Koło "piszczy" |
Autor |
Wiadomość |
dre123
Nałogowiec
Dołączył: 16 Lip 2008 Posty: 275 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 05-05-2009, 18:38 Koło "piszczy"
Bolid: Seicento 900 LPG |
|
|
Mam problem z piszczącym przednim kołem, piszczy po dłuższej jeździe t.j. około pół godzinnej. Felga rozgrzewa się dość bardzo. W krótkiej jeździe nie przeszkadza, ale jak dłużej się jedzie to jest to dość głośne i denerwujące. Byłem u 2 mechaników i powiedzieli, że zarówno hamulce jak i łożysko jest dobre. Poza tym bardziej stawiali na hamulec bo łożysko piszczało by od razu a to dopiero po czasie piszczy. Powiedzieli, że klocki są w dobrym stanie i nie trzeba ich wymieniać i wszystko jest ok. Auto było na bieżni przez 10 minut ale to za mało żeby piszczało.
Czy ktoś może spotkał się z podobnym problemem i wie co to może być? Jadę niedługo w trasę i nie wyobrażam sobie siedzieć w aucie przez pół dnia i słyszeć taki pisk.. |
|
|
|
 |
przemek82
Nałogowiec

Pomógł: 20 razy Wiek: 43 Dołączył: 21 Lut 2008 Posty: 137 Skąd: Brunatna Stolica
|
Wysłany: 05-05-2009, 18:42
Bolid: ZFA187 | SUF178 | KLAS T200 1.4 16V |
|
|
Klocki chyba nie odbijają. Tak myślę. A jak przyhamujesz, cichnie? |
_________________
 |
|
|
|
 |
Kondzio21
nówka sztuka ;)
Pomógł: 4 razy Wiek: 37 Dołączył: 16 Kwi 2008 Posty: 22 Skąd: Kraków/Krzeszowice
|
|
|
|
 |
Cobra_c64
nówka sztuka ;)
Wiek: 49 Dołączyła: 01 Kwi 2009 Posty: 5 Skąd: Kanie k/Pruszkowa
|
Wysłany: 05-05-2009, 19:31
Bolid: Seicento |
|
|
Miałam to samo.Nawet byłam w trasie,jakieś 320km, z czego około 250 koło piszczało.Nie do wytrzymania,szczególnie w upalny dzień.
Mąż przeczyścił klocki i pomogło. Kolega mi tez mówił,że to często w sejach,że koła piszczą i zazwyczaj pomaga czyszczenie,ale co jakiś czas trzeba powtarzać zabieg.
Może też - jak kolega wyżej napisał, klocki nie odbijają. Wtedy najlepiej po jeździe sprawdzić felgę,czy się nie nagrzewa. |
|
|
|
 |
dymcio
Nałogowiec

Pomógł: 1 raz Wiek: 42 Dołączył: 03 Maj 2007 Posty: 328 Skąd: gliwice
|
Wysłany: 05-05-2009, 20:15
Bolid: seico 1.4 16v hybryda/merc C/merc atego 1217/ |
|
|
dre123, stawiam za zabrudzone cylinderki |
|
|
|
 |
dre123
Nałogowiec
Dołączył: 16 Lip 2008 Posty: 275 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 05-05-2009, 21:24
Bolid: Seicento 900 LPG |
|
|
Felga nagrzewa się podczas takiej jazdy. Jak przyhamuje to cichnie na trochę. Więc trzeba wyczyścić te klocki? Da się to zrobić samemu? A co jakby klocki nie odbijały?? |
|
|
|
 |
Kondzio21
nówka sztuka ;)
Pomógł: 4 razy Wiek: 37 Dołączył: 16 Kwi 2008 Posty: 22 Skąd: Kraków/Krzeszowice
|
Wysłany: 05-05-2009, 21:29
Bolid: Seicento 1.1 mpi |
|
|
Musisz wyczyścic te prowadnice na klocki, wystarczy troche checi. A gdyby bklocki nie odbijały czyli to cylinderki sie zapikły i do wymiany. Wyżej miałeś linka jak to się mniej więcej robi. |
|
|
|
 |
Cobra_c64
nówka sztuka ;)
Wiek: 49 Dołączyła: 01 Kwi 2009 Posty: 5 Skąd: Kanie k/Pruszkowa
|
Wysłany: 05-05-2009, 21:33
Bolid: Seicento |
|
|
dre123 napisał/a: | Felga nagrzewa się podczas takiej jazdy. Jak przyhamuje to cichnie na trochę. Więc trzeba wyczyścić te klocki? Da się to zrobić samemu? A co jakby klocki nie odbijały?? |
Jak u mnie klocki nie odbijały i felga się grzała to okazało się,że szczęki są do wymiany. Klocki samemu można wyczyścisz,na forum znajdziesz tematy gdzie pisano już o tym. |
|
|
|
 |
Robus
Bywalec

Wiek: 34 Dołączył: 23 Sie 2008 Posty: 55 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 05-05-2009, 21:37
Bolid: Seicento Sporting |
|
|
mialem nie dawno taki problem, ze po przejechaniu 10km tworzyl sie uciazliwy dzwiek typu "cit cit cit cit cit" i czasem nie dalo sie jechac. musialem zjechac i poczekac okazalo sie, ze kola w ogole ciezko sie krecily i cos blokowalo. Musialem wymienic:
> plyn hamulcowy (DOT-4)
> zestaw napr. zaciskow
> przewody hamulcowe przednie
i problem ustal. Teraz natomiast jest taki problem, ze po okolo 30-60minutach jazdy piszcza mi tarcze( jesli to nie bebny z tylu, bo nie wymieniane byly od nowosci czyli 7 lat........ a po za tym jak stoje na swiatlach to wszyscy w kolo musza wciskac hamulec zeby auto sie nie stoczylo, ja nie musze ) wiec zacznij od sprawdzenia czy cos nie blokuje kolek |
_________________
 |
|
|
|
 |
dre123
Nałogowiec
Dołączył: 16 Lip 2008 Posty: 275 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 05-05-2009, 23:34
Bolid: Seicento 900 LPG |
|
|
Ok spróbuje wyczyścić te klocki i prowadnice i posmarować tak jak to jest w opisie w linku. Tam było o smarze miedzianym lub srebrnym, a czy może być zwykły tawot?? |
|
|
|
 |
bakol
Nałogowiec

Pomógł: 14 razy Wiek: 41 Dołączył: 21 Cze 2007 Posty: 271 Skąd: Ruda ?ląska
|
Wysłany: 05-05-2009, 23:50
Bolid: stilo 3D 1.8 |
|
|
Robert600 napisał/a: | Teraz natomiast jest taki problem, ze po okolo 30-60minutach jazdy piszcza mi tarcze( jesli to nie bebny z tylu, bo nie wymieniane byly od nowosci czyli 7 lat |
obstawiałbym właśnie tylne hamulce....ja juz swoje rozpieraki 2 razy robiłem (w przeciągu 2 lat) - normalka w sejach
zrób test - zwolnij ręczny, podejdź do tyłu samochodu i ręcznie odciągnij (w kierunku zderzaka) linki ręcznego z jednej i z drugiej strony, jeśli po tym zabiegu nie będzie piszczeć to masz pewność - rozpieraki do rozruszania/wymiany |
_________________ Pokaż cycki - dam Ci jabłko ! |
|
|
|
 |
przemek82
Nałogowiec

Pomógł: 20 razy Wiek: 43 Dołączył: 21 Lut 2008 Posty: 137 Skąd: Brunatna Stolica
|
Wysłany: 06-05-2009, 10:18
Bolid: ZFA187 | SUF178 | KLAS T200 1.4 16V |
|
|
Poza przeczyszczeniem prowadnic trzeba jeszcze:
tak, aby klocuszek miał troszkę luzu. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Robus
Bywalec

Wiek: 34 Dołączył: 23 Sie 2008 Posty: 55 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 06-05-2009, 10:29
Bolid: Seicento Sporting |
|
|
bakol napisał/a: | Robert600 napisał/a:
Teraz natomiast jest taki problem, ze po okolo 30-60minutach jazdy piszcza mi tarcze( jesli to nie bebny z tylu, bo nie wymieniane byly od nowosci czyli 7 lat
obstawiałbym właśnie tylne hamulce....ja juz swoje rozpieraki 2 razy robiłem (w przeciągu 2 lat) - normalka w sejach
zrób test - zwolnij ręczny, podejdź do tyłu samochodu i ręcznie odciągnij (w kierunku zderzaka) linki ręcznego z jednej i z drugiej strony, jeśli po tym zabiegu nie będzie piszczeć to masz pewność - rozpieraki do rozruszania/wymiany |
takie czesci wystarcza zeby naprawic ten problem?
http://moto.allegro.pl/it...icento_178.html |
_________________
 |
|
|
|
 |
Yool
Bywalec

Pomógł: 40 razy Wiek: 41 Dołączył: 07 Sty 2008 Posty: 96 Skąd: Mysłowice
|
|
|
|
 |
bakol
Nałogowiec

Pomógł: 14 razy Wiek: 41 Dołączył: 21 Cze 2007 Posty: 271 Skąd: Ruda ?ląska
|
Wysłany: 06-05-2009, 12:53
Bolid: stilo 3D 1.8 |
|
|
Nie chodziło mi o kapitalke tylnych hamulców.
potrzebne by było raczej to:
http://moto.allegro.pl/it...6_standard.html
...jeśli nie da się ich już rozruszać (kumpel mi to robił i u mnie podobno się dało, ale kiedy znów się odezwie - nie wiem)
bębny, szczęki itp są jeszcze w bdb stanie także nie trzeba było ich wymieniać - przebieg ~58 tyś km |
_________________ Pokaż cycki - dam Ci jabłko ! |
|
|
|
 |
|