FORUM SEICENTO

jarpen

Witam.

Mam następujący problem, ponieważ wczoraj zauważyłem, że w przypadku gdy wcisnę hamulec i dam kierunkowskaz w lewo to on nie działa (nie zapala się migająca lampka oraz nie słychać przekaźnika), w tej samej sytuacji prawy działa.

gdy stoję/jadę i nie wciskam hamulca wszystko jest git.

Dodatkowo gdy wciskam pedał hamulca mogę zauważyć, iż diodka podświetlająca światła przeciwmgielne lekko się żarzy.

Co może być nie tak?
Gdzie szukać co robić?

Dzięki!

Łukasz87 · Wysłany: 05-03-2009, 09:45

Witaj to raczej problem dla elektryka ponieważ wygląda na to że albo masz gdzieś zwarcie albo nie masz masy i powinieneś sprawdzić wszystkie kabelki, styki

ArturS · Wysłany: 05-03-2009, 10:49 **Bolid:** SC 1,1SPI VAN, Pug Partner

Kiedyś w polonezie kumpla tak było - winę ponosiła tylna lampa, a raczej brak masy na niej.

jarpen · Wysłany: 06-03-2009, 16:38 **Bolid:** Seicento 899, 1999

Dzięki za wskazówki:)

Wygrała tylna lampa:)

Łukasz87 · Wysłany: 06-03-2009, 23:15

napisz coś więcej co było powodem może ktoś kiedyś skorzysta z tego

jarpen · Wysłany: 07-03-2009, 08:08 **Bolid:** Seicento 899, 1999

Pomogło przeczyszczenie wszystkich styków tylnej lewej

lampy.

A teraz czeka mnie wymiana klaksonu. Bo wczoraj się zorientowałem, że nie działa!

ArturS · Wysłany: 07-03-2009, 09:19 **Bolid:** SC 1,1SPI VAN, Pug Partner

pshemQo · Wysłany: 12-04-2009, 10:50 **Bolid:** Seicento 899, 99r.

Dołączę się do tematu, mam podobny problem tyle, że...
włączam kierunkowskaz słychać go, kontrolka się świeci a po chwili gaśnie i kontrolka i migacz i nie słychać go, awaryjne też nie działają, gdy wyłączę i wrzucę ponownie kierunkowskaz nie działa już wcale ani prawy, lewy i awaryjne też. Czy to też może być problem z masą, z tym, że wcześniej wszystko śmigało nie wymieniałem lamp ani nic nie było grzebane przy aucie. Dałem z miech temu auto na wymianę alternatora i elektryk sprawdził mi całą elektrykę, czy może coś źle zrobił i dlatego tak zaczęło się dziać?

Ps. przed chwilą byłem sprawdzić, i wszystko działa z powrotem;) ale i tak pewnie zaraz się spsuje;/

SeicentoIzy · Wysłany: 03-05-2009, 19:04 **Bolid:** seicento 1100 spi

primal89 - kup nowy przerywacz( to taki kwadratowy przekaznik w skrzynce bezpieczników tej pod kierownicą, u mnie był oryginalnie niebieski i ma 3 bolce) Najprawdopodobniej o jego wina.

kszysztofor · Wysłany: 05-05-2009, 11:05 **Bolid:** seicento young 0,9(2000)

do przypadku jarpena dodam że też tak miałem tzn. przypadek z niedziałającym kierunkiem z wciśniętym hamulcem, dodatkowo u mnie lekko tliła się dioda od przeciwmgielnego, powodowało to zwarcie na kostce w tylnej lampie, przeczyszczenie styków pomogło, ale w zasadzie cała kostka idzie u mnie do wymiany, bo styki stopione, raz miałem problem tego typu że kierunek zaczął działać ale walnął bezpiecznik i nie miałem postojówek i oświetlenia na desce nawiewu , problem leżał w kostce z tyłu w lampie, styki jeszcze raz przeczyściłem puki co ponaginałem, wymieniłem bezpiecznik i postojówkę z przodu i póki co jest gicio