Odświeżenie lakieru bez mechanicznej polerki |
Autor |
Wiadomość |
Torrence
Nałogowiec

Dołączył: 25 Kwi 2010 Posty: 743 Skąd: WPN/WD
|
Wysłany: 26-07-2011, 16:05
Bolid: ?koda Fabia |
|
|
Własnie za bardzo nie chce kupować Spróbuję spolerować tym samym co lakier, zobaczymy czy będzie różnica |
_________________  |
|
|
|
 |
Łukasz
AntyToyotowy
Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2476 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 08-08-2011, 12:14
Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km |
|
|
no i jestem po weekendzie pt weekend z autem w garażu.
po wymianie baku, oleju, filtrów, kabli i świec przyszedł czas na ogarnięcie seja. w końcu ostatnio był myty dopiero w kwietniu.
zastosowałem mieszankę jak na zdjęciach. najpierw dokładne umycie auta, pierw z szamponem i ciepłą wodą, potem spłukanie bez. przy okazji zajrzałem pod podwozie i usunąłem niektóre miejsca korozji, najpierw czyszcząc dokładnie, potem smarując podkładem, a na drugi dzień baranek.
następnie glinkowanie
nigdy tego jeszcze nie robiłem, ale efekty rewelacyjne. aż czuć pod glinką gdzie jest większy opór i od razu na glince widać cały syf ( lepianka, smoła, żywica ). polecam.
potem machanie, machanie machanie ( ręczne bo mechanicznej polerki sie boje, gdyż nie jestem z tych wszystko wiedzących i umiących - więc nie ruszam sprawy )
najpierw preparat do kółek na lakierze po myjni
jest REWELACYJNY. robiłem element po elemencie i szkoda że nie wziałem aparatu do garażu bo bym np maske podzielił na 2 części i zrobił zdjęcie przed \ po. trzeba troche sie namachać ale usuwa 80% swirlxów. podejrzewam że mechaniczną polerką nie byłoby ani jednego - czyli fabryka. różnica jednak kolosalna
potem twardy wosk
tu już tyle machania nie było, łatwo i przyjemnie sie nakłada. dodaje efektu głębi koloru oraz a'la mokrego koloru.
na koniec
wosk ostateczny, dodający połysku i utrwalający wszystko. nakłada sie też przyjemnie - do wyschnięcia a potem mikrofibra.
szczerze mówiąc polecam te kosmetyki. drogie jak diabli ale efekt niesamowity nawet ręczną robotą. co prawda uwaliłem sie tak przez weekend nad tym autem, że gdybym miał to komuś zrobić to chyba bym zaśpiewał mu 1000 zł za robociznę...
na koniec fotka, ale fotka ta nie oddaje nawet 20% tego jak jest naprawde. fotka z telefonu, przy pochmurnej pogodzie.
najlepszy jest efekt mokrych kropelek na lakierze, jak one ładnie spływają i tworzą takie fajne struktury
odpicowałem też troche wnętrze, plaki i te inne sprawy, odkurzanie. wszystko to jednak nie cieszy aż tak bardzo, gdyż lato w polsce to porażka i musiałbym to auto poprostu zamknąć do garazu i odwiedzać je jak w muzeum. a tu trzeba jeździć, co w taką pogodę długo krystalicznie czystym lakierem nie da mi sie pocieszyć...
==
wnioski na przyszłość:
nigdy nie pojade już na myjnie szczotkową. suma wszystkich myjni potem wychodzi na lakierze, tworząc te nieszczęsne koła. wrażliwym to przeszkadza. mi akurat tak. tylko karcher w zimie, albo myjka bezdotykowa. wiosna, lato jesień sam zadbam o lakier.
preparatu nr 1 zostało mi po intensywnej kuracji 2\3
preparatu nr 2 zostało mi też około 2\3 nawet do 3\4
preparatu nr 3 dawałem solidnie i zostało mi 1\2
zużyłem przez weekend ze 3 aplikatory i z 30 ściereczek. no i najważniejsze, jakieś 11 browarów |
_________________
 |
|
|
|
 |
Citeriusz
Nałogowiec
Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 216 Skąd: Opole
|
Wysłany: 08-08-2011, 14:21
Bolid: Seicento |
|
|
Łukasz, zdjęcia z bliska z mocnym światłem, wtedy zobaczymy co z tego wyszło. |
|
|
|
 |
antonio3
nówka sztuka ;)
Wiek: 35 Dołączył: 04 Wrz 2010 Posty: 31 Skąd: Czempiń
|
Wysłany: 08-08-2011, 14:39
Bolid: seicento |
|
|
Kolego super robota sam zacząłem dbać o brykę i już leci do mnie nowa profi chemia także efekty też pokażę. Na pewno bylo warto tyle czasu w garażu spędzić co? Dawaj wiecej zdjeć ladnych w słońcu bo tu na foto efektów nie widać ale w realu wiem, że 1000% razy lepiej hehe |
_________________ Mój srebrny rumak http://www.seicento.pl/viewtopic.php?t=33609
 |
|
|
|
 |
Citeriusz
Nałogowiec
Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 216 Skąd: Opole
|
Wysłany: 08-08-2011, 16:56
Bolid: Seicento |
|
|
Beż żadnej profi chemii
 |
|
|
|
 |
Łukasz
AntyToyotowy
Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2476 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 08-08-2011, 17:16
Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km |
|
|
Citeriusz, nie było jak zrobić zdjęć, gdyż pogoda jest pod psem, musiałbym lampy ogrodnicze w garażu zapalić, ale postaram sie zrobić fotki, choć dziś już pada deszcz i na autku kropelki
Tobie też polerka fajnie wyszła, ale nie porównuj ręcznej do mechanicznej. to jak odwieczne porównywanie 2.0 benzyna do 1.9 TDI ( turbo do nie turbo )
mechaniczną polerką szybko zjedziesz klar, jeśli będziesz sobie nią smigał co 2-3 tyg dla zabawy, nawet robiąc to poprawnie
antonio3 napisał/a: | Na pewno bylo warto tyle czasu w garażu spędzić co? |
na pewno warto ale komuś bym tak nie zrobił jak sobie |
_________________
 |
|
|
|
 |
Citeriusz
Nałogowiec
Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 216 Skąd: Opole
|
Wysłany: 08-08-2011, 22:32
Bolid: Seicento |
|
|
Łukasz napisał/a: | mechaniczną polerką szybko zjedziesz klar, jeśli będziesz sobie nią smigał co 2-3 tyg dla zabawy, nawet robiąc to poprawnie |
O czym ty piszesz? Dlaczego co 2-3 tygodnie dla zabawy? Pełną korektę lakieru robi się max kilka razy (w domyśle po zakupie i przed sprzedażą) w okresie posiadania auta zbierając jednorazowo kilka albo kilkanaście mikro metrów lakieru. Przebicie się do podkładu albo przebicie przez bezbarwny w fabrycznym lakierze graniczy z cudem o ile ktoś usilnie nie chce właśnie tego zrobić.
Na zdjęciu nie był polerowany, dalej jest porysowany a został użyty jedynie preparat polerująco-nabłyszczający, który raczej nic nie poleruje, co najwyżej usuwa powierzchowne zabrudzenia.
Z miękką gąbką na maszynie można sobie jedynie pomóc zamiast robić to samo szmatką ręcznie.
Za odpowiednie pieniądze każdemu takie coś mogę zrobić, ceny nie będzie komentować jedynie ten kto sam sobie nie próbował wypolerować auta i wie ile to wymaga pracy i środków. |
|
|
|
 |
Łukasz
AntyToyotowy
Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2476 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 09-08-2011, 00:10
Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km |
|
|
Citeriusz, mi tylko chodzi że takich zabiegów właśnie nie można robić często. wiem że profi polerka a "zabawa" w polerke to dwie różne sprawy, ta pierwsza konkretnie ściera lakier i 2-3 takie polerki i mamy podkłąd. ale zabawa maszyną nawet miękką gąbką też nie jest wskazana za często. mam sąsiada, który co 2 dni ( czytaj: co dwa dni ) mył auto. poprostu masakra. jeden wosk był w stanie idealnym ale za chwile znów musiał auto umyć... jego lakier po czasie wcale taki fajny nie był. nadgorliwość jest czasem gorsza od faszyzmu, więc lepiej nie przesadzać w żadną stronę
to do tych co lubią autko co tydzien drapać
a tutaj fotka lakieru, ale też telefonem i też pochmurno i brak dobrego światła
generalnie jestem zadowolony z roboty, jednak pogoda jaką mamy tego lata to jedna wielka tragedia. ale pocieszam sie że taką pogodę wszyscy w Polsce mają, nie tylko ja |
_________________
 |
|
|
|
 |
ReplikantONE
Nałogowiec
Dołączył: 04 Cze 2008 Posty: 113 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 09-08-2011, 10:31
Bolid: 16v |
|
|
Łukasz napisał/a: | Citeriusz, mi tylko chodzi że takich zabiegów właśnie nie można robić często. wiem że profi polerka a "zabawa" w polerke to dwie różne sprawy, ta pierwsza konkretnie ściera lakier i 2-3 takie polerki i mamy podkłąd. ale zabawa maszyną nawet miękką gąbką też nie jest wskazana za często. mam sąsiada, który co 2 dni ( czytaj: co dwa dni ) mył auto. poprostu masakra. jeden wosk był w stanie idealnym ale za chwile znów musiał auto umyć... jego lakier po czasie wcale taki fajny nie był. nadgorliwość jest czasem gorsza od faszyzmu, więc lepiej nie przesadzać w żadną stronę
to do tych co lubią autko co tydzien drapać
a tutaj fotka lakieru, ale też telefonem i też pochmurno i brak dobrego światła
[url=http://img593.images...7ff.jpg]Obrazek[/URL]
generalnie jestem zadowolony z roboty, jednak pogoda jaką mamy tego lata to jedna wielka tragedia. ale pocieszam sie że taką pogodę wszyscy w Polsce mają, nie tylko ja |
nie potrafisz zrobić normalnego zdjęcia, normalnym aparatem przy mocnym świetle punktowym? |
_________________ KocoS Garage |
|
|
|
 |
Danielek
Nałogowiec
Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 447 Skąd: WWL
|
Wysłany: 09-08-2011, 14:05
Bolid: Toledo 1.8 20V |
|
|
Nie chodzi tu nikomu zeby bylo widac polysk i kropelkowanie wody na wosku,bo to bedzie widac nawet na natanszym wosku, tylko o to czy zostaly usuniete mikro ryski swirle,chologramy itp uzyj mocnego halogenu i wtedy zrob wyrazne foto. |
|
|
|
 |
Łukasz
AntyToyotowy
Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2476 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 09-08-2011, 14:42
Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km |
|
|
dobra, wezme zwykły aparat, ale teraz pada takie mamy lato |
_________________
 |
|
|
|
 |
Ania
stokrotka

Dołączyła: 16 Lut 2010 Posty: 1328 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 13-08-2011, 17:03
Bolid: Fiat |
|
|
Łukasz napisał/a: | no i najważniejsze, jakieś 11 browarów |
A mieliśmy nie pić...
Poza kieliszkiem szampana mi prawie się udało |
_________________ Szukaj mnie...
 |
|
|
|
 |
|