka sztuka ;)

Wiek: 32
Dołączył: 23 Cze 2010
Posty: 6
Skąd: Katowice
Wysłany: 12-12-2010, 21:33   
   Bolid: Seicento Sporting SPI + LPG


Lepsze powinny być na przodzie, bezpieczniej mieć lepszy bieżnik na przedniej osi niż na tylnej
_________________

 
 
 
Lisek 
spamer team

Pomógł: 14 razy
Wiek: 35
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 3120
Skąd: Polska
Wysłany: 12-12-2010, 21:38   
   Bolid: Sc


ja osobiście też już kilka razy się spotkałem z takimi opiniami że lepsze opony idą na tył. kuzyn miał praktyki w warsztacie i to samo mi mówił. że u nich od lat tak zakładają ludziom opony.

więc chyba coś w tym jest.
 
 
 
zimny 
nówka sztuka ;)

Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 4
Skąd: Łódź
Wysłany: 12-12-2010, 21:40   
   Bolid: sc 900


Bo jest tak, że (może inaczej to obserwuje): delikatnie skręcam kierownicą, to mam wrażenie, że jak by kierownica bardzo lekko chodziła (luzy?!), i też jak by lekko się ślizgał przód, tyłu w ogóle nie zarzuca.

Tyle, że teraz ogólnie jest ślisko, więc ciężko mi coś powiedzieć jak to auto się zachowuje.
_________________
SPALANIE:
4,357 l na trasie, w zimie!!!
 
 
barthez 
Nałogowiec
professional audio


Pomógł: 74 razy
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 382
Skąd: stolica Wlkp
Wysłany: 12-12-2010, 21:41   
   Bolid: Fiat CC 0.7 R2 4V (170A.046)


jaś-u napisał/a:
swoja droga 3-letnie opony przydaloby sie wymienic na nowe

Głupoty piszesz. Taka opona jest jeszcze jak nowa, o ile nie była przyduszona czy leżała w oleju. Wiek opon w transporcie to jest do 10 lat, ale nie polecam takiej starej opony. Chyba, że na tzw "dojechanie".
Natomiast przychylam się do tego, że lepsze opony(o większym bieżniku) powinny być NA TYLE. I nie chodzi tutaj tylko o zachowanie przyczepności podczas ruszania. Gdy zamontuje się na przodzie to jest złudny efekt wysokiej przyczepności, więc jedziemy pewnie a w najmniej oczekiwanym momencie tylna oś ucieknie powodując dużo problemów. Oczywiście mam na myśli sytuację kiedy bieżnika w używanym komplecie jest ok 4-5mm, a na nowej parze 8mm. Bieżnik poniżej 4mm przestaje się sprawdzać na śniegu. Oczywiście zakładam jeden typ opony i bieżnika na wszystkich osiach.
Tylnonapędowe auto wypadałoby, żeby miało wszystkie 4 równe opony(bieżnik). Przód tam skręca i najwięcej hamuje, natomiast tył napędza auto.
Polecam nabić więcej ciśnienia w oponę. Uzyska się przez to większy nacisk, co ułatwia wyjazd z błota/kopnego śniegu.
_________________
Zdrowaś turbino, powietrzaś pełna, gaz z Tobą Błogosławionaśty między kolektorami i błogosławiony owoc żywota twojego moment. ?więta turbino, matko mocy, módl się za nami wolnymi, teraz i w godzinę braku wachy/diesla amen.
Ostatnio zmieniony przez barthez 12-12-2010, 22:25, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Łukasz 
AntyToyotowy

Pomógł: 159 razy
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2476
Skąd: Katowice
Wysłany: 12-12-2010, 21:59   
   Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km


nie rozumie tego, ale wiele razy słyszałem że to właśnie tył ma miec lepsze opony...

wiadomo, ze przód rusza i przód w większości hamuje. ale tył może zrobić psikusa i zaczynasz tracić kontrole nad pojazdem
_________________

 
 
n30x 
Bywalec


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 57
Skąd: Knurów / Kielce
Wysłany: 12-12-2010, 22:06   
   Bolid: Seicento 899 - 2001r


Są różne teorie, mi na przykład dali nowe na przód a na tył używane (4 letnie). Niby tył może uciekać to jasna sprawa ale z drugiej strony przy hamowaniu cała masa samochodu przechodzi na przód i to przednie hamulce mają najwięcej roboty a co za tym idzie, starsza opona szybciej wpadnie w poślizg.

Nie będę Ci mówił co gdzie jak bo to nie ma sensu, mi założył na tył bo twierdził że tak będzie lepiej i dla mnie też raczej lepiej bo z poślizgu tyłu jakoś jeszcze wyprowadzę kierownicą i gazem, a jak przy hamowaniu przód wpadnie w poślizg to już nic nie zrobisz jeśli będzie się trzymać hamulec, tylko gazem się coś zrobi. Też ten plus że z każdej zaspy wyjadę a że zimę spędzam na wsi gdzie pług to nieznane zjawisko, wole mieć na przodzie :D

No ale Ja Cie do niczego nie przekonuje bo jak wyżej napisałem są różne teorie, ja akurat praktykuje tą :D

Dodam jeszcze że bieżnik na używkach z tyłu miał około 6mm


Dla przykładu można też dodać osoby które jeżdżą na używanych zimówkach z przodu a z tyłu na letnich :D nie ma na to reguły...
 
 
Łukasz 
AntyToyotowy

Pomógł: 159 razy
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2476
Skąd: Katowice
Wysłany: 12-12-2010, 22:14   
   Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km


dlatego warto miec 4 opony jednakowe to raz,

a dwa, co sezon przerzucać osiami. przód mocniej pracuje i jest bardziej obciążony kilogramami. zmiana co sezon spowoduje równe zużywanie sie opon.
_________________

 
 
anathema4 
Nałogowiec


Pomógł: 13 razy
Wiek: 41
Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 677
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 12-12-2010, 22:19   
   Bolid: Był SC 1.1SPI. Jest Panda II 1.2 Dynamic.


Ja natomiast nie rozumiem czemu generalizujecie pod kątem wieku opony. Przy Cieńkim jeszcze drogą prób i błędów doszedłem do wniosku, że nowsze opony powinny być u mnie na przodzie. Nie rozchodziło się tam bynajmniej o wiek opony ani o głębokość bieżnika bo te pomimo różnic były identycznej głębokości tylko o rodzaj tego bieżnika. Oczywiście opony były z różnych firm. Inne nacięcia zapewniały inną przyczepność. Wstępnie nowe opony były z tyłu ale po tym jak raz tyłek auta zaczął wyprzedać maskę to zamieniłem miejscami i było już okej.
Taka więc moja podpowiedź. Jak już macie inne opony z przodu a inne z tyłu to przetestujcie jak wam się auto zachowuje. Apeluje o ostrożność przy tym! Później podmianka tyłu z przodem i będziecie wiedzieli co gdzie ma być.
Pozdrawiam!
_________________
Być latarnią dla innych...
 
 
rafal8818 
spamer team
Cento?lązak


Pomógł: 20 razy
Wiek: 37
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1652
Skąd: Zabrze
Wysłany: 12-12-2010, 22:38   
   Bolid: Seicento S-Class 1.1 66.6KM


klik -> lepsze opony na tył czy na przód? <-
i małe streszczenie :
Michelin – wszystko zależy od typu auta i kierowcy: wyboru osi, na której zamontowane zostaną lepsze opony powinien dokonać kierowca uwzględniając swoje umiejętności, oczekiwania oraz napęd auta.
ADAC – lepsze opony na tył bez względu na to, czy posiadamy samochodem z napędem przednim, tylnym czy 4x4.
ÖAMTC – dwie stare, dwie nowe to największy błąd. Jeśli jednak z jakiegoś względu przymuszeni jesteśmy do zakupu tylko dwóch opon, austriaccy specjaliści polecają w lepsze opony uzbroić tył auta.

A ja osobiście co sezon zamieniam przód z tyłem jak kolega Łukasz i nie ma problemu gdzie dać lepsze bo wszystkie są identyczne :))
 
 
 
Łukasz 
AntyToyotowy

Pomógł: 159 razy
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2476
Skąd: Katowice
Wysłany: 12-12-2010, 22:43   
   Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km


jak pamiętacie wigry3 rowery, tam sie hamowało pedałami na tył. tylne opony zawsze były łyse... przeba było co sezon przemieniac opony i razem by sie zjeżdzały. a tak, na przodzie nówki, na tyle druty...

w autach tak samo jest
_________________

 
 
Ania 
stokrotka


Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 16 Lut 2010
Posty: 1328
Skąd: Suwałki
Wysłany: 12-12-2010, 22:47   
   Bolid: Fiat


Łukasz napisał/a:
tylne opony zawsze były łyse... przeba było co sezon przemieniac opony i razem by sie zjeżdzały. a tak, na przodzie nówki, na tyle druty...


To Wy, faceci tak jeździcie :))

A co do opon to prawda, lepsze daje sie na oś z napędem, czy jakoś tak...ale najlepiej wymieniać wszystkie cztery :)
_________________
Szukaj mnie...
 
 
jaś-u 
Nałogowiec


Pomógł: 8 razy
Wiek: 33
Dołączył: 02 Gru 2010
Posty: 109
Skąd: Szynwałd
Wysłany: 12-12-2010, 23:22   
   Bolid: SC 900 mini lifting


barthez napisał/a:
Głupoty piszesz.


to zalezy bo jedni maja zimowki na 6 sezonow a inni na 2.
zalezy gdzie sie jezdzi i jak sie jezdzi.
na wsi moga sie bardziej opony scierac - czesciej obracaja sie w miejscu ;p

tez uwazam ze najlepiej co sezon zmieniac przod z tylem :D
 
 
n30x 
Bywalec


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 57
Skąd: Knurów / Kielce
Wysłany: 12-12-2010, 23:29   
   Bolid: Seicento 899 - 2001r


anathema4 napisał/a:
Ja natomiast nie rozumiem czemu generalizujecie pod kątem wieku opony. Przy Cieńkim jeszcze drogą prób i błędów doszedłem do wniosku, że nowsze opony powinny być u mnie na przodzie. Nie rozchodziło się tam bynajmniej o wiek opony ani o głębokość bieżnika bo te pomimo różnic były identycznej głębokości tylko o rodzaj tego bieżnika. Oczywiście opony były z różnych firm. Inne nacięcia zapewniały inną przyczepność. Wstępnie nowe opony były z tyłu ale po tym jak raz tyłek auta zaczął wyprzedać maskę to zamieniłem miejscami i było już okej.
Taka więc moja podpowiedź. Jak już macie inne opony z przodu a inne z tyłu to przetestujcie jak wam się auto zachowuje. Apeluje o ostrożność przy tym! Później podmianka tyłu z przodem i będziecie wiedzieli co gdzie ma być.
Pozdrawiam!


Wiek opony ma znaczenie, moje stare opony z 2006 w porównaniu z tymi z 2010r było o wiele twardsze, a co za tym idzie guma sie już tak nie rozciąga i nie wchłania w nacięcia śniegu (a o to chodzi bo opona do śniegu ma małą przyczepność, większą uzyskuje dopiero gdy w szczelinach nazbiera sie śnieg bo śnieg do śniegu ma lepsza przyczepność - lód to całkiem inna sprawa, żadna opona sobie nie radzi :D ) Jak nacisnąłem nową opone palcem na krawędzi bieznika to bieznik łatwo sie wyginał a tych starych już trzeba było większej siły.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - Mapa Forum