FORUM SEICENTO

Gość93 · Wysłany: 24-11-2012, 16:54 **dolot powietrza w seju** **Bolid:** 900 :(

póki co mam w siku pełen przelot znaczy czeka mnie jeszcze zmiana kata na strumienice. a następnie planuje założyć dolot powietrza. noi mam parę pytań przedewszystkim czy simota ma dobra opinię zaproponowano mi dolot simota za 220zł w carstuff'u. może zna ktoś w trójmieście jakiś sklep gdzie kupię dolot. noi najważniejsze jakieś opinię na temat dolotu w seju?

Mikołaj · Wysłany: 24-11-2012, 23:42 **Bolid:** Seicento 899 "S"

A pełen przelot to czasem nie polega na tym, że nawet kata/strumienicy niema?

Gość93 · Wysłany: 25-11-2012, 09:43 **Bolid:** 900 :(

BaToN_91 · Wysłany: 25-11-2012, 09:47 **Bolid:** Seicento 1.1 MPi 2003r.

Kolego nie napisałeś tak jak mówisz.

Bachor · Wysłany: 25-11-2012, 11:21 **Bolid:** 126p / SC 900

Wracając do tematu dolotu do SC to poleć klasyką czyli szukaj GSG/Dexcraft/MAG Sport który nie wybierzesz będzie dobrze :smile:

Gość93 · Wysłany: 25-11-2012, 11:41 **Bolid:** 900 :(

poprawka mam pół przelot na pokładzie jest jeszcze kat

juliusz64 · Wysłany: 25-11-2012, 13:36 **Bolid:** Seicento 900

Simota jest oke z górnej półki możesz brać, tylko nie zapomnij dać nadmuchu zimnego powietrza bo te ciepłe spod maski nie będzie mu smakować :mg:

etyl77 · Wysłany: 25-11-2012, 16:12 **Bolid:** był czarnuch jest bravo

a tak z innej beczki. Wpadło mi w oko kiedyś tu na forum, że ktoś zmienia custom'owy dolot na seryjny na zimę. Co to ma na celu i w ogóle po co?

kamilek0610 · Wysłany: 25-11-2012, 16:46 **Bolid:** Siena 1.2 Seicento 1.1

Pewnie tylko to, że bierze ciepłe powietrze, a co za tym idzie szybciej sie grzeje i mniej pali.

Bachor · Wysłany: 30-11-2012, 12:06 **Bolid:** 126p / SC 900

dokładnie tak jak kamilek0610, napisał. W tym roku jednak zostawiłem dexcrafta pod maską. Jakby co zmienić to to chwila roboty.

ROMEL

Nie chce wyjść na buca, który cwaniaczy...

Ale...
wymiana samego dolotu powietrza nie zmienia nic co mogło by być lepsze/zdrowsze dla silnika... ok - zgadzam się, że będą mniejsze opory ssania itd i będzie więcej powietrza i będzie GIT na 102... lecz z reguły tak nie jest.
Zakładając do cywila sportowy dolot...siła sugestii wmawia wam jak teraz Sejo lepiej jedzie, a to za sprawą, że zaczęło buczeć z pod maski...jak jest na prawdę:
- zmieniacie kinetykę układu ssąco - wydechowego
- niejednokrotnie liczona skrupulatnie przez inżynierów fala zwrotna w układzie wydechowym lata sobie po przydrożnej łące, a nie jak powinna - czyli, smagać zaworki wydechowe po przylgniach tuż przed zamknięciem
- zmieniacie (w mały stopniu, ale zawsze) przebieg momentu obrotowego
- poprzez zastosowanie filtra stożkowego, którego nikomu nie będzie się chciało prać, czyścić i nasączać -będziecie dostarczać zanieczyszczone powietrze do silniku co powoduje wzmożone zużycie pierścieni i gładzi cylindrowych
- no i mógłbym tak długo...

Nie żebym był przeciwny poprawkom, usprawnieniom itd... wręcz przeciwnie... ale jak decydujecie się na dolot, pomyślcie również o wydechu - na pierwszy strzał trzeba traktować to jako komplet...
a najlepiej... :twisted:

...
dobry dolot, większa przepustnica, wałek na dużym współotwarciu, mnóstwo zabiegów w samej głowicy, baran, przeliczony wydech, wypadałoby zmienić dawkowanie i pierwszy stopień, usprawnienia mamy:) pomiędzy tym jeszcze jest tabun rzeczy która, można zmienić...
Ale to jest tak jak z odciążaniem roweru poniżej 8kg... każdy gram w duł kosztuje 100PLN...

PZDR

Tomek16f · Wysłany: 01-12-2012, 08:48 **Bolid:** SC MPI, Hyundai, Carrera 4, MB 300 AMG

Bombel · Wysłany: 01-12-2012, 10:30 **Bolid:** Seicento 900 Fun '02

Bachor · Wysłany: 01-12-2012, 10:55 **Bolid:** 126p / SC 900

Rwoniez zgadzam sie z Wami:ROMEL, Tomek16f, Bombel, - wymieniłem jak z dziennika

ale czy w przypadku starej 900 która już trochę lat ma (chodzi mi o konstrukcje silnika) inżynierowie aż tak bardzo się przykładali do niej ?:P Oczywiscie wniosek z tego oczywisty ze albo zakladac dobry sparwdzony dolot albo zostac przy serii - to popieram

ROMEL

Poczciwe 900... silnik praktycznie nie do zajechania...nawet jak mu olej zabiorą...
Jeździłem troszkę na 900, przed wstawieniem tego co wstawiłem - pogmatwane 1.1

Lecz... fakt, inżynierowie nie postarali się tak do przysłowiowego końca, a największym "ale" jest to, że kolektor ssący jest w głowicy...i to jeszcze tak kiepsko rozwiązany, że głowa mała,
dlatego też stając na głowie, wydając masę kasy, wciąż efekty usprawnienia tego silnika są marne...wariaty co kiedyś, kiedyś w pucharze włoskim CC jeździły, miały chyba coś koło 75KM... i w sumie to jest max co można wydusić...

Tą kasę, za te 75KM w 900KM, jak wsadzisz w 1.1, wraz zakupem silnika, będziesz miał podobną moc z dużo lepszym momentem i potencjałem na przyszłość...

Ja tak zrobiłem...
tylko potencjał mi się skończył :twisted:

... teraz to tylko "uturbić", ale z gaźnikami się nie da...

PZDR