Czym Twoje auto Cię dziś wkurzyło? |
Autor |
Wiadomość |
Mociumpel
nówka sztuka ;)
Dołączył: 11 Lis 2008 Posty: 34 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 24-12-2010, 17:03
Bolid: Czerwienny Gżdacz 600 1.1 MPi |
|
|
Gibało sie siedzenie z lekka przy hamowaniu i mocnym ruszaniu - niewiele ale irytujace - rozebrałem fotel znaczy wykręciłem sprawdziłem przyczyne i:
1. lewe suwadło w prowadnicy siedzi na tyle mocno że po przyciśnięciu trzepadełka nie zsuwa sie sama, prawa natomiast lata jak gupia.
2.Myśle sobie sie wyrobiło - w imadło ścisnałem prowadnicę trochę na przedzie i na końcu i z lekka wygłem konstrukcje prowadnic aby po przykręceiu do podwozia fotel był sztywniejszy.
3. zaoleiłem smarem te plastikowe kulki- sprajem specjalnym i huzia do samochodu coby poprzykręcać - no i ból ...
Nie dośc że wygłem za mocno konstrukcje spodu fotela to jeszcze z lenistwa przez 15 minut usiłowałem dopasować otwory - niestety nie dało się. Zirytowany dałem se pół h odsapki i .. odkręciłem raz jeszcze, zaniosłem do doma wygłem jak było na poczatku i teraz bedzie zawsze i ... hajda ponownie do samochoda przykrecac.
4. Otworki pasowały, imbusik spoko dał radę - 4 śribencje wlazły ja usiadłem i ... kurza noga jak sie ruchało tak sie rucha ))
5. Prawdopodobnie przyczyna ledwo milimetrowego ruchu prawego suwadła w prowadnicy sa jakies luzy lub wyrobiona szpara trzymająca zabek na którym normalnie mam ustawiony fotel na odległość od kierownicy - które to po ciagłej jeździe w mieście w końcu dały znać - irytacja kompletna bo 1,5h pracy nic nie dało a jedynie radośc że nie piska bo naoiliwione jest... |
|
|
|
 |
Bandzior
Nałogowiec

Wiek: 37 Dołączył: 17 Wrz 2008 Posty: 384 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 24-12-2010, 17:11
Bolid: SC 1.1S & Wartburg 353S |
|
|
Łukasz napisał/a: | Bandzior napisał/a: | Umiejscowieniem wlewu zbiorniczka ba płyn do spryskiwaczy. Jak by nie można było dać dłuższej rurki na równi ze zbiorniczkiem cieczy chłodzącej. |
racja, więc trzeba żonie z kuchni ukraść lejek mały, doczepić ładnie kawalek rurki od bimbra do lejka i wozić zestaw w bagażniku |
Trzeba mieć żonę i bagażnik żeby takie rzeczy robić |
|
|
|
 |
Łukasz
AntyToyotowy
Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2476 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 24-12-2010, 17:17
Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km |
|
|
Bandzior napisał/a: | Łukasz napisał/a: | Bandzior napisał/a: | Umiejscowieniem wlewu zbiorniczka ba płyn do spryskiwaczy. Jak by nie można było dać dłuższej rurki na równi ze zbiorniczkiem cieczy chłodzącej. |
racja, więc trzeba żonie z kuchni ukraść lejek mały, doczepić ładnie kawalek rurki od bimbra do lejka i wozić zestaw w bagażniku |
Trzeba mieć żonę i bagażnik żeby takie rzeczy robić |
no i zapomniałeś o robieniu bimbra, co by miec skąd rurke podwędzić |
_________________
 |
|
|
|
 |
Rollo1323
spamer team

Wiek: 31 Dołączył: 12 Lip 2010 Posty: 1131 Skąd: B-B/Székesfehérvár
|
Wysłany: 25-12-2010, 21:28
Bolid: Seicento Young |
|
|
Szczerze mówiąc w Seicento denerwująca jest jego zabójcza moc silnika, na moim przykładzie to jest 900-ka
A że mieszkam w pięknym krajobrazowym mieście, stolicą Beskidów, Bielsku-Białej, i często podróżuję po okolicach i nie tylko, a jest sporo wzniesień, często nawet trzeba redukować na 3
No i start na światłach jest irytujący jak Ci jakiś cwaniak stanie betą na lewym pasie i sie cieszy bo ma silniejsze auto o 60 KM...
Ale za to z górki jak jedzie... |
_________________ Mój Żółw
 |
|
|
|
 |
Linduś
Włóczykij wróg publiczny nr 1

Wiek: 38 Dołączył: 21 Lut 2008 Posty: 2834 Skąd: Miasto Włókniarzy
|
Wysłany: 25-12-2010, 22:01
Bolid: Punto Grande 1,4 8v / 126p 650 |
|
|
Rollo1323 napisał/a: | Szczerze mówiąc w Seicento denerwująca jest jego zabójcza moc silnika, na moim przykładzie to jest 900-ka |
Swap, i wszystko jasne
wtedy taka becina przynajmniej na starcie zostanie
Dżizas jak mnie wkurza obiegowa opinia o naszych toczydełkach wystawia się takim "lepszym" autem z podporządkowanej, widzi seicento to napewno dziadek albo fryzjerka się tłucze w 900ce i sru wyjeżdża... ileż już razy bym komuś w kufrze czy nawet w drzwiach zaparkował to nie zliczę
jerzyk napisał/a: |
weź złap za kabel masowy który jest przykręcany między lewą podłużnicą (pod kompem) a skrzynia biegów i szarpnij nim pare razy
jesli zostanie ci w ręku to chyba problem jest rozwiązany |
no i trupiszczem się okazał akumulator, na zimnym nie miał siły obrócić kołem więcej jak dwa razy i zdychał, po zmianie jak ręką odjął, nawet jeśli pierwsze trzy obroty pójdzie ciężko to za czwartym już dygnie
Swoją drogą akuś zmieniałem w zabójczym tempie 1,5 godziny- niech żyje rozpórka kielichów |
_________________ Niebo świeci pogodnie, od bruków coraz chłodniej,
Dobrze być tylko przechodniem, ulicą życia iść,
Była nam kiedyś dana Ziemia Obiecana,
Niezabliźniona rana, zielony młody liść…
|
|
|
|
 |
Rollo1323
spamer team

Wiek: 31 Dołączył: 12 Lip 2010 Posty: 1131 Skąd: B-B/Székesfehérvár
|
Wysłany: 25-12-2010, 22:08
Bolid: Seicento Young |
|
|
LindaCento napisał/a: | Dżizas jak mnie wkurza obiegowa opinia o naszych toczydełkach wystawia się takim "lepszym" autem z podporządkowanej, widzi seicento to napewno dziadek albo fryzjerka się tłucze w 900ce i sru wyjeżdża... ileż już razy bym komuś w kufrze czy nawet w drzwiach zaparkował to nie zliczę |
oj takich akcji już też wiele miałem, aczkolwiek bawi mnie jedna.. nawet dwie
raz - jak się chciał ścigać maluchem, oczywiście wypadł przy III biegu
dwa - jak już taki cwaniak z Passata pierwszy na światłach tak wystartował, że mu silnik zdechł to co ja sie bede męczyć, jedyneczka i powoli ruszam z bananem w jego strone
jeszcze taka uwaga co do seja to jest jego "pojemność" pasażerska. Ale tak we 3 to biedy nie ma nawet, gorzej jak sie bagaż chce wcisnąć |
_________________ Mój Żółw
 |
|
|
|
 |
Linduś
Włóczykij wróg publiczny nr 1

Wiek: 38 Dołączył: 21 Lut 2008 Posty: 2834 Skąd: Miasto Włókniarzy
|
Wysłany: 25-12-2010, 22:16
Bolid: Punto Grande 1,4 8v / 126p 650 |
|
|
my jutro we dwójkę z MałąMi lecimy w góry, jak od niej wyjeżdżałem miała dwie wielkie torby, ja dostawię jeszcze jedną średniej wielkości, do tego dwa "parapety" + buty, ciekawym jak to wszystko tam wejdzie |
_________________ Niebo świeci pogodnie, od bruków coraz chłodniej,
Dobrze być tylko przechodniem, ulicą życia iść,
Była nam kiedyś dana Ziemia Obiecana,
Niezabliźniona rana, zielony młody liść…
|
|
|
|
 |
jerzyk
Loża szyderców

Wiek: 47 Dołączył: 28 Paź 2005 Posty: 2692 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 25-12-2010, 22:22
Bolid: Audi |
|
|
LindaCento napisał/a: | ciekawym jak to wszystko tam wejdzie |
na dach |
_________________
 |
|
|
|
 |
Linduś
Włóczykij wróg publiczny nr 1

Wiek: 38 Dołączył: 21 Lut 2008 Posty: 2834 Skąd: Miasto Włókniarzy
|
Wysłany: 25-12-2010, 22:24
Bolid: Punto Grande 1,4 8v / 126p 650 |
|
|
tak bez bagażnika?
rok temu daliśmy radę się załadować , ale desek nie było wtedy jeszcze |
_________________ Niebo świeci pogodnie, od bruków coraz chłodniej,
Dobrze być tylko przechodniem, ulicą życia iść,
Była nam kiedyś dana Ziemia Obiecana,
Niezabliźniona rana, zielony młody liść…
|
|
|
|
 |
Rollo1323
spamer team

Wiek: 31 Dołączył: 12 Lip 2010 Posty: 1131 Skąd: B-B/Székesfehérvár
|
Wysłany: 25-12-2010, 22:24
Bolid: Seicento Young |
|
|
to zróbcie przelot przez B-B
Jak nie wejdzie? Wejdzie
Nie takie rzeczy w sejach widziałem...
Ostatnio to pralkę napotkałem a w tamtym roku widziałem, jak gośc wiózł... Bojler albo hydrofor i to taki dość masywny bo już prawie na podwoziu jechał a prześwit jakby mógł byłby w wartościach ujemnych |
_________________ Mój Żółw
 |
|
|
|
 |
Linduś
Włóczykij wróg publiczny nr 1

Wiek: 38 Dołączył: 21 Lut 2008 Posty: 2834 Skąd: Miasto Włókniarzy
|
Wysłany: 25-12-2010, 22:36
Bolid: Punto Grande 1,4 8v / 126p 650 |
|
|
BB to raczej ominiemy
czwórką przez KRK lecimy
nieno ja wiem, że wbrew pozorom pojemne to jest, raz we trójkę polecieliśmy z trzema torbami, namiotem i materacami i dało radę |
_________________ Niebo świeci pogodnie, od bruków coraz chłodniej,
Dobrze być tylko przechodniem, ulicą życia iść,
Była nam kiedyś dana Ziemia Obiecana,
Niezabliźniona rana, zielony młody liść…
|
|
|
|
 |
Rollo1323
spamer team

Wiek: 31 Dołączył: 12 Lip 2010 Posty: 1131 Skąd: B-B/Székesfehérvár
|
Wysłany: 25-12-2010, 22:41
Bolid: Seicento Young |
|
|
Ale co do sprzętów RTV to wszedł mi tak ledwo TV 37' |
_________________ Mój Żółw
 |
|
|
|
 |
Ciacho
Skoda Lover
Wiek: 39 Dołączył: 09 Cze 2006 Posty: 2755 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: 27-12-2010, 11:32
Bolid: Skoda Octavia II FL 1.6 TDI Greenline |
|
|
ibiza - po umyciu ujrzałem na tylnej klapie ogniska korozji, jakby spod lakieru wychodzącej, jest ich kilka, na razie małe ale pewnie sie powiększą do wiosny
co ciekawe, nie tuż pod szybą, ale niżej, na płaskiej pionowej powierzchni...
niestety to taka nie fajna przypadłość tego modelu, te tylne klapy (że niby fabryczna wada, coś tam podkład kiepski czy źle nałożony, czytałem o tym na forum ibizy)
pewnie w przyszłości bede musiał odwiedzić lakiernika jakiego, trudno |
_________________
 |
|
|
|
 |
Łukasz
AntyToyotowy
Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2476 Skąd: Katowice
|
|
|
|
 |
barthez
Nałogowiec professional audio

Dołączył: 19 Sty 2008 Posty: 382 Skąd: stolica Wlkp
|
Wysłany: 28-12-2010, 14:10
Bolid: Fiat CC 0.7 R2 4V (170A.046) |
|
|
Wystarczy parę sekund i będą zajechane. Ale co Ty możesz wiedzieć o pracy diesla na własnym oleju w przypadku awarii sprężarki(automat ma przesrane)... |
_________________ Zdrowaś turbino, powietrzaś pełna, gaz z Tobą Błogosławionaśty między kolektorami i błogosławiony owoc żywota twojego moment. ?więta turbino, matko mocy, módl się za nami wolnymi, teraz i w godzinę braku wachy/diesla amen. |
|
|
|
 |
|