Gdzie byliście waszymi sejkami ??? |
Autor |
Wiadomość |
lethal
nówka sztuka ;)
Wiek: 38 Dołączył: 30 Sie 2010 Posty: 2 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 04-10-2010, 08:39
Bolid: felicja 1,6 glxi--szukam seja |
|
|
w związku z tym ze seja mam 5 dzien bylem wczoraj na zamku w olsztynie za częstochowa-szlakiem orlich gniazd;]- bylo bardzo miło i sejo sie spisał |
_________________ widzę ostrość na nieskończoności, to nieskończoność nabiera ostrości |
|
|
|
 |
anathema4
Nałogowiec

Wiek: 41 Dołączył: 14 Maj 2010 Posty: 677 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 04-10-2010, 09:12
Bolid: Był SC 1.1SPI. Jest Panda II 1.2 Dynamic. |
|
|
lethal napisał/a: | w związku z tym ze seja mam 5 dzien bylem wczoraj na zamku w olsztynie za częstochowa-szlakiem orlich gniazd;]- bylo bardzo miło i sejo sie spisał |
Przygnało Cię tam aż z tego Warszawskiego Pruszkowa? Ci się chciało...
Ciekawe czy się nie mijaliśmy po drodze...
Pzdr! |
_________________ Być latarnią dla innych... |
|
|
|
 |
lethal
nówka sztuka ;)
Wiek: 38 Dołączył: 30 Sie 2010 Posty: 2 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 04-10-2010, 13:20
Bolid: felicja 1,6 glxi--szukam seja |
|
|
haha a to żaden problem felicia tez pół Polski zjeździłem. ja to uwielbiam i moja pani tez wiec jak tylko jest parę PLN i czas to jeździmy. może i się mijaliśmy;] |
_________________ widzę ostrość na nieskończoności, to nieskończoność nabiera ostrości |
|
|
|
 |
firebow
Nałogowiec

Wiek: 36 Dołączył: 18 Lip 2009 Posty: 769 Skąd: Warzyce/Jasło
|
Wysłany: 09-10-2010, 20:59
Bolid: seicento young |
|
|
w bieszczadach dzis około 320 km |
_________________ sc i tylko tyle
 |
|
|
|
 |
n30x
Bywalec

Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 57 Skąd: Knurów / Kielce
|
Wysłany: 10-11-2010, 22:09
Bolid: Seicento 899 - 2001r |
|
|
W Lipcu: Najpierw 210km z Knurowa do Kielc w samotności, w Kielcach dłuższy postój, zapakowanie bagaży i dwoje pasażerów i w trase do Kołobrzegu 720km (wyszło dużo bo błądziliśmy za Łodzią ponieważ nie spodziewaliśmy sie zamknietego węzła Emilia...)
W Kołobrzegu sejek był przeszukiwany w całości, w związku z kontrolą antynarkotykową a okazji Sunrise Festival na który sie wybieraliśmy przy okazji wczasów w Ustroniu Morskim.
Powrót już krótszy, troszke inną trasą wyszło nam 670km, ale mimo mniejszej ilości postojów na papierosa (tak, nie palimy w samochodzie! xd) wyszedł dłuższy czas jazdy, poniważ mieliśmy ponad godzinny postój na MOP'ie gdzieś na A2 po tym jak złapała nas nawałnica i prędkość oscylowała w granicach 40km/h mniejsze auta i 70km/h cięższe auta, jedynie cięzarowe jechały stała prędkością, mimo ze wycieraczki chodziły jak opetane to nie nadarzały odprowadzać wody a zeby zmienić pas trzeba było sie natrudzić bo sejek cały czas jechał prosto... Dodam że wycieraczki dumnie chodziły od Koszalina do Piotrkowa, co prawda zużyły sie natychmiastowo ale dawały rade przed nawałnicą
Towarzyszyła mi zielona corsa B 1.1 z czarną machą! xd, na pewno sie kimś mijalismy ^ ^ sejek oczywiście pomarańczowy.
A tak to trasy:
Knurów (Gliwice A4) - Opole
Kielce - Kraków DK7
Knurów - Kielce A1, A4, S86, DK86/DK1, DK1, DK78, DK7 (ta trasa nawet kilka razy w miesiącu, a czasami wcale)
Jak narazie mój orange box daje rade na trasach |
|
|
|
 |
murad
nówka sztuka ;)
Dołączył: 29 Maj 2009 Posty: 27 Skąd: Gdansk
|
Wysłany: 13-11-2010, 19:46
Bolid: Seicento |
|
|
Chałupy chyba najdalej jakies 100km z Gdańska |
|
|
|
 |
Martinez 83
nówka sztuka ;)
Dołączył: 03 Sty 2011 Posty: 0 Skąd: Łodz
|
Wysłany: 03-01-2011, 10:31
Bolid: Seicento 900 |
|
|
Moje Seicento 900 zaliczyło trasę Łódz (PL)- Paryż (F) około 3000 km w tydzień czasu.Dojechałem i wróciłem bez problemu radził sobie dobrze na zachodnich autostradach,odżył kiedy dostał zachodniego paliwka szatan nie auto 18 godz.jazdy w jedna stronę. |
|
|
|
 |
woźny
nówka sztuka ;)
Dołączył: 26 Maj 2008 Posty: 1 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 04-01-2011, 19:51
Bolid: Seicento SX 900 |
|
|
Poznan-Slowacja-Poznan 4 osoby + bagażnik dachowy.
2500km w 10dni, po górach w Słowacji miał trochę cieżko (900-tka), ale ogólnie dawał sobie radę bez zarzutu i awarii. |
|
|
|
 |
dziadbab
Bywalec
Wiek: 33 Dołączył: 20 Sie 2009 Posty: 53 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 06-01-2011, 00:21
Bolid: Seicento Sporting 1.1 |
|
|
Martinez 83 napisał/a: | Moje Seicento 900 zaliczyło trasę Łódz (PL)- Paryż (F) około 3000 km w tydzień czasu.Dojechałem i wróciłem bez problemu radził sobie dobrze na zachodnich autostradach,odżył kiedy dostał zachodniego paliwka szatan nie auto 18 godz.jazdy w jedna stronę. |
ło kurde, 18godzin z przerwami?
Ja raz jak jechałem laguną do paryza to jechałem 11h z dwoma przerwami [/scroll] |
|
|
|
 |
Martinez 83
nówka sztuka ;)
Dołączył: 03 Sty 2011 Posty: 0 Skąd: Łodz
|
Wysłany: 06-01-2011, 05:35
Bolid: Seicento 900 |
|
|
Z postojami wiadomo samo tankowanie ze 4 razy obiad na Nevadzie itd.Z Wrocławia jest bliżej to na 11 godz.sie dojedzie( jak nie ma niespodzianek w Niemczech).Z Łodzi najszybciej mi się udawało na 15 godz.dojechac do Paryża ale VW.Oczywiscie na Świecko, na Zgorzelec za długo sie we Wrocławiu stoi w korkach w dzień i większe górki w Niemczech.Co do Sicento to umeczysz sie bardziej niz innym autem wiadomo ale satysfakcja z dojechania bezcenna. |
|
|
|
 |
mija
nówka sztuka ;)
Dołączył: 09 Sty 2011 Posty: 2 Skąd: EZG
|
Wysłany: 09-01-2011, 22:53
Bolid: Corolla |
|
|
Trasy po PL są dość oczywiste Sejko zwiedziło Mazury, Morze, Tatry, Bieszczady no dużo PL zwiedził. Do tego Niemcy, Słowacja, Czechy...
Najbardziej niezapomniana wyprawa to Bergen (Norwegia) -Trasa; Zgierz - Bergen przez Karlskrone (promem do Szwecji) to 1859km wypad w 2 osoby auto na wadze dla tirów ważyło ponad 1400kg - jedzonko waży - po Norwegi auto kręciło się przez prawie 3 miesiące później powrót w 3 osoby i siodło dla konia (ciasno było ) - jedyna naprawa w Norwegi to linka ręcznego smarowanie-regulacja by działał na promie w drodze powrotnej.
Powrót przez Szwecję (w tym wjazd na oparach na prom - bałem się, że zabraknie paliwa na zjad:P i znowu PL
Mam sporo zdjęć auto w sumie zrobiło tam na miejscu plus przejazd na miejsce między 6500-7000km nie pamiętam dokładnie. W Norwegi są mega serpentyny górskie Sejko śmigało po nich wybornie
Brak mi tamtych czasów:(
Sejko w górach powyżej miasta Bergen w Norwegi.
O innych wypadach sejkiem i przygodach związanych mógł bym pisać dużo, o dwóch CC które posiadałem mniej ale też sporo, żałuje że sprzedałem SC. |
_________________ nie ma już sejczenta |
|
|
|
 |
czyzyk
nówka sztuka ;)

Dołączył: 16 Lut 2008 Posty: 41 Skąd: Walbrzych -Boguszów
|
Wysłany: 09-01-2011, 23:19
Bolid: już nie Seicento -obecnie Porsche 944 |
|
|
Mój jednorazowo najdłuższą trasę zaliczył z Wałbrzycha do Dziwnowa na sylwestra.
Jedyny minus to zamarzające pióra wycieraczek. |
|
|
|
 |
hektor2040
nówka sztuka ;)
Dołączył: 06 Wrz 2010 Posty: 0 Skąd: lubaczow
|
Wysłany: 07-02-2011, 21:13
Bolid: seicento |
|
|
Witam ja swoim sejkiem byłe w Szwajcarii okolice Berna - Iseltwald 1650 km w jedna strone. Jak dla mnie to wspaniale mi sie jechało spalanie wyszło mi ok 5l PB a 7-8 LPG. Czas ok 20h. Pozdrawiam |
|
|
|
 |
Grigor
nówka sztuka ;)
Wiek: 32 Dołączył: 07 Lut 2011 Posty: 0 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 07-02-2011, 22:34 Re: Gdzie byliście waszymi sejkami ???
Bolid: Fiat seicento 1.1 pełen wtrysk |
|
|
haans napisał/a: | Tutaj można się pochwalić w jakich miejscach byliście waszym autkiem
Jak założyłem już temat to zacznę:
Ja swoim seicento byłem w Wiedniu |
Siemka chłopaki jestem nowym użytkownikiem forum, ja swoim sejem najdalej byłem też w Wiedniu oraz w Hamburgu |
_________________ Grigor |
|
|
|
 |
rybzon
nówka sztuka ;)
Dołączył: 19 Cze 2011 Posty: 0 Skąd: Bytów
|
Wysłany: 19-06-2011, 20:24 Re: Gdzie byliście waszymi sejkami ???
Bolid: seicento young |
|
|
Ostatnie trasy to:
Bytów->Kraków powyżej 600 km w jedna strone
Bytów->Rzeszów powyżej 600 km w jedna strone
Bytów Mazury Wilno powyżej 700km w jedna strone z 4 osobami na pokładzie |
|
|
|
 |
|