Maly wgniot - co z nim zrobic ? |
Autor |
Wiadomość |
leto
nówka sztuka ;)
Wiek: 39 Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 2 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 25-08-2009, 18:40 Maly wgniot - co z nim zrobic ?
Bolid: Seicento 900 |
|
|
Witam,
Ostatnimi dniami jakis "przyjemny" jegomosc zafundowal mi malego wgniota w moim seju. Lakier nie jest uszkodzony, takze licze ze moze uda sie ta usterke naprawic w jakis szybki i tani sposob. Mozna to jakos samodzielnie "odpukac" ? Czy trzeba do warsztatu, ktory oferuje bez lakierowe naprawy blacharskie ? Jesli tak - to ile takie cos moze mniej-wiecej kosztowac ?
Podrzucam zdjecia:
http://www.szmigiel.com.pl/sei1.jpg
http://www.szmigiel.com.pl/sei2.jpg
http://www.szmigiel.com.pl/sei3.jpg
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
koral813
nówka sztuka ;)
Dołączył: 24 Sie 2009 Posty: 1 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 25-08-2009, 18:44
Bolid: Fiat 126p |
|
|
Ooojj bardzo nieładnie Cie ktoś potraktował. Na Twoim miejscu wybrałbym się z tym do blacharza, ponieważ nie jest co jakieś super wielkie wgniecenie, więc nie powinno dużo kosztowac, a lepiej miec dobrze zrobiona robote;) |
|
|
|
 |
Emilin
nówka sztuka ;)
Pomógł: 4 razy Wiek: 43 Dołączył: 14 Paź 2008 Posty: 40 Skąd: WWE
|
Wysłany: 25-08-2009, 18:50
Bolid: Fiat seicento 900 |
|
|
hmm..... napewno nie zrobisz tego tak jak było przed wgniotem,ale możesz spróbować zdjąć nadkole i delikatnie od spodu gumowym młotkiem to wypchnąć |
|
|
|
 |
Makus
nówka sztuka ;)
Wiek: 33 Dołączył: 23 Sie 2009 Posty: 3 Skąd: Nysa
|
Wysłany: 25-08-2009, 18:53
Bolid: Wolny hatchback |
|
|
Co ci szkodzi popukaj młotkiem a jak nie wyjdzie pójdziesz do blacharza i po kłopocie |
|
|
|
 |
jerzyk
Loża szyderców

Pomógł: 151 razy Wiek: 47 Dołączył: 28 Paź 2005 Posty: 2692 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 25-08-2009, 18:56 Re: Maly wgniot - co z nim zrobic ?
Bolid: Audi |
|
|
leto napisał/a: | Witam,
Czy trzeba do warsztatu, ktory oferuje bez lakierowe naprawy blacharskie ? |
tego się nie da tak zrobić, bo ma ostre złamanie
mozna wypchnąć samemu od środka (trzeba zdjąć nadkole), powinno to wyglądać jako tako |
_________________
 |
|
|
|
 |
fender
Nałogowiec

Pomógł: 19 razy Dołączył: 08 Paź 2007 Posty: 457 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 25-08-2009, 20:19
Bolid: SC 1.1 MPI |
|
|
Ja bym poszukał używanego błotnika w tym samym kolorze. Za jakieś 100zł dostaniesz w przyzwoitym stanie. Trochę pasty polerskiej i będzie jak nowy.
Za lakiernika zapłacisz minimum 300zł. |
_________________
A czy Ty masz już darmowe assistance? |
|
|
|
 |
GrzegorzW
Bywalec
Pomógł: 4 razy Wiek: 42 Dołączył: 11 Kwi 2008 Posty: 68 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 25-08-2009, 21:20
Bolid: Fiat Seicento 0.9 & Wartburg 1,3 z LPG |
|
|
Moim zdaniem da się to zrobić bez blacharza.
1. Tak jak kolega proponował GUMOWYM młotkiem, lub ręką solidnie walnąć powinno wyjść i nie powinno być śladu.
2. Możesz spróbować bez ściągania nadkola.
Stajesz sobie z cieniu lub innym chłodnym miejscu rozpuszczalnikiem lub benzyną ekstrakcyjną przemywasz zagniota następnie "klejem na gorąco" z pistoletu przyklejasz kawałek czegoś ( sznurka, śruby lub innego fachowego sprzętu) i delikatnie ciągniesz aż ci zagniotek wyskoczy następnie delikatnie nożykiem odcinasz klej i rozpuszczalnikiem zmywasz resztę kleju.
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=712551582 |
_________________
Czerwone są piękne |
|
|
|
 |
Kłosek
Nałogowiec

Pomógł: 6 razy Wiek: 31 Dołączył: 17 Lut 2008 Posty: 138 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 25-08-2009, 22:07
Bolid: Seicento 0,9 spi |
|
|
Proponuje tego cudu z alledrogo nie kupować, tylko spróbować samemu bo jak na cud to 14 zł trochę mało a 2 miesiące temu kosztował 100zł. |
|
|
|
 |
jerzyk
Loża szyderców

Pomógł: 151 razy Wiek: 47 Dołączył: 28 Paź 2005 Posty: 2692 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 25-08-2009, 22:12
Bolid: Audi |
|
|
to coś z allegro nadaje się tylko do śmieci, o ile wcześniej więcej nie popsujesz tym urządzeniem
u nas w firmie jest taki sprzęt ale za 12 tys, więc 13 zł troszkę rozczarowuje |
_________________
 |
|
|
|
 |
Kłosek
Nałogowiec

Pomógł: 6 razy Wiek: 31 Dołączył: 17 Lut 2008 Posty: 138 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 25-08-2009, 22:14
Bolid: Seicento 0,9 spi |
|
|
Bo wy po prostu przepłacacie. |
|
|
|
 |
|