FORUM SEICENTO Strona Główna FORUM SEICENTO
INTERNETOWE FORUM FIATA SEICENTO - dawne seicento.pl

FAQTANIE OC  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
TURYSTYKA
Autor Wiadomość
blondas 
Podróżnik

Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 549
Skąd: kocialin
Wysłany: 27-06-2008, 09:10   TURYSTYKA
   Bolid: seicento


rajd dookola Skandynawii
na razie tylko kilka zdjec...
reszte pokaze jak dodam je do swojej stronki co potrwa pewnie kilka dni
rajd w liczbach...
6 dni poza domem
6180 pokonanych kilometrow
5 razy korzystalem z promu
4 razy jechalem podmorskim tunelem
3 kraje (Szwecja,Finalandia,Norwegia)
 
 
Krysia
[Usunięty]

Wysłany: 27-06-2008, 09:27   

blondas, a w temacie obok, w Hyde Parku, piszą,że:

wszystko można powiedzieć o seju, ale na pewno nie to, że jest
-praktyczny
-bezpieczny
-wygodny na dalsze trasy




Niedowiarki jedne, taką długa podróż odbyłeś sejem :grin:

I za to u mnie masz niesamowite plusy :))
 
 
blondas 
Podróżnik

Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 549
Skąd: kocialin
Wysłany: 27-06-2008, 10:03   
   Bolid: seicento


zona mnie namawiala bym pojechal fiatem bravo bo wiekszy,na gwarancji bezpieczniejszy ale sej ma dusze wiec wybralem te twarde i nie wygodne autko bo je poprostu kocham...dla wielu z was sej to tylko chwila w dorobku autko przejsciowe ktore za chwile zamienicie na wieksze wygodniejsze i moze tansze w ekspoatacji...
jednak wiekszosc z was za 10 lat zapomni ze mialo seicento a ja swoj bede mial zawsze i zawsze w takie wyprawy bede go zabieral...
a oto pan ktory swoim kochanym pojazdem przyjechal na nordkapp az z RPA!!!!!!
tak tak...republiki poludniowej afryki
nie wiem ile to km ale napewno wiecej niz 30 000 w jedna strone
 
 
fender 
Nałogowiec


Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 457
Skąd: Białystok
Wysłany: 27-06-2008, 10:27   
   Bolid: SC 1.1 MPI


blondas napisał/a:
nie wiem ile to km ale napewno wiecej niz 30 000 w jedna strone


To chyba przez Meksyk jechał:P

Gratuluję wycieczki, bardzo ciekawe zdjęcia.
A może by tak założyć wątek turystyczny ale związany z Polską? Ciekawe miejsca, trasy, noclegi, zdjęcia i opisy..
_________________



A czy Ty masz już darmowe assistance?
 
 
blondas 
Podróżnik

Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 549
Skąd: kocialin
Wysłany: 27-06-2008, 11:04   
   Bolid: seicento


podroze to podroze...zagranicznie czy nie moim zdaniem nie ma sensu rozdzielac tego co juz wlasnie zalozylem poniekad :-P :-P :-P
 
 
tazwaly 
Bywalec


Wiek: 39
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 63
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 27-06-2008, 13:15   
   Bolid: sc 900


To ja dołącze swoje fotki (fakt już w 2 tematach chyba je dawałem, ale tutaj jak najbardziej pasuje)

Gdzie by tu pojechać na wakacje?


W drodze do Zakopanego:



Na Łysą Polane:



Prosto z gór-na drodze z Łysej Polany do Zakopanego:





tutaj już gorszej jakości zdjęcia bo telefonem robione

Czorsztyn:


W drodze nad Solinę:


Na "parkingu" w trakcie GSMP w Żałużu:

więcej fotek nie zrobiłem bo mi telefon padł, a aparat już był "martwy" parę h...
_________________
Tylko zdolność hamowania daje Ci prawo do prędkości.
Polska Jazda
 
 
 
blondas 
Podróżnik

Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 549
Skąd: kocialin
Wysłany: 27-06-2008, 22:26   
   Bolid: seicento


to mi sie podoba najbardziej
http://www.mangacars.pl/u...Zakopane017.jpg
super klimat
 
 
TAs 
TAssmańska Diablica

Wiek: 42
Dołączyła: 28 Gru 2006
Posty: 947
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 28-06-2008, 22:09   
   Bolid: Fiat Punto


blondas, rajd na prawdę imponujący. :shock:
A do tych liczb może dodałbyś jeszcze dla ciekawskich (czyt. mnie) cenę, tzn. ile kasy trzeba by było mieć w kieszeni na taki wyjazd?
:))
 
 
 
bakol 
Nałogowiec


Wiek: 41
Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 271
Skąd: Ruda ?ląska
Wysłany: 28-06-2008, 23:21   
   Bolid: stilo 3D 1.8


Krysia napisał/a:
blondas, a w temacie obok, w Hyde Parku, piszą,że:

wszystko można powiedzieć o seju, ale na pewno nie to, że jest
...
-wygodny na dalsze trasy
...


nie powiesz mi, że Cie prawa noga nie boli po dalszym przejeździe, co jak co, fotele są git, ułóżenie cielska - spoko, ale ułożenie pedałów (szczególnie gazu) to chyba jakiś posraniec wymyślił :P
_________________
Pokaż cycki - dam Ci jabłko !
 
 
blondas 
Podróżnik

Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 549
Skąd: kocialin
Wysłany: 28-06-2008, 23:27   
   Bolid: seicento


jam malutki czlowiek nie Guliwer i mnie jest naprawde wygodnie...jedyne co mi dokuczalo to bol kolana...wyelyminowalem go zakladajac kubelek..siedze nizej noge mam wyprostowana prawie i nic mnie nie boli nic nie dokucza poza brakiem zony,kiepskimi drogami ktore sa wszedzie....nawet w norwegii


a oto krotki opis...
rajd zaczalem o godzinie 7:30 w Ystad w niedziele...
i rzeczywiscie jechalo sie super bo w szwecji odbywal sie torg fest ( nie mam pojecia co to oznacza) ale drogi byly wybitnie puste stacje beznynowe pozamykane i byly problemy z tankowaniem a jak juz znalazlem czynna to byla oblegana niczym pszczoly do miodu pijana mlodzierza ktora nawalona byla w stanie zrobic chyba wszystko by tylko napic sie jeszcze troche...
przez stolice przejechalem doslownie w 10 minut bo miasto bylo pusciutkie...za stokholmem troche sie zmienia krajobraz i konczy cywilizacja powoli...czesciej spotykalem na drogach czechow,polakow czy niemcow niz autoktonow ...a jesli juz takowych spotkalem to z butelka w reku wesolo podspiewujacych...o godzinie 24:00 minalem miasto Ranea i zanocowalem na pustym parkingu...
nastepny dzien to szybki dojazd do granicy finsko szwedzkiej w miejscowosci haparanda gdzie napotkalem na najmilszych w zyciu pogranicznikow...pogadalismy chwilke zapytali co to za samochod bo takiego jeszcze nie widzieli i zyczyli milego pobytu w finlandii...
pare zakretow i bylem juz w rovaniemi gdzie mieszka swiety mikolaj...
podziekowalem mu za skarpetki ktore dostalem w ostatnie swieta zjadlem pogadalem z ludzmi wyslalem kartki i pojechalem dalej...
u swietego minalem kolo podbiegunowe co oznaczalo iz tam juz cos takiego jak noc nie istnieje...przynajmniej nie zachodzi slonko na dlugo bo o 1 w nocy jest widno...
finlandia kraj fotoradarow ,reniferow i wolno przemieszczajacych sie turystow...
po kilku godzinach jazdy znalazlem sie wmiejscowosci utsjoki ktora jest jednoczesnie granica z norwegia..tam znowu kilka zdjec i ruszylem do kirkenes ktore lezy nad morzem barentsa...
bylem twardy i krotkich spodenek nie zdjalem mimo ze temp. spadla do zaledwie kilku stopni...cala droge oczywiscie od granicy szwedzkiej z malymi przerwami lalo jak cholera...
potem wrocilem sie droga nrE6 do miasta karasjok do ktorego wjechalem cudem na oparach benzyny gdyz w zadnej miejscowosci miedzy tara bru a karasjok nie bylo stacjii...(181km)...tam bylem o 2 w nocy...znowu wszedzie pijana w sztok mlodzierz ...ide spac...wstaje 7:50 i po 15 minutach ruszam dalej...cel nordkapp
zdobyty o 14ej...swiat komercjii mega drogich gadzetow i hamburgrow za jedyne 30 pln..
wjezdza sie tam podmorskim tunelem (212metrow pod lustrem wody) po drodze mija sie wesolych kierowcow kamperow z niemieckich wyporzyczalni ktorzy jada srodkiem gdyz zdytnio sa przejeci widokami...barierek tam oczywiscie nie ma mimo ze przepascie czesto maja grubo ponad 200 metrow...jesli ktos sie boi wysokosci a bedziecie go tam wiezli zalozcie mu opaske na oczy przez mgle ktora przychodzi i odchodzi ciezko cos tam fajnie sfotografowac a powietrze jest tak niesamowicie czyste i dziwne ze chce sie tam zostac przynajmniej do rana.. wstep na sam nordkapp 200 koron plus wjazd na wyspe tunelem wspomnianym 145 koron w jedna strone
tam spedzilem jakies 3 godziny i ruszylem na poludnie trasa nrE69 ktora mnie doprowadzila do trasy nr 6 ktora sie ciagnie od kirkenes na samo poludnie do oslo i dalej do szwecjii...
nocleg gdzies za alta nie pamietam gdzie bo juz bylem padniety...
nastepny dzien wstaje o 9ej i ruszam...kierunek lofoty...
po drodze plyne promem z olderdalen do lyngseidet
nareszcie wychodzi slonko w koncy sa piekne fotki...
niestety tylko 6 godzin...potem znow chmury i deszcz...do godziny 24:00jade non stop podziwiajac przepiekne i tajemnicze lofoty...nocuje na pieknej plazy gdzies 100km przed moskens skad odplywaja promy do bodo...zalapalem sie fartem na taki prom tylko dlatego ze sej jest naprawde malutki i inne autka sie nie zmiescily...4 godziny pozniej jestem w bodo i jade juz na poludnie...
poniewaz pogoda nadal nie zachwyca a prognoza jest zdecydowanie zniechecajaca rezygnuje z atrakcjii po drodze i lece do szwecjii w ktorej laduje okolo 23:00
do ystad dobijam kolo 10ej rano po malym postoju na sen kolo geteborga...
kraje..
finlandia
piekna,pusta,urzekajaca,pelno fotoradarow w miare tania a kolejny plus to euro...
norwegia
wszyscy pieknie mowia po angielsku,dluga a na polnoc od trondheim sa drogi czasem gorsze niz u nas rozkolejone i dziurawe okropnie,niesamowita,tajemnicza,ludzie niesamowicie uczynni,pomocni... napewno tam kiedys wroce
szwecja.
nie przypuszczalem ze tylu tam pijakow,fascynatow starej i amerykanskiej motoryzacji,czesto pytali co to za samochod mam taki dziwny...

za 2-3 dni kilkadziesiat zdjec z tego rajdu bedzie na mojej stronce i wtedy pochwale sie linkiem...
ktos zapyta po cholere taki rajd uskuteczniac? malo zwiedzil,malo zobaczyl,ciagle padalo!
odpowiedz ...bo tak i juz
co do kosztow z prezentami dla licznej rodziny,paliwem zarciem oplatami za kilka promow,autostrady ubezpieczenie podrozy wyszlo 6500pln...
tak jak przewidywalem :-P
Ostatnio zmieniony przez blondas 28-06-2008, 23:31, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
bakol 
Nałogowiec


Wiek: 41
Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 271
Skąd: Ruda ?ląska
Wysłany: 28-06-2008, 23:30   
   Bolid: stilo 3D 1.8


blondas napisał/a:
jam malutki czlowiek nie Guliwer i mnie jest naprawde wygodnie...jedyne co mi dokuczalo to bol kolana...wyelyminowalem go zakladajac kubelek..siedze nizej noge mam wyprostowana prawie i nic mnie nie boli nic nie dokucza


ja tęz jestem kompaktowych rozmiarów, ale te pedały to przesada. Niższe siedzisko jak sam piszesz rozwiązuje sprawę, ale jest to juz ingerencja w samochód - kilka/a bardziej kilkanaście stówek trzeba wydać ;)
_________________
Pokaż cycki - dam Ci jabłko !
 
 
DMariusz 
nówka sztuka ;)

Wiek: 45
Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 15
Skąd: Wrocław, Warszawa
Wysłany: 29-06-2008, 21:54   
   Bolid: Seicento Active (1.1 MPI)


bakol napisał/a:
Krysia napisał/a:
blondas, a w temacie obok, w Hyde Parku, piszą,że:

wszystko można powiedzieć o seju, ale na pewno nie to, że jest
...
-wygodny na dalsze trasy
...


nie powiesz mi, że Cie prawa noga nie boli po dalszym przejeździe, co jak co, fotele są git, ułóżenie cielska - spoko, ale ułożenie pedałów (szczególnie gazu) to chyba jakiś posraniec wymyślił :P


Ehh, jesli chodzi o pedały, to na początku wciskałem gaz razem z hamulcem... ale piesi uciekali ;) Później już się przywyczaiłem, ale za to, mam wykładzine obok gazu zdartą mocno :(
Jeśli chodzi o nogi, to mnie boli kostka, jak troche pojeżdżę w korkach (czasami wyjeżdżam z Wawy koło 16tej :( ).... na trasie, jak można oprzeć nogę o deski podłogi to nie jest tak źle ;)

Jeśli chodzi o fotel.... uważam, że fabryczny to tragedia na dłuższe trasy.... coraz mocniej zastanawam się nad zmianą fotela... bo co tydzień śmigam trasę Wrocław->Warszawa->Wrocław

A jeśli chodzi o turystyke Seicentem, to trzymam się Polski... i nieodległych (dla mnie) Czech :D
Za bezdzietnych czasów zdarzył się długi weekend w Krościenku, wyjazdy w góry czy z namiotem nad jeziorem... Od czasu jak się Kubuś pojawił, to ciężko się zapakować na dłużej niż 2-3 dni...
_________________
Tak na serio, to jeżdzę serią....
Zamieniłem Sejka na najlepsze auto świata... Służbowe...
 
 
ArturS 
coś innego


Wiek: 44
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 244
Skąd: Zabrze
Wysłany: 01-07-2008, 21:53   Re: TURYSTYKA
   Bolid: SC 1,1SPI VAN, Pug Partner


blondas napisał/a:
rajd dookola Skandynawii
na razie tylko kilka zdjec...
reszte pokaze jak dodam je do swojej stronki co potrwa pewnie kilka dni
rajd w liczbach...
6 dni poza domem
6180 pokonanych kilometrow
5 razy korzystalem z promu
4 razy jechalem podmorskim tunelem
3 kraje (Szwecja,Finalandia,Norwegia)


Chyba się do Ciebie kiedyś zgłoszę po porady :)) Mam zamiar taki rajd wykonać, ale na dwóch kółkach - w przyszłym roku albo za dwa lata (za dwa lata mam nadzieję na dwa motorki).
_________________
P. Partner 2.0HDi, SC 1.1SPi VAN

reklama
 
 
 
 
zolpi 
nówka sztuka ;)

Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 49
Skąd: Warszawa
Wysłany: 01-07-2008, 21:55   
   Bolid: Seicento 1,1 SPI


ArturS napisał/a:
Mam zamiar taki rajd wykonać, ale na dwóch kółkach - w przyszłym roku albo za dwa lata (za dwa lata mam nadzieję na dwa motorki).


Ale dwa motorki to cztery kółka :))
 
 
ulmi 
Centomania Podkarpacie
Przyjaciel


Wiek: 40
Dołączył: 06 Lip 2007
Posty: 1545
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 02-07-2008, 07:56   
   Bolid: seicento 1,1 MPI


Ja cię podziwiam blondas :wink:

Twoją pasję, i całą resztę i te przejechane kilometry sejem ;]
_________________
BORKI 2010 # 105
A STATE OF TRANCE with ARMIN VAN BUUREN
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - anime - Mapa Forum