FORUM SEICENTO

andrzej645

Auto jak zapale zimne to pali od pierwszego i ładnie pracuje silnik ,ale w miarę rozgrzewania i jak się rozgrzeje to co jakiś czas nie równo pracuje tak jakby coś go trącało .I przy gwałtownym wciśnięciu pedału gazu to w pierwszym ułamku sekundy zatelepie silnikiem dopiero potem wejdzie w obroty .Wydaje mi się że ma wysokie obroty na biegu jałowym próbowałem na śrubie zmniejszyć ale to nic nie daje .Lewego powietrza raczej nie ciągnie świece i kable i filtr powietrza zmieniłem i bez zmian

macher · Wysłany: 25-04-2011, 14:16 **Bolid:** były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100

Nie powinno się dotykać zderzaka uchylenia przepustnicy.Ale teraz już po fakcie więc musisz utrafić tak jak było.Co do lewego powietrza nie masz pewności czy nie ciągnie sobie pod przepustnicą. Może przez rurkę do map sensora. Posprawdzaj wszystkie przewody gumowe które idą do przepustnicy. Może ciągnie przez zawieszony elektrozawór par paliwa? za centralką wtrysku masz skrzynkę małą a tam przekaźnik i bezpieczniki. Wyciągnij bezpiecznik czerwony 10A. Jak elektrozawór miałby zwarcie to powinien się domknąć po tym zabiegu. Bo obroty samie z siebie się nie zwiększają ponad zaprogramowane.

andrzej645 · Wysłany: 25-04-2011, 16:41 **Bolid:** Seicento Suite 1.1

Uszczelkę pod przepustnicą zmieniałem wszystkie wężyki zmienione ten bezpiecznik też sprawdzałem .Jak zimny i chodzi na ssaniu to są jeszcze wyższe obroty ale ładnie pracuje równo ,ale jak się rozgrzeje to go telepie tak jakby był rozgrzany a za dużo paliwa by dostawał taka moja sugestia . odczepiłem mu nawet kabel do czujnika temperatury co jest w kolektorze ssącym ale bez zmian poza świeceniem się marchewki .Ogólnie ,nie na niskich obrotach się drętwo zbiera trzeba go piłować na każdym biegu do 2/3 mocy ,odłączyłem nawet sondę lambda wydaje mi się że nie ma żadnej różnicy więc może to ta lambda .Kiedyś miałem tak w kangurku drętwy był strasznie się zbierał wymieniłem sondę i było ok ,ale tam czy z zepsutą czy dobrą lambda ładnie pracował na wolnych obrotach .Zawory też sprawdzone

Torrence · Wysłany: 25-04-2011, 16:49 **Bolid:** ?koda Fabia

Jak masz przypuszczenia, że łapie lewe powietrze to kup benzynę ekstrakcyjną w sprayu(kiedyś można było takie kupić) i psikaj aż znajdziesz miejsce, jak będzie łapał lewe powietrze to w miejscu psiknięcia wzrosną obroty.

andrzej645 · Wysłany: 25-04-2011, 17:18 **Bolid:** Seicento Suite 1.1

To raczej nie lewe powietrze ,powietrze lewe jak ciągnie to inaczej auto się zachowuje jeszcze na wtryskiwacz zobaczę .A jak na wolnych obrotach chodzi silnik to jak jest podawane paliwo do kolektora przez wtryskiwacz ,.czy innym kanałem bo mnie się zdaje że tam dosyć sporo leci tego paliwa na wolnych obrotach przez wtryskiwacz

macher · Wysłany: 26-04-2011, 21:16 **Bolid:** były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100

Paliwo wtryskiwacz podaje centralnie nad talerzykiem przepustnicy. Czyżby przelewał?Sprawdż sondę lambda. Rozepnij wtyk i multimetrem (dokładnym) na pracującym ciepłym silniku pomierz napięcie milivoltami . Wpinasz się w przewód czarny i szary na kablu sondy. Powinno wykazywać napięcie od 200 do ok 800 milivolt. Jak sonda uszkodzona to może przez to podaje tyle paliwa że myślisz że za wiele. Najlepiej sprawdzić jak sonda podpięta do instalacji . Wtedy od tyłu wtyczki długimi szpilkami się wpinasz. Tak przynajmniej nie wprowadzisz zakłóceń i sonda powinna działać falowo

piters33 · Wysłany: 24-05-2015, 20:00 **Bolid:** sc 1.1 spi

Witam.
mam dokładnie to samo, poszarpuje silnikiem na wolnych obrotach po nagrzaniu, niby wszystko sprawdzone, nie mam pojęcia czego się czepić.
a tak działa wtrysk:

https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be
nie daje zbyt dużo paliwa??

ronin73 · Wysłany: 09-06-2015, 18:43 **Bolid:** fiat sc 1,1 lpg

wita mam 1,1 spi i te same objawy byłem u 4 mechaników sprawdzali i powiedzieli ,że ten typ tak ma pojechałem do aso sprawdzili luzy zaworowe , wymienili płytki i jest o wiele lepiej -

ul7855 · Wysłany: 09-06-2015, 21:42 **Bolid:** 1.1 MPI LPG

Zgadza się. W 1100 gdy się kolebie obowiązkowo sprawdzić zawory. Niektórzy są wręcz zaskoczeni że trzeba regulować, u mnie w mieścinie nigdzie nie można kupić płytek, trzeba ściągać na specjalne zamówienie. Wniosek taki że naród jeździ aż się coś rozkraczy a potem próbuje komputerem coś podregulować. I dziwne potem że komp nie daje rady skompensować za ciasnych luzów. :smile:

Mój w momencie kupna miał dwa wydechowe UWAGA - 0.05mm - nie wchodziła nawet żyletka. Silnik jeździł i nawet miał jako taką moc, jedynie na jałowych chodził jakby na dwa gary.

Jak ktoś używa LPG to zawory siadają jak w masło.