FORUM SEICENTO

magic1986

Witam

Seicento Van 2005 rok LPG 75 tys przebiegu. Autko od początku jeździ na LPG, nigdy nie sprawdzałem luzów zaworowych w warsztacie. Na zimnym silniku słychać zawory. Co ile reguluje się Panowie luzy zaworowe? Czy przy tym przebiegu należy już to zrobić?

Pozdrawiam

Łukasz

nalezy. ja bez gazu przy 55 000 km miałem 3 zawory do poprawy.

janus60 · Wysłany: 10-08-2011, 22:25 **Bolid:** sc

Instrukcja podaje,ze regulacji nalezy dokonać co 40tyś
Uważam,ze to przesada ,często,gęsto silniki fire przejeźdzają 100kkm bez regulacji i nic złego się nie dzieje .Po drugie zbyt duże luzy po prostu słychać (silnik klepie)
Jednak w przypadku zasilania LPG luzy należy kontrolować częściej . I nie są tu groźne zbyt duże ,tylko zbyt małe.Silnik zasilany gazem jest bardziej obciążony termicznie i zbyt małe luzy zaworowe mogą,powtarzam mogą powodować wypalanie gniazd zaworowych i zaworów
Czyli jak napisał Łukasz należy spr.

n30x · Wysłany: 11-08-2011, 12:10 **Bolid:** Seicento 899 - 2001r

A jak to wygląda z seicentem 900? Ktoś na tym forum (nie tylko 1 osoba) pisał że w 900 nie reguluje sie zaworów ponieważ są hydrauliczne i same się "regulują"?!

gandw · Wysłany: 11-08-2011, 12:18 **Bolid:** Seicento 1.1MPI Brush, Scenic II 1.9DCI

Tak jak piszesz. W 900 nic się nie reguluje.

wiewiur · Wysłany: 13-08-2011, 01:18 **Bolid:** seicento 900

u mnie na zimnym klepie zawor' a mam 900. co sie dzieje?

gandw · Wysłany: 13-08-2011, 08:11 **Bolid:** Seicento 1.1MPI Brush, Scenic II 1.9DCI

Jeden lub kilka popychaczy hydraulicznych. Mogą być zużyte bądź zapchane.

wiewiur · Wysłany: 13-08-2011, 18:05 **Bolid:** seicento 900

popychacze hydrauliczne w sensie "szklanki" to jest chyba to? jak sprawdzic czy sa dobre? po rozgrzanie klepanie ustaje

gandw · Wysłany: 13-08-2011, 21:58 **Bolid:** Seicento 1.1MPI Brush, Scenic II 1.9DCI

Ciężko jest je jednoznacznie sprawdzić, ponieważ działa na nie duża siła dźwigienek zaworowych której nie odtworzysz w rękach. Teoretycznie na zimnym silniku powinny trzymać w sobie olej, a niesprawne go wypuszczają przez co trwa jakiś czas nim pompa olejowa na nie nabije oleju.

Tak, szklanki to potoczna nazwa popychaczy hydraulicznych, lub też hydraulicznych kasatorów luzu zaworowego

Jak klepie kilka sekund na zimnym to nie ma się zbytnio co przejmować. Gorzej jak klepią na gorącym silniku.

Dla popychaczy tego typu ważne jest stosowanie oleju co najmniej półsyntetycznego - wtedy ich żywotność jest podobno dłuższa. Dlatego dziwne że Fiat zalewał te silniki minerałem, ale widocznie względy ekonomiczne.

wiewiur · Wysłany: 14-08-2011, 14:44 **Bolid:** seicento 900

nie no kleia tylko na zimnym od kilku do kilkunastu sek. a czy moze do byc wina dlugo nie wymienanego oleju? ja mialem wyminic olej juz kilka miesiecy temu, ale nie moge sie do tego zabrac, ale w sumie troche strach o silnik, wiec musze sie zebrac do tego

gandw · Wysłany: 14-08-2011, 21:43 **Bolid:** Seicento 1.1MPI Brush, Scenic II 1.9DCI

Tak, stary olej lub olej kiepskiej jakości może mieć na to wpływ. Na oleju nie ma co żałować :wink:

wiewiur · Wysłany: 15-08-2011, 13:35 **Bolid:** seicento 900

wiem , ze nie ma co zalowac. Nie mialem tylko czasu go zmienic, ale dzieki za rade. jak juz sie do tego zaiore, dam znac czy cos pomoglo. jaki olej polecacie?