Gdzie byliście waszymi sejkami ??? |
Autor |
Wiadomość |
MRodz
Nałogowiec
Wiek: 40 Dołączył: 01 Cze 2006 Posty: 178 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 27-10-2008, 13:16
Bolid: Clio 1.8 16V, Lancia Y10 |
|
|
Moj Sei (niekoniecznie ze mna, czasem z bratem) byl juz w wielu miejscach Najdalej ze mna to do Gdansk-Londyn, a z bratem az do Hiszpanii zajechal. Ponadto Francja, Belgia, Holandia, Austria, chyba Czechy, oczywiscie Polska (od gory na dol ) a co najwazniejsze... w Niemczech na Nurburgringu!! |
_________________
|
|
|
|
|
ToMzzi
nówka sztuka ;)
Wiek: 39 Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 15 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 04-11-2008, 14:57
Bolid: Ford Focus, a kiedys Seicento 1.1 s |
|
|
Najdalej to pyłem nim na Krecie, a tak poza tym to cala Polska, Słowacja, Czechy, Niemcy (całe), Austra, Włochy (od Rzymu wzwyż wszystko objechane), Węgry (wyprawa do budapesztu od razu po zakupie) |
|
|
|
|
solti
nówka sztuka ;)
Wiek: 44 Dołączył: 06 Lis 2008 Posty: 5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 11-11-2008, 13:50
Bolid: Seicento 900 SX |
|
|
No Panowie, przy was to ja nie mam się czym chwalić. Mój Sej nie wyjechał jeszcze poza granice Polski, ale za to w kraju śmiga aż miło
Najwięcej w ciągu jednego dnia przejechałem 750 km: Poznań - Wolin - Poznań, czysto turystycznie, mocno okrężną drogą. W ogóle to wybrzeże objechane całe. Latem po 600-650 km w jeden dzień to robię co najmniej klika razy - jednodniowe, nieplanowane z wyprzedzeniem wypady nad morze to jest to! Nie dalej jak 2 tygodnie temu zrobiłem kolejne 700 km w jeden dzień: Poznań - Gdynia - Poznań, z małym odbiciem w bok po trasie. W ogóle to jak się chociaż trochę dba o autko, to nie ma się czego bać trasy! Gdybym miał zamiar zapuścić się gdzieś dalej w świat, to na pewno starał bym się poddać go dokładnemu przeglądowi i pewnie co nieco bym powymieniał. Ale na krajowe trasy to samochód mam na co dzień w takim stanie, że wcale się do nich nie przygotowuję, tylko bak do pełna i w drogę. I chociaż niektórzy pewnie mi nie uwierzą, to po takich 700 km w drodze jestem zazwyczaj w naprawdę dobrej kondycji. Tylko raz zdarzyło mi się do tej pory wysiadać z za kółka z poczuciem ulgi, że to już koniec jazdy, ale wynikało to tylko z ogólnego złego samopoczucia tego dnia. Naprawdę lubię tym autkiem jeździć w trasę i sprawia mi to wielką frajdę! |
|
|
|
|
blondas
Podróżnik
Dołączył: 07 Paź 2007 Posty: 549 Skąd: kocialin
|
Wysłany: 11-11-2008, 18:51
Bolid: seicento |
|
|
to czy komus jest wygodnie w sejku i potrafi nim zrobic 400 ,500 czy 1500km zalezy od kilku wydawalo by sie malo istotnych elementow...
po pierwsze trzeba lubic jezdzic.
po drugie trzeba miec wygodna pozycje za kierownica...jak nieraz widze jak ludzie siedza w sejku to sie dziwie ze wogole 50km sa w stanie przejechac...
po trzecie najlepiej nadaje sie do tego kazdy inny fotel tylko nie oryginalny...
po czwarte wzrost...im ktos wiekszy tym wiekszy czuje dyskomfort...
mnie po pewnym czasie zawsze bolalo prawe kolano po przejechaniu srednio 700km i wiecej dziennie...
lekiem na to bylo zalozenie kubelka z regulowanym oparciem
teraz sejkiem smigam czasem w nim spie i zawsze mi w nim najwygodniej ze wszystkich aut ktore do tej pory mialem |
|
|
|
|
ToMzzi
nówka sztuka ;)
Wiek: 39 Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 15 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 11-11-2008, 22:45
Bolid: Ford Focus, a kiedys Seicento 1.1 s |
|
|
Blondas a co za kubeł w nim masz?
A po drugie to zgadzam sie, ze śpi sie w nim zajeb... Szczegolnie gdzies na zatoczce autostrady jak przejezdzajace TIRy kołyszą do snu:) |
|
|
|
|
Krysia [Usunięty]
|
Wysłany: 11-11-2008, 22:51
|
|
|
ToMzzi napisał/a: | Szczegolnie gdzies na zatoczce autostrady jak przejezdzajace TIRy kołyszą do snu:) |
Muszę spróbować... |
|
|
|
|
solti
nówka sztuka ;)
Wiek: 44 Dołączył: 06 Lis 2008 Posty: 5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 11-11-2008, 23:10
Bolid: Seicento 900 SX |
|
|
blondas napisał/a: | po pierwsze trzeba lubic jezdzic.
po drugie trzeba miec wygodna pozycje za kierownica...jak nieraz widze jak ludzie siedza w sejku to sie dziwie ze wogole 50km sa w stanie przejechac... |
100% racji!
blondas napisał/a: | po czwarte wzrost...im ktos wiekszy tym wiekszy czuje dyskomfort... |
Teoretycznie masz rację. Ale ja chyba do niskich nie należę, bo mam równe 190 cm wzrostu i naprawdę nie mam problemów z zajęciem optymalnej pozycji. Chociaż faktycznie osoby jeszcze wyższe ode mnie mogą już czuć się gorzej, bo już ja mam fotel odsunięty maksymalnie do tyłu (ale akurat nie potrzebowałbym go przesuwać ani kawałka dalej).
Fotele mam seryjne, bo ja to w ogóle mam autko w konfiguracji seryjnej Z nieseryjnych rzeczy to chyba tylko radio |
|
|
|
|
kevlar
Szukam fiatów i innych gratów.
Dołączył: 07 Wrz 2008 Posty: 303 Skąd: 52°16'N 20°27'E
|
Wysłany: 12-11-2008, 05:28
Bolid: SC900, SC1100, Multipla |
|
|
Z prawym kolanem też miewam problemy po drłuższej jeździe ale myślałem że to wina kontuzji po treningu a później po wypadku. Może wystarczy zmienić fotel? No ale w VW też czasami tak mam.
Blondas jakiej marki (i model) masz taborecik w seju?
Bym sobie może zakupił takie wygodne do sejków. |
_________________ SC 900 VW |
|
|
|
|
blondas
Podróżnik
Dołączył: 07 Paź 2007 Posty: 549 Skąd: kocialin
|
Wysłany: 12-11-2008, 20:48
Bolid: seicento |
|
|
kevlar napisał/a: | Blondas jakiej marki (i model) masz taborecik w seju? |
bimarco!
co stakiego tylko moj ma regulowane oparcie
http://www.bimarco.pl/index.php?id=dakar |
|
|
|
|
kevlar
Szukam fiatów i innych gratów.
Dołączył: 07 Wrz 2008 Posty: 303 Skąd: 52°16'N 20°27'E
|
Wysłany: 13-11-2008, 04:05
Bolid: SC900, SC1100, Multipla |
|
|
Się chyba targnę na takie foteliki |
_________________ SC 900 VW |
|
|
|
|
ajwan
Nałogowiec
Dołączył: 22 Lis 2008 Posty: 122 Skąd: Zdzieszowice
|
Wysłany: 23-11-2008, 14:23
Bolid: 600, 318, 520, 325 |
|
|
Jak był jeszcze w miarę nowy to Zdzieszowice-Neunkirchen ok 1000km w jedną stronę a że musiałem jeszcze pojeździć po Darmstadt to wyszło ok 1200km
Teraz czasem lecę do austrii tak 400-600 w jedną stronę. Fajnie się łoi passaty,A4 i inne skody takim małym autkiem niestety na autostradzie to oni łoili mnie.
Gdy jeździłem moim starym ale w sumie nawet ładnym BMW jakos nikt się nim nie interesował a jak przyjechałem cienkim to cała firma (z 15 chłopa) po pracy przylazła oglądać.
Do austrii spalanie niecałe 6 litrów tempo normalne.
Problemy były tylko w Wiedniu latem wentylatorek chłodnicy nie działał i cały zakorkowany wiedeń musiałem jechać z włączonym ogrzewaniem.
A tu pare fotek to akurat jest góra Stuhleck (1767m chyba a wjechałem na ponad 1600) a pod mgłą są miejscowości Spital am Semerig i Murzzuszchlag
Mam nadzieje że tu można dawać tyle zdjęć? |
_________________ Szlifierka, spawarka, brecha, młot i mozna się brać za wymianę amortyzatorów...
|
|
|
|
|
haans
Nałogowiec na odwyku
Wiek: 35 Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 99 Skąd: KRA
|
Wysłany: 23-11-2008, 15:48
Bolid: Nowe Seicento! |
|
|
Widzę że jeździmy w te same regiony |
_________________
|
|
|
|
|
Lexus
nówka sztuka ;)
Wiek: 36 Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 21 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 23-11-2008, 23:51
Bolid: Seicento |
|
|
Ja moim Sicento byłem weekend w mielnie i autkiem jechałem, w autku spałem, w autku ......., i w ogóle prawie wszystko w autku
byliśmy w 2 osoby i ogólnie 2 nocki w seju bezproblemu idzie się wyspać |
|
|
|
|
czacza
nówka sztuka ;)
Wiek: 41 Dołączył: 02 Gru 2008 Posty: 2 Skąd: Knurów
|
Wysłany: 05-12-2008, 09:18
Bolid: Seicento Brush, 900. |
|
|
Czołem ja swoim sejem byłem również w Mielnie, 9 h jazdy prawie non stop (jestem z okolic Gliwic) ale jak dojechałem to bylem tak masakrycznie padnięty, że widelca do obiadu nie potrafiłem utrzymać |
|
|
|
|
laser76
nówka sztuka ;)
Wiek: 48 Dołączył: 10 Lis 2008 Posty: 29 Skąd: z Polski
|
Wysłany: 17-12-2008, 14:49
Bolid: sejek 1,1 S |
|
|
Ja sejkiem nie urządzałem jeszcze ogromnych wypadów ale bisem byłem w holandii ufff... |
_________________ Prędkość nie zabija ludzie - tak
Wiele jest na świecie cierpienia
Ale jest i siła by z nim walczyć |
|
|
|
|
|