Nowy Fiat 600 malowany |
Autor |
Wiadomość |
Łukasz
AntyToyotowy
Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2476 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 12-03-2011, 00:10 Nowy Fiat 600 malowany
Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km |
|
|
Zamieszczam link do innego forum ( mam nadzieje że nie będę zbanowany ) ale myślę że warto zaryzykować.
Cytuję ( gdyż nie wiem czy kiedyś link nie przestanie działać )
Witam
Jakiś czas temu postanowiłem kupić nowego fiata 600.
Zapłaciłem za auto zarejestrowałem opłaciłem OC AC i przy odbiorze postanowiłem zabrać z sobą cyfrowy miernik lakieru to co zobaczyłem przyprawiło mnie o mdłości, auto było malowane całe wskazania oscylowały od 220 mikrometrów do nawet 320 mikrometrów gdzie w nowym aucie norma to 110-150.
Oczywiście zrezygnowałem z zakupu bo nie poinformowano mnie, ze auto jest malowane (na jednym elemencie jest nawet zaciek) musiałem wycofać oc i ac oraz cofnąć rejestracje pieniądze zostały mi zwrócone.
Napisałem do centrali fiata po jakimś czasie otrzymałem odpowiedź, która mówiąc krótko była żałosna i nawet najgorszy handlarz używanymi autami bo takiego czegoś nie wymyślił otóż to , że fiat dopuszcza w cyklu produkcyjnym powtórne malowanie auta i taką grubość powłoki lakierniczej. (wszystkie auta w salonie miały prawidłową powłokę lakierniczą)
Tylko, że klient o takim fakcie powinien zostać poinformowany bo
Jak wiemy przy szkodzie rzeczoznawca bada auto miernikiem i przy takim wyniku dla niego auto było robione co zaniża odszkodowanie.
Za kilka lat gdybym sprzedawał to auto bezwypadkowe z oryginalnym lakierem a kupujący by stwierdził to co ja teraz podał by mnie do sądu, że sprzedałem mu malowane auto co naraziło by mnie na postępowanie sądowe i odszkodowanie, wtedy kto by mi uwierzył, że kupiłem nowe malowane auto? a odpowiedź fiata z pewnością była by inna.
Przykro mi, że Fiat Auto Poland tak traktuje swoich klientów
Numer vin auta które kupiłem (i oddałem) to ( podany w linku )
Fiat 600 kolor srebrny
http://fiat.auto.com.pl/f...0bf26550450e1d4
ostatnio pisaliśmy o oszczędnościach jakie sie stosuje... mianowicie niepomalowana klapa od spodu jednego z kolegów na forum, który kupil nowego sejka... ciekawe na czym jeszcze oszczędzali. zalecam oczy z każdej strony glowy. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Torrence
Nałogowiec

Dołączył: 25 Kwi 2010 Posty: 743 Skąd: WPN/WD
|
Wysłany: 12-03-2011, 08:49
Bolid: ?koda Fabia |
|
|
To znaczy, że te auto było kiedyś innego koloru, ale nie było na niego kupca i przemalowali na inny? Bo nie rozumiem czemu mieliby malować dwa razy. |
_________________  |
|
|
|
 |
Ania
stokrotka

Dołączyła: 16 Lut 2010 Posty: 1328 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 12-03-2011, 09:02
Bolid: Fiat |
|
|
Auto mogło być uszkodzone na przykład podczas transportu. I dlatego malowane jeszcze raz. |
_________________ Szukaj mnie...
 |
|
|
|
 |
Torrence
Nałogowiec

Dołączył: 25 Kwi 2010 Posty: 743 Skąd: WPN/WD
|
Wysłany: 12-03-2011, 09:04
Bolid: ?koda Fabia |
|
|
To ciekawe czy nie ma więcej takich przypadków. |
_________________  |
|
|
|
 |
Łukasz
AntyToyotowy
Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2476 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 12-03-2011, 09:07
Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km |
|
|
Ania napisał/a: | Auto mogło być uszkodzone na przykład podczas transportu. I dlatego malowane jeszcze raz. |
albo spartolone w fabryce przez jakiegoś pracownika i musiało być poprawiane. normalnie element poszedł by na odrzut a tutaj do klienta. niestety, cierpi na tym opinia o całej marce, gdyby facet to do telewizji nagłośnił fajnie i miło by nie mieli... |
_________________
 |
|
|
|
 |
Ania
stokrotka

Dołączyła: 16 Lut 2010 Posty: 1328 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 12-03-2011, 09:19
Bolid: Fiat |
|
|
Torrence, są, nie tylko w Fiacie, czytałam...niemal wszyscy producenci stosują takie praktyki, podobno auto powtórnie malowane w fabryce ma identyczna wartość ( według producenta) jak nowe.
A jak to jest naprawdę to wiemy.
Łukasz napisał/a: | cierpi na tym opinia o całej marce |
Każda marka ma swoje grzechy, więc chyba z ta opinią to może przesada. Czytałam o wadliwych Nissanach,Citroenach... |
_________________ Szukaj mnie...
 |
|
|
|
 |
Rollo1323
spamer team

Wiek: 31 Dołączył: 12 Lip 2010 Posty: 1131 Skąd: B-B/Székesfehérvár
|
Wysłany: 12-03-2011, 09:28
Bolid: Seicento Young |
|
|
Łukasz napisał/a: | albo spartolone w fabryce przez jakiegoś pracownika i musiało być poprawiane. |
na pewno nie przez jakiegoś tylko przez technologa...
Często oni mają w d**e to co się dzieje na produkcji i nawet nie potrafią dopilnować swoich pracowników. Akurat przy produkcji auta główną rolę w odniesieniu sukcesu składania auta i lakierowania odnosi się do czynników technologicznych, ale jak się szanownemu państwu włączyło "mamtowdu*izm" to tak potem się niestety dzieje.... |
_________________ Mój Żółw
 |
|
|
|
 |
Łukasz
AntyToyotowy
Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2476 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 12-03-2011, 09:33
Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km |
|
|
suma sumarum idąc do dilera po nowe auto trzeba trzepać go tak samo jak na giełdzie. smutne to. iść do dilera z miernikiem lakieru może jeszcze z armią mechaników i prawników...
to jest obecna jakość, postęp i technologia. a "ty" wole pracuj na to całe życie i kupuj buble... |
_________________
 |
|
|
|
 |
Ania
stokrotka

Dołączyła: 16 Lut 2010 Posty: 1328 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 12-03-2011, 09:38
Bolid: Fiat |
|
|
Hmmm...ja mojego przy kupnie nie sprawdzałam |
_________________ Szukaj mnie...
 |
|
|
|
 |
Rollo1323
spamer team

Wiek: 31 Dołączył: 12 Lip 2010 Posty: 1131 Skąd: B-B/Székesfehérvár
|
Wysłany: 12-03-2011, 09:40
Bolid: Seicento Young |
|
|
Łukasz napisał/a: | to jest obecna jakość, |
Prędzej to już jest perfidna oszczędność jak i na aucie tak i na kliencie |
_________________ Mój Żółw
 |
|
|
|
 |
Bandzior
Nałogowiec

Wiek: 37 Dołączył: 17 Wrz 2008 Posty: 384 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 12-03-2011, 09:46
Bolid: SC 1.1S & Wartburg 353S |
|
|
Podczas załadunku i transportu tez się dzieją cuda... |
|
|
|
 |
Rollo1323
spamer team

Wiek: 31 Dołączył: 12 Lip 2010 Posty: 1131 Skąd: B-B/Székesfehérvár
|
Wysłany: 12-03-2011, 09:51
Bolid: Seicento Young |
|
|
Co jak co, ale starsze Seicento (np z początkowych lat produkcji) nie były takie oszczędne, bardziej się starali jak i w produkcji tak i w transporcie, jeszcze nie widziałem u siebie w aucie nigdzie ani grama rdzy, nie brakuje żadnych osłon, silnik jest zdrowy a co najbardziej śmieszne, to teraz trzeba nawet za dywaniki dopłacać... |
_________________ Mój Żółw
 |
|
|
|
 |
anathema4
Nałogowiec

Wiek: 41 Dołączył: 14 Maj 2010 Posty: 677 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 12-03-2011, 09:55
Bolid: Był SC 1.1SPI. Jest Panda II 1.2 Dynamic. |
|
|
Cuda dzieją się przy każdej marce. Słyszałem o wadliwych Kia, Fordach a sąsiadce w Avensisie to w ogóle ABS na dzień dobry nie działał.
Dobrze, że jednak ostrzegacie. Znajomy do nowego Punto się przymierza to mu podszepnę. |
_________________ Być latarnią dla innych... |
|
|
|
 |
Łukasz
AntyToyotowy
Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2476 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 12-03-2011, 09:57
Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km |
|
|
Rollo1323 napisał/a: | Co jak co, ale starsze Seicento (np z początkowych lat produkcji) nie były takie oszczędne, bardziej się starali jak i w produkcji tak i w transporcie, jeszcze nie widziałem u siebie w aucie nigdzie ani grama rdzy, nie brakuje żadnych osłon, silnik jest zdrowy a co najbardziej śmieszne, to teraz trzeba nawet za dywaniki dopłacać... |
pełna zgoda. nawet tak tanie, proste, cudowne autko można najwidoczniej spartolić.
kiedyś myślałem, że za jakiś czas sprzedam mojego 2005 i kupie sobie młodszego brata ( przeżyje już ten pseudo ABS ) tak mniej więcej 2009-2010... ale chyba grubo sie zastanowie. poczekajmy tak 2-3 lata co pokażą roczniki 2009-2010. bo do jakości malowania i blacharki mam wielkie obawy. I może sie okazać, że modele 2001-2007 są o wiele lepszej jakości niż młodsze braciszki - OBY NIE.
nie wiem czy pisałem o tym kiedyś, ale ostatnio skumałem, że mam w bagażniku UWAGA !! pełnowymiarowe koło zapasowe. Nie mam dojazdówki ! Normalna felga + opona zgodna z rokiem produkcji, nienaruszony stan. Jestem w szoku. Albo to było na zamówienie, albo faktycznie kiedyś nie okradali tych aut tak jak teraz. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Rollo1323
spamer team

Wiek: 31 Dołączył: 12 Lip 2010 Posty: 1131 Skąd: B-B/Székesfehérvár
|
Wysłany: 12-03-2011, 10:00
Bolid: Seicento Young |
|
|
Kolega też kupił nowe autko (już parę lat temu to był). Wszystko otrzymał, klucze, dokumenty, auto stało na placu. Ucieszony wsiada do auta, przekręca kluczyk i usiłuje odpalić auto i zonk auto nie kręci. Okazało się, że alternator leżał 40 metrów dalej.. |
_________________ Mój Żółw
 |
|
|
|
 |
|