FORUM SEICENTO

piotrek998a · Wysłany: 12-05-2008, 20:51 **Dymi z rury** **Bolid:** seicento 899

Witam wszystkich, mam problem z moim sejem 900, rok 2000. Tydzień temu wymieniłem uszczelkę pod głowicą, uszczelniacze zaworów, nowy olej, świece, filtry. Wymieniałem to wszystko bo żarł olej i lekko dymił na biało. Teraz po tych wymianach silnik równo chodzi, nie ubywa płyn chłodniczy ALE dymi jeszcze więcej. Przy odpalaniu auta klekotały popychacze, odpowietrzyłem je i z nimi jest o.k. Auto dymi na wolnych obrotach, na początku więcej, później mniej, ale przy przygazowniu wylatuje biała chmura. Przegoniłem go i juz myslałem, że jest ok, ale po chwili znów dymi. Nie mam pojęcia co się dzieje, może coś z zapłonem, mieszanką paliwowo-powietrzną, w przyszłym tygodniu jadę do ASO na komputer, PROSZĘ O POMOC, POZDRAWIAM.

swiztaq · Wysłany: 12-05-2008, 20:56 **Bolid:** Zbychu (900)

Może jakąś fuszerkę odstawiłeś...
Mi nic innego do głowy nie przychodzi
Sprawdź, czy wszystko na pewno dobrze pomontowałeś

heniog1 · Wysłany: 12-05-2008, 21:00 **Bolid:** seicento HOBBY 1100spi

A sprawdziłeś głowicę czy nie jest gdzieś pęknięta lub zwibrowana?

piotrek998a · Wysłany: 12-05-2008, 21:03 **Bolid:** seicento 899

Silnik czyściutki, chodzi równiutko, ma przyspieszenie, nie muli się, jest rewelacja oprócz tego dymu. Wydaje mi się, że czuć benzynę w wydechu i pod korkiem wlewu oleju.

[ Dodano: 12-05-2008, 21:04 ]
Głowica splanowana, bez żadnych uszkodzeń,

[ Dodano: 12-05-2008, 21:05 ]
heniog1 a jak myślisz czy to może coś z ustawieniami kompa, zapłon, mieszanka, może złe paliwo?

[ Dodano: 12-05-2008, 21:07 ]
Gdyby było coś z głowicą, uciekał by płyn do oleju lub na odwrót, a tu żadnych wycieków. Czarna magia.

heniog1 · Wysłany: 12-05-2008, 21:29 **Bolid:** seicento HOBBY 1100spi

Biały dym to ewidętnie olej lub płyn ale jakby to był płyn to na zimnym silniku mogłby palić nie na wszystkie cylindry z początku.Wykręć swiece zobacz czy nie są tłuste a przede wszystkim musisz zmieżyć kompresję w cylindrach gdybyś mieszkał bliżej to mógłbyś podjechać mam taki przyrząd ale do Nysy bedzie ok 140 km odemnie.

piotrek998a · Wysłany: 12-05-2008, 21:38 **Bolid:** seicento 899

heniog1 a zapach benzyny z wydechu i z korku wlewu oleju, może przyczyną dymienia jest nie wypalona benzyna? Sprawdzę kompresję w środę.

heniog1 · Wysłany: 12-05-2008, 21:41 **Bolid:** seicento HOBBY 1100spi

Ale piszesz że już jezdzisz tydzien od wymiany a więc wszystko powinno wypluć.

piotrek998a · Wysłany: 12-05-2008, 21:45 **Bolid:** seicento 899

No właśnie jeżdzę tydzień, a płynu nie ubywa, oleju też nie ubywa i nie przybywa, korek czyściutki, żadnych oznak uszkodzonej głowicy lub uszczelki. A co do tego paliwa, może za dużo dostaje i dlatego dymi?
czy to może coś z ustawieniami kompa, zapłon, mieszanka, może złe paliwo?

heniog1 · Wysłany: 12-05-2008, 22:07 **Bolid:** seicento HOBBY 1100spi

Zobaczysz po kontroli ciśnienia a właśnie jak spalanie jest w normie? a gdyby było złe paliwo,mieszanka czy komp to nie miał by takiej mocy o jakiej piszesz.

piotrek998a · Wysłany: 13-05-2008, 12:04 **Bolid:** seicento 899

Dzisiaj rano przed wyjazdem żony do pracy sprawdzałem poziom oleju - między min. a max., żadnych śladów wody na miarce, poziom płynu chłodzącego lekko spadł, jakieś 0,5 cm, ale przypuszczam, że jak się rozgrzeje to znów będzie tyle ile nalałem. Autkiem zrobiłem /właściwie żona/ od wymiany upg około 60 km, do ASO jestem umówiony na piątek na diagnozę, zobaczy się.

[ Dodano: 13-05-2008, 19:53 ]
Po przejechaniu około 50 km, poczekałem aż auto trochę ostygnie, sprawdziłem poziom oleju - ok, poziom płynu chłodzącego - ok, żadnego ,,majonezu" na korku wlewu oleju, bagnecie, korku od zbiornika wyrównawczego, autko chodzi na wszystkie gary, równiutko, ma ,,kopa", świece nie są tłuste, przypuszczam, że to dymienie jest spowodowane przez pierścienie, chyba czeka mnie kapitalka!!!!

heniog1 · Wysłany: 13-05-2008, 22:56 **Bolid:** seicento HOBBY 1100spi

Cześć.Właśnie to Ci wyjdzie przy kompresji.Najważniejsze żeby była w miarę równa, największa dopuszczalna różnica jest ok. 2 atmosfery ale to już jest bardzo zle,wtedy silnik został przegżany i przykro KAPA a z drugiej strony przy wielkiej różnicy w kompresji nie bołoby wolntch obrotów silnik by kulał a tego u Ciebie nie ma.Bardziej mi to wygląda na niedopatrzenie przy składaniu zaworów.Pomiar silnika wykonaj jak będzie zimny 1-na sucho( minimum jakieś 8 atm.) 2-wlej strzykawką do cylindra troche oleju i wiadomo jak się nie dzwignie to zawory.

piotrek998a · Wysłany: 14-05-2008, 14:17 **Bolid:** seicento 899

heniog1 a gdyby było coś z zaworami to tak by dymił? Chodzi fajnie, podejrzewam że to pierścienie, w przyszłym tygodniu sprawdzę zawory, zdejmę pokrywę, może coś tam faktycznie jest nie tak, uszczelniacze zaworów montował mi sąsiad-mechanik, raczej dobry fachowiec, podejdę do niego na konsultację.

[ Dodano: 20-05-2008, 14:04 ]
Witam ponownie, autko po serwisie, wszystko ok, kompresja dobra /odpadają pierścienie/, sonda Lambda ok, mieszanki ok. A on nadal dymi na biało, płyn nie ucieka, olej nie ubywa i nie przybywa, w serwisie powiedzieli, że nie mają do czego się doczepić, jeździć i niczym się nie przejmować, dziękuję ,,heniog 1" za rady i zainteresowanie, pozdrawiam.