Przegoniłem go na 2 i teraz dziwnie piszczy... |
Autor |
Wiadomość |
szpot
nówka sztuka ;)
Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 10 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 24-09-2009, 17:43 Przegoniłem go na 2 i teraz dziwnie piszczy...
Bolid: Seicento 1.1 MPI |
|
|
Zauważyłem, że autko pomimo wymiany świec, przewodów, filtrów i wszystich płynów ciągle na zimnym lub trochę rozgrzanym silniku na drugim i trzecim biegu przy wysokich obrotach mi delikatnie czasem potrafi zamulić.
Wracając do domu chciałem go przegonić (odmulić ) na drugim biegu... aż do odcięcia. Silnik był już gorący i wszystko ładnie chodziło. No i pojechałem aż do odcięcia i za jakieś 10 km zajechałem do domu. Wtedy zauważyłem/usłyszałem, że dźwięk silnika jest nieco inny - takie jakby piszczenie lub świszczenie na luzie. Jak dodaję gazu to ten świst się zwiększa.
Ciekawy jestem co ja zdupcyłem |
_________________ Sejuś 1.1 MPI 2003
Niebieski
 |
|
|
|
 |
owen
Nałogowiec

Pomógł: 53 razy Wiek: 35 Dołączył: 23 Mar 2009 Posty: 216 Skąd: Pawłowice
|
Wysłany: 24-09-2009, 17:47
Bolid: Było SC 900...było 1.2 8V...jest Madzia eFka. |
|
|
Pewnie turbina Ci się włączyła
A teraz na poważnie. Może masz gdzieś nieszczelności w układzie dolotowym, że tak świszczy? |
|
|
|
 |
szpot
nówka sztuka ;)
Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 10 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 24-09-2009, 18:53
Bolid: Seicento 1.1 MPI |
|
|
Cytat: | Pewnie turbina Ci się włączyła |
heh - turbina to się potem włączyła
Zaobserwowałem kolejny symptom - a raczej wyczułem. Dźwięk dochodzi z okolic alternatora. I z tamtych okolic także dochodził nieprzyjemny zapach - jakby coś się zjarało albo ścierało. Po 5 minutach przeszło i dźwięk i zapach.
PS. Kolejny symptom - tak delikatnie brzęczy mi sprzęgło... dźwięk jakby diesel chodził... jak naciskam na sprzęgło dźwięk automatycznie znika. Jakieś sugestie? |
_________________ Sejuś 1.1 MPI 2003
Niebieski
 |
|
|
|
 |
Łukasz
AntyToyotowy
Pomógł: 159 razy Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2476 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 24-09-2009, 18:54
Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km |
|
|
pewnie jakaś nieszczelność w ukladzie wydechowym, predzej czy później by to wyszlo...
a są jakieś efekty ?
ps. doczytałem teraz drugiego posta - jak ci szumi a po nacisnieciu sprzegla znika - łozysko... |
_________________
 |
|
|
|
 |
Ciacho
Skoda Lover
Pomógł: 76 razy Wiek: 39 Dołączył: 09 Cze 2006 Posty: 2755 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: 24-09-2009, 19:38
Bolid: Skoda Octavia II FL 1.6 TDI Greenline |
|
|
szpot, taki odgłos "szumienia" z alternatora ja też miałem jak swego seja poprzeciągałem na biegach pod czerwone pole, normalnie miałem wrażenie że mi sie kończą już łożyska w altku ale to chyba nie możliwe było przy przebiegu 20-25-30tyś km
więc uznałem że to taki urok seja, zawsze to było po ostrej jeździe i tylko zaraz po niej, jak wszystko troche ostygło to już tego szumu z altka nie było
co do sprzęgła to sie nie przejmuj, też miałem takie brzęczenie które znikało po wciśnięciu sprzęgła, miałem to prawie od nowości, bo ja wiem od kilku tyś km na liczniku...
jako ciekawostka - spod pokrywy zaworów ciekło już po 7tyś km
także zaakceptować musisz te urokliwe cechy fiata seicento i sie nie przejmować
pozdro |
_________________
 |
|
|
|
 |
szpot
nówka sztuka ;)
Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 10 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 24-09-2009, 20:15
Bolid: Seicento 1.1 MPI |
|
|
Dzięki panowie
Wziąłem sobie teraz swojego rumaka i przejechałem się nim dla przyjemności po trasie. Co do tego dźwięku to już go nie ma - zapachu także nie.
Mój tata mówi, że po tym dźwięku z alternatora to za bardzo byłem wyczulony na wszelkie podejrzane szmery i pewnie dlatego usłyszałem to delikatne tyrkanie ze sprzęgła. Ma rację bo tak doszedłem do wniosku, że to mam od kupna autka Po prostu wcześniej nie zwracałem na to uwagi |
_________________ Sejuś 1.1 MPI 2003
Niebieski
 |
|
|
|
 |
|