antena od cb radia a burze i wyładowania atmosferyczne |
Autor |
Wiadomość |
Albin
Nałogowiec

Pomógł: 9 razy Dołączył: 21 Lip 2008 Posty: 136 Skąd: Wyszków
|
Wysłany: 23-05-2009, 21:05
Bolid: Seicento 0.9 |
|
|
Eeee, przecież na radiu jest bezpiecznik :D
Temat takie trochę filozoficzny Może przenieść do 'Pogaduchy' ? |
_________________
 |
|
|
|
 |
Max9
nówka sztuka ;)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Kwi 2009 Posty: 33 Skąd: WPI
|
Wysłany: 25-05-2009, 23:54
Bolid: SC jeszcze 1.1 |
|
|
poza zakłóceniami na radiu podczas błysku to nic się nie dzieje. Jeździliśmy w burze nie raz z radiem i wszystko spoko. |
|
|
|
 |
Yony
Bywalec

Pomógł: 20 razy Wiek: 40 Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 94 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 27-05-2009, 11:05
Bolid: Seicento SX 0,9 |
|
|
Panowie ale w burzy opony sa mokre ... i chyba az tak dobrze nie izoluja ... a napewno izoluja mniej niz suche ... |
_________________
Przycisk POMÓGŁ nie boli... |
|
|
|
 |
paker228
spamer team Lokalny Czepiacz

Pomógł: 69 razy Wiek: 39 Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1102 Skąd: ZMC
|
Wysłany: 27-05-2009, 11:10
Bolid: 1.1 MPI |
|
|
Yony napisał/a: | i chyba az tak dobrze nie izoluja ... a napewno izoluja mniej niz suche ... |
ale żeby coś się stało to Ty musisz mieć też na wycieraczce mokro pod nogami
wiesz o co chodzi, nie? |
_________________
 |
|
|
|
 |
Łukasz_900
nówka sztuka ;)

Pomógł: 1 raz Wiek: 37 Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 25 Skąd: Orzesze
|
Wysłany: 27-05-2009, 19:48
Bolid: Seicento SX 900 |
|
|
Jeżeli piorun uderzy w antenę to bezpiecznik nie pomoże, piorun to jest jeden wielki łuk elektryczny i jeśli pokonał odległość od chmury do samochodu to poradzi sobie i z małymi szczelinkami Prawdopodobieństwo uderzenia pioruna w samochód jest jednak bardzo niskie.
Jeżeli natomiast piorun uderzy gdzieś obok to wytworzy się silne pole magnetyczne w krótkim czasie- taki impuls, który jest niebezpieczny dla każdego układu elektrycznego i tutaj bezpiecznik może się przydać.
Tyle zapamiętałem z technikum bo mieliśmy o tym na zajęciach |
_________________ Pozdrawiam
Łukasz |
|
|
|
 |
Darionn91
nówka sztuka ;)
Wiek: 33 Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 1 Skąd: Chełm
|
Wysłany: 30-05-2009, 21:34
Bolid: Fiat Seicento 1.1 04r |
|
|
ulmi napisał/a: | Ciacho, to może ja napisze co mi sie przydarzyło
miałem antene na dachu ale radio CB wyłączone a włączone zwykłe radio;)
aż tu nagle tak walnęło -- nie wiem czy w moja antene czy gdzies w pobliżu --- huk był tak potężny że aż sie przestraszyłem ---- po tym wszystkim radio chodziło ale nic nie było słychać, włączyłem CB i tez nie działało
po chyba 30 min wszystko zaczęło działać |
Jeżeli piorun by walną w twoją antenę to na pewno byś zobaczył:
1. Że twoje CB jest po rozrzucane w drobne części 100 metrów dalej
2. Jeżeli miał byś mniej szczęścia to Św. Piotr by ci bramę otwierał
nie no żart ale tak serio to moim zdaniem piorun to potężna siła która może zrobić niezłe kuku i gumowe opony nie pomogą bo przecież piorun wali z góry i trafi np. w antenę albo w dach...
P.S
chyba w Polsce się jeszcze nie zdarzyło żeby piorun trafił w samochód? |
_________________
 |
|
|
|
 |
Dejmien
nówka sztuka ;)

Pomógł: 2 razy Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 15 Skąd: Przysucha
|
Wysłany: 16-07-2009, 00:05
Bolid: seicento MPi van & golf MK2 |
|
|
a wiec pochwale się że w zeszłym roku jechałem podczas burzy samochodem z włączonym CB radyjkiem i nagle zagrzmiało piorun pojechał trzask i szum w cb i do tej pory mi nie działa zaniosłem do kumpla żeby je zreanimował ale stwierdził że wszystko w środku popalone i nie opłaca się go naprawiać szkoda mi tego radyjka bo dobre było (uniden 520 xl) teraz kupiłem sobie najtańsze na rynku ultra III za 120 zł i jak na razie nie narzekam podpiołem stara antenę hustlera i śmiga rewelki nie ma ale zawsze to coś |
|
|
|
 |
|