FORUM SEICENTO

krzyby

Witam,
Na ostatniej imprezie poszedłem troszkę za ostro i zapaliła mi sie obudowa filtra powietrza, ogień rozprzestrzenił się dość szybko więc wszystkie przewody elektryczne i wszystko co jest palne pod maską spaliło się na wiór.

Kupiłem drugie rozbite sejczento i zamierzam przeszczepiać z niego części.
Moje pytanie brzmi: jakie części warto jest zostawić sobie na zapas, przed oddaniem wraku na złom? Nie mam gdzie trzymać całego auta.

ajwan · Wysłany: 19-04-2016, 21:42 **Bolid:** 600, 318, 520, 325

Nie wiem co dokładnie u Ciebie spłonęło więc wymienię co u mnie zostało wymienione albo wymaga wymiany...
...Zderzak, chłodnica, wentylator chłodnicy, bak, miska olejowa, felgi, trzpień mocujący ogranicznik otwarcia drzwi, koszyczki od regulacji lamp, wydech, czujnik wału korbowego, mocowanie akumulatora (zgubiłem), linka sprzęgła, linka ręcznego, klamka wewnętrzna.

Jeśli ocalały to zostawiłbym rozrusznik i alternator.

krzyby · Wysłany: 27-04-2016, 20:44 **Bolid:** Seicento Rally Car, BMW 528i

U mnie aż tak dużo nie spłonęło, akurat dziś skończyłem rozbierać ciapatego, więc wiem już dokładnie:
akumulator, wiązka elektryczna, wszystkie rury płynu chłodniczego, czujnik obrotu koła na wale korbowym, elastyczne przewody paliwowe, zbiorniczek płynu chłodniczego i hamulcowego, lampy, obudowa filtra wraz z filtrem powietrza.

Zasadniczo w pytaniu chodziło mi o to co jeszcze poza tym co mi potrzebne wyciągnąć z dawcy na zapas.