Po wymianie szczęk hamulcowych z tyłu auto drży przy hamowan |
Autor |
Wiadomość |
Łukasz
AntyToyotowy
Pomógł: 159 razy Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2476 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 20-05-2011, 22:31
Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km |
|
|
gandw napisał/a: | Co do tego na którym ząbku bierze, to słyszałem gdzieś że lepiej ustawić trochę większy skok lewarka, ponieważ linka robi wtedy większy ruch i dzięki temu wolniej się zaciera. |
tego nie słyszałem ale faktycznie jest to logiczny argument... poza tym argumentem: jak kto lubi raczej |
_________________
 |
|
|
|
 |
macher
Moderator
Pomógł: 448 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2149 Skąd: wioska wilków wlkp
|
Wysłany: 21-05-2011, 08:40
Bolid: były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100 |
|
|
dre123 napisał/a: | Da rade poluzować naciąg bez kanału - lewarek tylko ?
| Powodzenia.... Robiłem tak kiedyś i baaaardzo ciężko. Nie zapomnij pierw osłony termicznej odgiąć. Dopiero jak kiedyś podnośnik (lewarek oryginalny )przy podnoszeniu auta zerwał gwint i samochód opadł zaprzestałem wchodzenia pod samochód bez kanału lub najazdu. Sprawdź rozpieraki w bębnach czy nie zardzewiały i nie stoją. U mnie musiałem wymontować i młotkiem rozruszać bo też bębny tarły ze strach. ale u mnie linka słabo odbijała przez te rozpieraki. |
_________________ Hac не дoгoнят ... |
|
|
|
 |
jaś-u
Nałogowiec

Pomógł: 8 razy Wiek: 33 Dołączył: 02 Gru 2010 Posty: 109 Skąd: Szynwałd
|
Wysłany: 21-05-2011, 09:35
Bolid: SC 900 mini lifting |
|
|
macher napisał/a: | Powodzenia.... Robiłem tak kiedyś i baaaardzo ciężko. Nie zapomnij pierw osłony termicznej odgiąć. Dopiero jak kiedyś podnośnik (lewarek oryginalny )przy podnoszeniu auta zerwał gwint i samochód opadł zaprzestałem wchodzenia pod samochód bez kanału lub najazdu. | kolego to widze że mega bezpiecznie to robiłeś nigdy nie wchodzi sie pod samochód który stoi podniesiony tylko podnośnikiem! (nie ważne czy hydrauliczny czy mechaniczny). podnosisz auto i oprócz podnośnika podstawiasz pod próg coś na wysokość podniesionego auta (np. kawałek drewna, pustak) i dopiero możesz wchodzić.
btw.
dre123 napisał/a: | Czyli to, że ociera to wina tego ręcznego ? Co może być jeśli pojadę tak z 20 km, jutro rano muszę kurs zrobić, nie stopi się tam nic ?
Ten dym i zapach to chyba palonych okładzin w takim razie.. | prawdopodobnie dlatego obciera. albo poluzuj i ustaw prawidłowo ręczny albo poczekaj aż sie dotrze (szkoda tylko nowych części ) |
|
|
|
 |
Łukasz
AntyToyotowy
Pomógł: 159 razy Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2476 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 21-05-2011, 10:09
Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km |
|
|
zawsze pod auto oprócz lewarka\żaby daje sie coś ( stołek, klocek, kobyłę ) bo inaczej to taniec ze śmiercią... |
_________________
 |
|
|
|
 |
macher
Moderator
Pomógł: 448 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2149 Skąd: wioska wilków wlkp
|
Wysłany: 21-05-2011, 11:04
Bolid: były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100 |
|
|
Łukasz napisał/a: | zawsze pod auto oprócz lewarka\żaby daje sie coś ( stołek, klocek, kobyłę ) bo inaczej to taniec ze śmiercią... | Lubię troszkę adrenalinki... a tan nawiasem nie jestem taki małomyślący żebym zabezpieczenia nie dawał. Pisałem tylko że podnośnik zerwał gwint co mnie zdziwiło przy masie naszych aut. Mimo to proponuję koledze dre123 skorzystać z jakiegoś najazdu czy kanału bo regulacja linki na podnośniku i kobyłkach (możliwe że pod blokiem) mało przyjemna. Leci po oczach pył i mało miejsca na poruszanie kluczem |
_________________ Hac не дoгoнят ... |
|
|
|
 |
dre123
Nałogowiec
Dołączył: 16 Lip 2008 Posty: 275 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 21-05-2011, 14:53
Bolid: Seicento 900 LPG |
|
|
Ok dzięki za rady, auto nie trzęsie na nowych bębnach. Są ładnie pomalowane i auto odczuwalnie lepiej hamuje. Nie mogłem dostać się do regulacji linki, osłona termiczna była odgięta po drugiej stronie niż podniosłem auto, z drugiej już mi się nie chciało podnosić. W związku z tym odczepiłem ręczny z rozpieraków i na razie tak będę jeździł. Rano jak jechałem już po chwili śmierdziało od tych hamulców jak stałem pod światłami - gorąco szyby otwarte. Zjechałem na placyk i najpierw próbowałem dostać się do regulacji, a później odczepiłem szybko linkę z obu stron, bo spieszyłem się.
Kiedyś też auto zjechało na oryginalnym podnośniku, teraz mam trapezowy, jest dużo lepszy ale i tak wiem, że jest ryzyko. Zastanawiam się czy samemu robić, czy powiedzieć mechanikowi jak będzie zmieniał zbiornik w przyszłym miesiącu.. |
|
|
|
 |
gandw
Nałogowiec

Pomógł: 67 razy Wiek: 35 Dołączył: 25 Lis 2007 Posty: 366 Skąd: SBI
|
Wysłany: 21-05-2011, 15:11
Bolid: Seicento 1.1MPI Brush, Scenic II 1.9DCI |
|
|
Dasz radę samemu, to jest bardzo proste. Wjedź na jakieś cegły, albo kup kobyłki to będziesz mógł bezpiecznie wejść pod auto. Albo poszukaj, czasem przy garażach czy blokowiskach są takie kanały najazdowe. Możesz też popytać znajomych czy nie użyczą Ci garażu na 10 minut. A po odłączeniu ręcznego ustąpił problem z grzaniem się?
Swoją drogą też mam dwa trapezowe, są całkiem ok, ale powoli idzie podnoszenie. Ostatnio zamówiłem porządną żabę + 2 kobyłki, przyjdą w poniedziałek. |
_________________
Seicento 0.9i SX [*] |
|
|
|
 |
macher
Moderator
Pomógł: 448 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2149 Skąd: wioska wilków wlkp
|
Wysłany: 21-05-2011, 18:07
Bolid: były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100 |
|
|
gandw napisał/a: | Ostatnio zamówiłem porządną żabę + 2 kobyłki, przyjdą w poniedziałek. | hmmm brzmi jakby ktoś otwierał zoo ja np wjeżdzałem też na kanoldy betonowe ale ostatnio nie miałem co robić i z nudów skułem posadzkę w garażu i wykopałem sobie kanał. Płytki i krótki ale do seja w sam raz |
_________________ Hac не дoгoнят ... |
|
|
|
 |
jaś-u
Nałogowiec

Pomógł: 8 razy Wiek: 33 Dołączył: 02 Gru 2010 Posty: 109 Skąd: Szynwałd
|
Wysłany: 21-05-2011, 20:13
Bolid: SC 900 mini lifting |
|
|
widze że rozwinęła sie dyskusja na temat podnoszenia auta
gandw napisał/a: | Ostatnio zamówiłem porządną żabę + 2 kobyłki, przyjdą w poniedziałek. | super sprawa
gandw napisał/a: | A po odłączeniu ręcznego ustąpił problem z grzaniem się? | też czekam na odp |
|
|
|
 |
dre123
Nałogowiec
Dołączył: 16 Lip 2008 Posty: 275 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 22-05-2011, 09:26
Bolid: Seicento 900 LPG |
|
|
gandw napisał/a: | A po odłączeniu ręcznego ustąpił problem z grzaniem się? | też czekam na odp [/quote]
Jasne są normalnie ciepłe po jeździe od zwykłego miejskiego hamowania co trochę. Wcześniej szedł dym, czuć było te hamulce jak stało się na światłach, tył siadał przy ruszaniu, przy dotknięciu (nie mam kołpaków) można było się oparzyć, a smar miedziany aż się gotował (posmarowałem piastę, by nie zapiekało się).. |
|
|
|
 |
|