Zepsuty immobilizer w Seicento |
Autor |
Wiadomość |
maurycy815
nówka sztuka ;)
Dołączył: 07 Kwi 2012 Posty: 5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 07-04-2012, 13:03 Zepsuty immobilizer w Seicento
Bolid: Hobby 1.1 |
|
|
Witam, niedawno zakupiłem maszynę. Silnik 1.1 tralalala. Mam problem ponieważ gdy przekręcę kluczyk zapala się kontrolka "code", w dodatku przekaźnik umieszczony nad przednim lewym kołem, jakby strzela.
Chciałbym dowiedzieć się co mam z tym zrobić. Podłączałem już działający przekaźnik ale nie zauważyłem zmian. W razie gdyby nawalił immo, chciałbym go jakoś obejść. Tu też mam pytanie, jaka jest najkrótsza i najtańsza droga do obejścia immobilizera.
Pozdrawiam Maurycy. |
|
|
|
 |
jankes
Nałogowiec
Pomógł: 38 razy Wiek: 48 Dołączył: 13 Kwi 2010 Posty: 337 Skąd: trójkąt 3 cesarzy SJ
|
Wysłany: 07-04-2012, 15:45
Bolid: SC sporting & volvo v70 & DAF CF |
|
|
wywalenie immo z komputera i odpięcie centralki pod deską. Przekaźnik nad lewym kołem? A nie jest to czasami filtr w nadkolu? |
|
|
|
 |
maurycy815
nówka sztuka ;)
Dołączył: 07 Kwi 2012 Posty: 5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 07-04-2012, 20:50
Bolid: Hobby 1.1 |
|
|
Nie... To jest jakieś szare pudełko do którego podpinane są kable ;D.
O wywalaniu immo z komputera poczytam bo pewnie wujek google coś znajdzie.
Chyba że masz jakiś poradnik bądź schematy .
Dzięki za odpowiedź. |
|
|
|
 |
juliusz64
Nałogowiec

Pomógł: 13 razy Wiek: 30 Dołączył: 21 Cze 2008 Posty: 442 Skąd: Okolice Ostrołęki
|
Wysłany: 07-04-2012, 21:15
Bolid: Seicento 900 |
|
|
Imo nie wywalisz sam musisz mieć program serwisowy. Samemu nic nie zrobisz |
_________________ fast sej ; > |
|
|
|
 |
jankes
Nałogowiec
Pomógł: 38 razy Wiek: 48 Dołączył: 13 Kwi 2010 Posty: 337 Skąd: trójkąt 3 cesarzy SJ
|
Wysłany: 07-04-2012, 22:07
Bolid: SC sporting & volvo v70 & DAF CF |
|
|
szare pudełko ?przytwierdzone pod deską w "nogach kierowcy"? jeśli tak to jest immo.
A usunąć Ci to może z kompa ktoś kto bawi się w elektronikę samochodową.
Najważniejsze jest to że jak wyczyści komputer to bezwarunkowo trzeba odpiąć kabelki od szarej puchy bo w przeciwnym razie immo znowu zapamięta komputer. |
|
|
|
 |
Znakomity
Nałogowiec
Pomógł: 54 razy Wiek: 40 Dołączył: 04 Kwi 2008 Posty: 184 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 07-04-2012, 22:36
Bolid: Był 1.1 SPI |
|
|
maurycy815, Po przekręceniu kluczyka "strzela" przekaźnik i świeci FIAT CODE a przy próbie uruchomienia wszystko zdycha tzn znikają kontrolki i nie kręci rozrusznik jakby padł akumulator Jeśli tak to do wymiany bądź naprawy przewód masowy idący od lewego nadkola do skrzyni biegów Identyczna sytuacja spotkała mnie w tym roku w niedzielę wieczorem pod domem... Ale udało mi się naprawić ten przewód i śmiga |
_________________ Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny. |
|
|
|
 |
maurycy815
nówka sztuka ;)
Dołączył: 07 Kwi 2012 Posty: 5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 07-04-2012, 23:10
Bolid: Hobby 1.1 |
|
|
Dzięki ;D Jutro śmignę rowerem bo niestety Sejak stoi trochę daleko od domu.
Sprawdzę ten przewód, też podejrzewałem akumulator, lecz został wymieniony i naładowany. |
|
|
|
 |
maurycy815
nówka sztuka ;)
Dołączył: 07 Kwi 2012 Posty: 5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 08-04-2012, 16:12
Bolid: Hobby 1.1 |
|
|
Sprawa wygląda następująco:
Wyczyściłem wszystkie przewody masy oprócz tego o którym wspomniał Znakomity. Samochód stoi na lekkim błocie więc nie czołgałem się pod niego.
Okazało się że nawalił przewód masowy z akumulatora do karoserii. Po jego wyczyszczeniu nie strzela przekaźnik, a także działa rozrusznik.
Jest jeden mankament, akumulator pada, bo słabo go naładowałem. Czy przez nie naładowany akumulator może wyświetlać się kontrolka CODE?
Oczywiście gdy próbuję odpalić wszystkie kontrolki gasną. Postaram się jeszcze dokładnie sprawdzić ten przewód masowy idący do skrzyni ;D |
|
|
|
 |
Znakomity
Nałogowiec
Pomógł: 54 razy Wiek: 40 Dołączył: 04 Kwi 2008 Posty: 184 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 08-04-2012, 20:58
Bolid: Był 1.1 SPI |
|
|
maurycy815 napisał/a: | Wyczyściłem wszystkie przewody masy oprócz tego o którym wspomniał Znakomity. Samochód stoi na lekkim błocie więc nie czołgałem się pod niego. |
Przewód masowy o którym pisałem jest dostępny od góry, nie musisz kłaść się do autkiem-jedna część przykręcona do nadkola pod komputerem silnika a druga część przewodu przykręcona do górnej części obudowy skrzyni biegów.
maurycy815 napisał/a: | Jest jeden mankament, akumulator pada, bo słabo go naładowałem. Czy przez nie naładowany akumulator może wyświetlać się kontrolka CODE? | Wydaje mi się że poziom naładowania akumulatora nie ma nic do immo jak i do tej kontrolki ale żeby mieć pewność to naładuj porządnie aku i się okaże. |
_________________ Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny. |
|
|
|
 |
NSKK2
Antypirat drogowy
Pomógł: 33 razy Wiek: 51 Dołączył: 15 Sty 2011 Posty: 104 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 08-04-2012, 22:50
Bolid: Seicento 0.9 1999r.+Merida Kalahari 510 |
|
|
Czasem gdy aku jest słaby i napięcie bardzo spada przy rozruchu włącza się test immo i wtedy świeci się ciągle lampka code ale silnik da się uruchomić i jazda jest możliwa a po naładowaniu aku problem ustępuje. |
_________________ Jedź ostrożnie!!! |
|
|
|
 |
maurycy815
nówka sztuka ;)
Dołączył: 07 Kwi 2012 Posty: 5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 08-04-2012, 23:39
Bolid: Hobby 1.1 |
|
|
Dzięki ;D
Btw. Znakomity: Czyli jednak wyczyściłem ten przewód ;D Miałem wrażenie że mowa o innym. Wielkie THX.
NSKK2: Faktycznie, rozrusznik kręcił pomimo kontrolki CODE |
|
|
|
 |
qms
nówka sztuka ;)
Dołączył: 27 Sie 2008 Posty: 19 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 09-04-2012, 12:13
Bolid: Seicento 2004 MPI, Opel Astra III |
|
|
NSKK2 napisał/a: | Czasem gdy aku jest słaby i napięcie bardzo spada przy rozruchu włącza się test immo i wtedy świeci się ciągle lampka code ale silnik da się uruchomić i jazda jest możliwa a po naładowaniu aku problem ustępuje. |
eee mnie jak padal akumulator to rozne cuda dzialy sie z immo;)
po wymianie aku problem znikl. |
|
|
|
 |
|