Ubytki płynu chłodzącego |
Autor |
Wiadomość |
lukaszkswier
nówka sztuka ;)
Wiek: 36 Dołączył: 12 Lut 2010 Posty: 16 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 22-08-2011, 10:29 Ubytki płynu chłodzącego
Bolid: Seicento 1,1 8v SPI 99r. 284 tyś. km lpg |
|
|
Od jakiegoś roku muszę dolewać płyn chłodzący. Objawy jakie zauważyłem to:
- ubywający płyn chłodzący, zbiornik jest czasami opryskany przez płyn,
- po odpaleniu na zimnym czasami nierówno pracuje silnik (jakby nie palił na jeden cylinder),
- po zgaszeniu rozgrzanego silnika słychać przez chwile jak płyn bulgoce,
- gdy korek jest odkręcony a silnik się gasi to wyrzuca płyn.
Co to może być? |
|
|
|
 |
macher
Moderator
Pomógł: 448 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2149 Skąd: wioska wilków wlkp
|
Wysłany: 22-08-2011, 10:34
Bolid: były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100 |
|
|
Nie chcę straszyć ale to bulgotanie i wyrzucanie płynu to nic innego jak uszczelka pod głowicą. Miałem identyczne bulgotanie - przelewanie jak z butelki po zgaszeniu silnika.Zobacz czy ogrzewanie działa normalnie tj od razu wraz z rozgrzewaniem silnika czy gwałtownie po przejechaniu kilku kilometrów i naraz zaczyna mocno grzać.Taki objaw miałem a inny z ogrzewaniem taki że na jałowym biegu nie grzało tylko na wyższych obrotach |
_________________ Hac не дoгoнят ... |
|
|
|
 |
lukaszkswier
nówka sztuka ;)
Wiek: 36 Dołączył: 12 Lut 2010 Posty: 16 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 22-08-2011, 10:53 Wyrzuca płyn
Bolid: Seicento 1,1 8v SPI 99r. 284 tyś. km lpg |
|
|
Jeżeli chodzi o ogrzewanie to działa w miarę dobrze. To co zauważyłem to jak zwalniam, a ogrzewanie ustawione jest na nogi to czuje jakby w tym momencie nie grzało. Jak jadę ze stałą prędkością to grzeje normalnie. Nagrzewa się po przejechaniu z 5-10 kilometrów. |
|
|
|
 |
macher
Moderator
Pomógł: 448 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2149 Skąd: wioska wilków wlkp
|
Wysłany: 22-08-2011, 10:59 Re: Wyrzuca płyn
Bolid: były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100 |
|
|
lukaszkswier napisał/a: | Jeżeli chodzi o ogrzewanie to działa w miarę dobrze. To co zauważyłem to jak zwalniam, a ogrzewanie ustawione jest na nogi to czuje jakby w tym momencie nie grzało. Jak jadę ze stałą prędkością to grzeje normalnie. Nagrzewa się po przejechaniu z 5-10 kilometrów. | No to takie objawy jak miałem . Na niskich obrotach po zagrzaniu grzał ale chwilkę i przestawał i dopiero jak dałem mu wyższe obroty to przepychało i grzało. A zimą masakra była. Jechałem z ogrzewaniem na full a zaczynał grzać jak termostat się otwierał dopiero czyli po około 5-6 km. Przewody od chłodzenia twarde? Moja diagnoza to niestety uszczelka. Nie przegrzałeś go czasem? |
_________________ Hac не дoгoнят ... |
|
|
|
 |
lukaszkswier
nówka sztuka ;)
Wiek: 36 Dołączył: 12 Lut 2010 Posty: 16 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 22-08-2011, 11:10 Płyn
Bolid: Seicento 1,1 8v SPI 99r. 284 tyś. km lpg |
|
|
Przewody chłodzące są miękkie, ale sprawdzałem je po odkręceniu korka. To znaczy nie było już ciśnienia w układzie. Jak kiedyś termostat nawalił to kilka razy kontrolka płynu się zapaliła, ale silnik od razu był wyłączony. Przed wymianą termostatu mechanik kazał zalać go octem. Może ten ocet uszkodził uszczelkę. Też podejrzewam uszczelkę. Czytałem inne tematy na forum i wszystko na to by wskazywało. Dziękuje za pomoc. |
|
|
|
 |
macher
Moderator
Pomógł: 448 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2149 Skąd: wioska wilków wlkp
|
Wysłany: 22-08-2011, 11:35
Bolid: były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100 |
|
|
Dziwny mechanik. Octem zalewać ? To było dobre na wodę ale w płynie mamy inhibitory kamienia kotłowego i nie ma za wiele tam osadów jak układ serwisowany tzn wymieniany raz na jakiś czas płyn. Jak kontrolka się zapaliła to było już około 120 stopni więc sporo. U mnie jak nawaliło bo pękł trójnik od układu lpg i płyn uciekł to nawet kontrolka się nie zaświeciła tylko zaczęła para wylatywać spod maski. Od tamtego czasu mam wskaźnik temperatury i już nie myślę czy temperatura jeszcze dobra czy już za wysoka, czy już wentylator powinien w korku chodzić czy jeszcze nie. Dochodzi do około 100 i załącza się wentylator w korku |
_________________ Hac не дoгoнят ... |
|
|
|
 |
lukaszkswier
nówka sztuka ;)
Wiek: 36 Dołączył: 12 Lut 2010 Posty: 16 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 11-09-2011, 13:33 Płyn
Bolid: Seicento 1,1 8v SPI 99r. 284 tyś. km lpg |
|
|
Uszkodzona okazała się uszczelka pod głowicą. Po wymianie samochód jakby słabiej przyspiesza (wkręca się na obroty). Czy to normalne? |
|
|
|
 |
macher
Moderator
Pomógł: 448 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2149 Skąd: wioska wilków wlkp
|
Wysłany: 12-09-2011, 08:47 Re: Płyn
Bolid: były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100 |
|
|
lukaszkswier napisał/a: | Uszkodzona okazała się uszczelka pod głowicą. Po wymianie samochód jakby słabiej przyspiesza (wkręca się na obroty). Czy to normalne? | Czytałem w innym poście gdzie wymieniałeś. Nie wiem ale może źle zmontowali rozrząd i pasek jest przestawiony o jeden ząbek?Wtedy ma inne fazy rozrządu i nie ma siły. Ale to takie domysły. Bo po wymianie UPG samochód powinien odzyskać wigor |
_________________ Hac не дoгoнят ... |
|
|
|
 |
|