FORUM SEICENTO Strona Główna FORUM SEICENTO
INTERNETOWE FORUM FIATA SEICENTO - dawne seicento.pl

FAQTANIE OC  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Gdzie byliście waszymi sejkami ???
Autor Wiadomość
shlep 
nówka sztuka ;)

Wiek: 35
Dołączył: 13 Cze 2010
Posty: 2
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 07-07-2011, 13:39   
   Bolid: Czopek 900


Ja wczoraj wróciłem z Budapesztu. Jazda bezproblemowa, droga ładna, tylko 900 trochę kulała podczas podjazdu pod górki. Najbardziej cieszy mnie spalanie: 4,6l/100km, a jazda nie była wcale taka emerycka.
 
 
matisb52 
nówka sztuka ;)


Wiek: 36
Dołączył: 20 Cze 2010
Posty: 13
Skąd: Jaworzno
Wysłany: 12-08-2011, 17:00   
   Bolid: Seicento 1.1


Jaworzno > Władysławowo 604 km w jedną strone :-P
_________________
Mój Sej :p
 
 
fender 
Nałogowiec


Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 457
Skąd: Białystok
Wysłany: 12-08-2011, 21:45   
   Bolid: SC 1.1 MPI


Ja jutro trzaskam Białystok-Budapeszt, mam zamiar zrobić to na raz (w zeszłym roku się udało mimo ciągłych postojów spowodowanych remontami po powodziach. Wg moich obliczeń wyjdzie około 900km w jedną stronę..
_________________



A czy Ty masz już darmowe assistance?
 
 
Torrence 
Nałogowiec


Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 743
Skąd: WPN/WD
Wysłany: 13-08-2011, 19:07   
   Bolid: ?koda Fabia


Ja wróciłem w tamtym tygodniu. Zrobiłem dokładnie 1168km bezproblemowo. Wycieczka objazdowa nad morze :P
_________________
 
 
MaGar 
nówka sztuka ;)

Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 0
Skąd: Wieluń/Wroc
Wysłany: 24-08-2011, 08:24   
   Bolid: Seicento 900 SPI


Witam.
Ja ogólnie mam Seicento z 2001 roku i trochę już nim po kraju przejechałem.

Ogólnie kilka razy zrobiliśmy (w 5 osób) trasę Wieluń - Pobierowo :grin: (~552 km w jedną stronę) :cool:
Ponad to obecnie regularnie kursuję na trasach: Wrocław - Wieluń i Wrocław - Kudowa Zdrój (~130 km w jedną stronę) :wink:
Ostatnim wypadem była wycieczka z Wrocławia do czeskiego Liberca (~188 km w jedną stronę) ...

Autko spisuje się rewelacyjnie, a na A4 wyprzedzam nim różne bawarskie fury :wesoly:
_________________
LA FURIA ROJA
 
 
macher 
Moderator

Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 2149
Skąd: wioska wilków wlkp
Wysłany: 03-09-2011, 16:58   
   Bolid: były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100


Mam seja od 1999 roku. Co roku jeździł nad morze nasze bałtyckie tak ze mam całe wybrzeże od Świnoujścia do krynicy Morskiej obejrzane.Kąpieliska większe i mniejsze widział.Polecam te spokojniejsze mniejsze gdzie idzie wypocząć a dla koneserów plażę naturystów w Grzybowie ;) . Ostatnio samochód zaliczył 1300 km w obie strony (Zakopane i okolice) Przeżył góry jak zuch. Drapał na podjazdach aż miło
_________________
Hac не дoгoнят ...
 
 
krzych1-b 
nówka sztuka ;)

Wiek: 65
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 10
Skąd: lublin
Wysłany: 03-09-2011, 21:15   
   Bolid: seicento 900


Panowie .A powiedzcie mi ,czy ktoś z was zrobił za jednym zamachem 2,5 tys. km ?
Wybieram się właśnie w taką podróż z Lublina do MONT de MARSON we Francji i nie wiem ile mi to zabierze czasu ?
P.S. Może czyta ktoś ten post z mojego miasta i jeszcze na dodatek zna seja 900 -kę jak własną kieszeń . Chciałbym przygotować auto na tak długą podróż.
_________________
krzych1-b
 
 
macher 
Moderator

Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 2149
Skąd: wioska wilków wlkp
Wysłany: 03-09-2011, 22:37   
   Bolid: były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100


krzych1-b napisał/a:
Panowie .A powiedzcie mi ,czy ktoś z was zrobił za jednym zamachem 2,5 tys. km ?
Wybieram się właśnie w taką podróż z Lublina do MONT de MARSON we Francji i nie wiem ile mi to zabierze czasu ?
A jedziesz sam jako, kierujący? Czy masz zmiennika? Średnia przelotowa dla seja wynosi ok.70 km w godzinę licząc jazdę zgodnie z przepisami i odliczając czas na postoje kilkunastominutowe na zatankowanie co daje około 36 godzin czyli półtora pełnego dnia. Co do przygotowania autka to weź dwie świece zapłonowe dwa przewody najdłuższe z wiązki, cewkę zapłonową,klucze podstawowe oczkowe 10, 13, 17 wkrętak płaski krzyżakowy,pasek alternatora, bezpieczniki żarówki apteczkę z podstawowym wyposażeniem . Mont de Marson to w górach? Jak tak to zmień płyn hamulcowy byś nie miał niespodzianki w hamowaniu, dobrze wymienić płyn chłodniczy bo będzie pewno miał ciężko
_________________
Hac не дoгoнят ...
 
 
krzych1-b 
nówka sztuka ;)

Wiek: 65
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 10
Skąd: lublin
Wysłany: 04-09-2011, 11:31   
   Bolid: seicento 900


Patrzyłem trasę w googlach i tam mi pokazało bardzo dziwną drogę jakoś tak na okrągło ,min.przez Paryż .Miasto leży na południowym Zachodzie Francji ok. 150 km od Tuluzy, a niedaleko San Sebastian ( Hiszpania) Nie chcę pchać się w góry , bo nie wiem co będzie grane .Nigdy sejem nie jeździłem po górkach a zwłaszcza na jesieni.Powrót mam zaplanowany na samą wigilję ( koniec kontraktu we Francji) .Tak więc chyba od razu założę opony zimowe .
Ile km mogę zrobić np. jednego dnia ,w jeden raz tym autem ,aby go nie zajechać?

P.S. Co do jazdy , to ponoć ma być nas pięciu na dwa samochody ( być może ktoś jeszcze będzie chciał jechać swoim , to wtedy ja będę jako pasażer :-P )
Jedziemy we dwóch ,ale czy zmiennik będzie miał prawo jazdy , to nie wiem . Na dzień dzisiejszy przyjmuję wersję pesymistyczną , że sam będę prowadził.
_________________
krzych1-b
 
 
Stresu 
nówka sztuka ;)

Wiek: 43
Dołączył: 28 Cze 2008
Posty: 4
Skąd: Leszczyny
Wysłany: 05-09-2011, 15:11   
   Bolid: Sejcz 1,1 MPI


...jak dawno nie wymieniałeś to wymień płyn hamulcowy, chłodniczy, pasek klinowy, świece, posprawdzaj klocki hamulcowe, oświetlenie. Ja wróciłem w piątek z trasy liczącej ponad 1200 kilometrów w jedną stronę (bez zmiennika) i był to chyba moja ostatnia taka trasa Sejkolem.
1. Największym problemem był brak klimy (kiedyś myślałem że klima to fanaberia "nowobogackich"). Nie da się jechać dłuższej trasy przy ok. 35-40 stopniach na zewnątrz (w środku auta nie wiem ile było). Nie otworzysz okna - przegrzejesz się. Otworzysz okno - po paru godzinach łeb boli od szumu.
2. Światła w Sejczu nie należą do najlepszych. Nocna jazda autobaną do najprzyjemniejszych nie należy.
3. Siedzenia: również nie należą do komfortowych, dupa obolała, można się przekimać chwilę ale z racji gabarytów autka... wiadomo jak jest.

Planowałem trasę 1200 km. zrobić w około 12-13 godzin ( średnia 100km/h, z 4 postojami po 15 minut). Wyszło ponad 16 godzin (z chyba 10-15 postojami). Pierwszy tysiąc kilometrów według planu, ostatnie 200 kilometrów w 40 stopniowym upale (postoje co 30-40 kilometrów) - bo już nie dawałem rady.

Zapomniałem dodać, dobrze wziąć ze sobą 2 litrową flaszkę wody z płynem do mycia (naczyń, szyb) + jakieś 2 szmaty żeby sobie przednią szybę przemyć w czasie podróży.
 
 
fender 
Nałogowiec


Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 457
Skąd: Białystok
Wysłany: 10-09-2011, 13:59   
   Bolid: SC 1.1 MPI


krzych1-b napisał/a:
Panowie .A powiedzcie mi ,czy ktoś z was zrobił za jednym zamachem 2,5 tys. km ?
Wybieram się właśnie w taką podróż z Lublina do MONT de MARSON we Francji i nie wiem ile mi to zabierze czasu ?
P.S. Może czyta ktoś ten post z mojego miasta i jeszcze na dodatek zna seja 900 -kę jak własną kieszeń . Chciałbym przygotować auto na tak długą podróż.



Zapomnij. Nie ma fizycznej możliwości zrobić takiej trasy na raz. Nie tym autem.

Nie ryzykowałbym nawet ze zmiennikiem.

Mój rekord to 1200km na raz - ale wyszedłem z auta półprzytomny (powrót z Krymu do Białegostoku). 50km po przekroczeniu granicy ukraińsko-polskiej padłem nieprzytomny i zasnąłem na pierwszym napotkanym parkingu:)
_________________



A czy Ty masz już darmowe assistance?
 
 
tombk02 
Bywalec

Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 68
Skąd: Katowice
Wysłany: 10-09-2011, 17:57   
   Bolid: Był Sej 900/Sej 1,1 zawitał po przerwie


fender napisał/a:
krzych1-b napisał/a:
Panowie .A powiedzcie mi ,czy ktoś z was zrobił za jednym zamachem 2,5 tys. km ?
Wybieram się właśnie w taką podróż z Lublina do MONT de MARSON we Francji i nie wiem ile mi to zabierze czasu ?
P.S. Może czyta ktoś ten post z mojego miasta i jeszcze na dodatek zna seja 900 -kę jak własną kieszeń . Chciałbym przygotować auto na tak długą podróż.



Zapomnij. Nie ma fizycznej możliwości zrobić takiej trasy na raz. Nie tym autem.

Nie ryzykowałbym nawet ze zmiennikiem.

Mój rekord to 1200km na raz - ale wyszedłem z auta półprzytomny (powrót z Krymu do Białegostoku). 50km po przekroczeniu granicy ukraińsko-polskiej padłem nieprzytomny i zasnąłem na pierwszym napotkanym parkingu:)


Zgadzam sie 2,5 tys nierealne zrobić za jednym zamachem.
Miałem tak samo jak ty fender 1300 km (Biełgorod (RUS) -kawałek za Rzeszowem Jakby nie stanie 4 H na granicy UA PL może udałoby by się dojechać do Katowic bez spania :)
Trasa zrobiona nie sejkiem ale też małym samochodem :0
 
 
krzych1-b 
nówka sztuka ;)

Wiek: 65
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 10
Skąd: lublin
Wysłany: 12-09-2011, 19:43   
   Bolid: seicento 900


No to mnie pocieszyliście z tą jazdą. :roll:
_________________
krzych1-b
 
 
asles91 
nówka sztuka ;)

Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 2
Skąd: St-ce/Wroc
Wysłany: 12-09-2011, 20:39   
   Bolid: Seicento 0.9


Witam,
z racji że to mój pierwszy post to troche pospamuję... więc jeszcze raz witam.
Jeżdżę Siecento S z '99 poj.900 ccm.

Ja ostatnio moim sejem dość często kursuję na trasie Starachowice-Wrocław (najczęściej przez Piotrków Tryb. i Wieluń). A w zimie Wrocław - Zieleniec/Duszniki zdrój.

Całkiem żwawo idzie na trasie nie ma co. Przy dość niskim spalaniu poniżej 5l.

Cieszy mnie fakt ze mogę na nim polegać w każdej sytuacji. A i nie mam większych problemów żeby bagaże zmieścić. Jestem pewien ze w trase powyżej 600 km spokojnie mógłbym pojechac.

Pozdrawiam
 
 
gandw 
Nałogowiec


Wiek: 35
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 366
Skąd: SBI
Wysłany: 14-09-2011, 19:49   
   Bolid: Seicento 1.1MPI Brush, Scenic II 1.9DCI


Również nie radzę nawet próbować 2500km. Jak nie masz doświadczenia w dłuższej jeździe to po 600km będziesz zmęczony. Ja niedawno jechałem do Włoch jakieś 1100-1200km ale tylko autostradami i to innym autem (Scenic 1.9 dci 120KM z klimą) i byłem dość mocno zmęczony, a w SC 900 nawet się nie zbliżysz do prędkości autostradowych, bo przy 120km/h na liczniku na gps jest 105km/h a więcej 900 nie polecam jechać na długim odcinku. A szczególnie Włosi czy Francuzi przy tej prędkości szybko zepchną Cię na prawy pas którym głównie jeżdżą Tiry. Do tego gorąc z braku klimatyzacji lub huk od otwartych okien.
_________________

Seicento 0.9i SX [*]
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - recenzje anime - Mapa Forum