FORUM SEICENTO Strona Główna FORUM SEICENTO
INTERNETOWE FORUM FIATA SEICENTO - dawne seicento.pl

FAQTANIE OC  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Gdzie byliście waszymi sejkami ???
Autor Wiadomość
krzych1-b 
nówka sztuka ;)

Wiek: 65
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 10
Skąd: lublin
Wysłany: 15-09-2011, 20:36   
   Bolid: seicento 900


A może mi ktoś polecić godną trasę dla tego autka z Lublina do Mont du Marson?.Jak najmniej autostrad. Nigdy nie jeździłem w tamtą stronę ,a zwłaszcza po autostradach .
Tylko proszę się nie śmiać,zawsze latałem samolotami-bezpieczniej ,szybciej i wygodniej.
Autko będzie mi potrzebne na miejscu.
_________________
krzych1-b
 
 
fender 
Nałogowiec


Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 457
Skąd: Białystok
Wysłany: 15-09-2011, 21:17   
   Bolid: SC 1.1 MPI


krzych1-b napisał/a:
A może mi ktoś polecić godną trasę dla tego autka z Lublina do Mont du Marson?.Jak najmniej autostrad. Nigdy nie jeździłem w tamtą stronę ,a zwłaszcza po autostradach .
Tylko proszę się nie śmiać,zawsze latałem samolotami-bezpieczniej ,szybciej i wygodniej.
Autko będzie mi potrzebne na miejscu.


To może lepiej nie ryzykuj skoro nie masz doświadczenia. Leć samolotem, na miejscu wypożycz auto skoro jest Ci potrzebne.

Nie rozumiem dlaczego niby miałbyś omijać autostrady - one właśnie po to są aby jechać szybciej i bezpieczniej.
_________________



A czy Ty masz już darmowe assistance?
 
 
gandw 
Nałogowiec


Wiek: 35
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 366
Skąd: SBI
Wysłany: 15-09-2011, 22:58   
   Bolid: Seicento 1.1MPI Brush, Scenic II 1.9DCI


Tyle że Seicento 900 tak się spisuje na autostradach jak BMW 7 w zatłoczonym mieście. Można wszystkim, nawet i maluchem tylko pytanie co to za jazda.
_________________

Seicento 0.9i SX [*]
 
 
 
krzych1-b 
nówka sztuka ;)

Wiek: 65
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 10
Skąd: lublin
Wysłany: 16-09-2011, 08:37   
   Bolid: seicento 900


Panowie. Ja sobie doskonale zdaję sprawę z tej trudnej "wycieczki" ,ale napisałem , że jadę tam do pracy tymczasowej . Zmusza mnie po prostu do tego życie. Inaczej bym się nie wybierał ,jakbym miał robotę na miejscu. Szlag mnie trafił , jak przez ostatnie pół roku szukałem pracy i trafiałem na pseudo pracodawców dla których miałem za stary pesel( 50 lat na karku ,a czynne prawo jazdy mam od 1978r.) za wysokie kwalifikacje mam oprócz peselu czy co? ( szkoła średnia -technikum).
Także ,jeśli ktoś z was ma jakieś konkretne wiadomości np. jaka droga , gdzie można się zatrzymać na odpoczynek ,ile kosztuje przejazd autostradą , itp. rzeczy , to proszę napisać.
_________________
krzych1-b
 
 
fender 
Nałogowiec


Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 457
Skąd: Białystok
Wysłany: 16-09-2011, 09:14   
   Bolid: SC 1.1 MPI


krzych1-b napisał/a:
Panowie. Ja sobie doskonale zdaję sprawę z tej trudnej "wycieczki" ,ale napisałem , że jadę tam do pracy tymczasowej . Zmusza mnie po prostu do tego życie. Inaczej bym się nie wybierał ,jakbym miał robotę na miejscu. Szlag mnie trafił , jak przez ostatnie pół roku szukałem pracy i trafiałem na pseudo pracodawców dla których miałem za stary pesel( 50 lat na karku ,a czynne prawo jazdy mam od 1978r.) za wysokie kwalifikacje mam oprócz peselu czy co? ( szkoła średnia -technikum).
Także ,jeśli ktoś z was ma jakieś konkretne wiadomości np. jaka droga , gdzie można się zatrzymać na odpoczynek ,ile kosztuje przejazd autostradą , itp. rzeczy , to proszę napisać.


Myślałem, że wyjeżdzasz w celach turystycznych.

Skoro musisz to ja bym Cię jednak namawiał na przejazd autostradami. Wprawdzie na zachodzie Europy jeszcze nie byłem ale zakładam, że nie mają tam gorszej infrastruktury niż na południu. Zaplanuj sobie trasę na dwa albo nawet trzy dni jeśli nie czujesz się na siłach. Na autostradach są tzw MOP-y (Miejsca Obsługi Podróżnych) - można się tam zatrzymać, skorzystać z toalety, umyć się, przespać w samochodzie (bądź w motelu - wersja dla zamożniejszych). Nie wiem jak z opłatami ale przykładowo na Węgrzech wszystkie te MOP-y były darmowe (tzn toalety i parkingi), trzeba było jedynie wykupić winietę na autostradę.

Może się mylę, ale wydaje mi się, że niemieckie autostrady są bezpłatne. Nie wiem jak z francuskimi.
_________________



A czy Ty masz już darmowe assistance?
 
 
krzych1-b 
nówka sztuka ;)

Wiek: 65
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 10
Skąd: lublin
Wysłany: 16-09-2011, 10:34   
   Bolid: seicento 900


O fajnie .I już coś konkretnego się dowiedziałem. Dzięki.
_________________
krzych1-b
 
 
gandw 
Nałogowiec


Wiek: 35
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 366
Skąd: SBI
Wysłany: 16-09-2011, 12:50   
   Bolid: Seicento 1.1MPI Brush, Scenic II 1.9DCI


Ja jechałem do Francji przez Czechy, Austrię, Włochy. I tak - pierwsze dwa kraje - kupuje się winietę na autostradę, koszt zależny od długości jej ważności. Winiety można zamówić w Polsce chyba w PZM, odrobinę taniej wychodzi kupować je na stacji benzynowej przed granicą danego kraju, tyle że tam granica jest nagle i można przeoczyć i wpaść na autostradę bez winiety.

Włochy i Francja - tu płaci się na bramkach i ceny autostrad są wysokie, za przejazd przez Włochy zapłaciłem w sumie ok. 60 euro. We Francji ceny podobne.

Niemcy mają darmowe autostrady.

Radziłbym w takim razie podobnie jak kolega wyżej podzielić sobie trasę na kilka drobniejszych odcinków i robić sobie przerwy. Nie wiem kiedy jedziesz ale może już nie trafisz upałów, bo teraz tam było po 27-29'C.
_________________

Seicento 0.9i SX [*]
 
 
 
nodajspokoj 
Nałogowiec


Wiek: 36
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 135
Skąd: Lublin
Wysłany: 27-09-2011, 08:55   
   Bolid: Seicento 900 + Seicento 1100 + 126p 650


Ja ostatnio byłem swoim Sejem w Suwałkach i z powrotem (jechałem po malucha z kolegą) także 800km w obie strony przejechał jednego dnia i wszystko cacy :) spalanie LPG uwaga 5,9l/100 ;)
_________________
Moje Sejo
 
 
adse 
nówka sztuka ;)

Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 15
Skąd: Racibórz
Wysłany: 27-09-2011, 14:26   
   Bolid: Seicento 0,9


Przez całe Niemcy jedzie się bez problemu autostradami, darmowymi. W Francji to już autostrady drogie, więc chyba warto omijać.
 
 
h3r 
nówka sztuka ;)

Wiek: 36
Dołączył: 22 Mar 2011
Posty: 13
Skąd: ?ląsk
Wysłany: 27-09-2011, 21:20   
   Bolid: Seyek 1.2 16v


Jak na razie najdalej byłem w Gdańsku na wakacjach :wink: Ok 600 km w jedną stronę..
_________________
“Nie jeździj szybciej niż lata Twój Anioł Stróż”
 
 
 
krzych1-b 
nówka sztuka ;)

Wiek: 65
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 10
Skąd: lublin
Wysłany: 28-09-2011, 08:06   
   Bolid: seicento 900


Wybrałem trasę przez Niemcy ,kawałek przez Belgię i dalej na Paryż (tak pokazały google)
Powiedzcie , gdzie się mogę zatrzymać na trasie aby trochę odpocząć, tzn. coś zjeść , ew. uciąć krótką drzemkę.Czy są jakieś parkingi czy jest coś w tym stylu przy autostradach?
Czy trzeba gdzieś zjechać aby odpocząć?
A może ktoś mi podpowie jak dotrzeć z Lublina do Mont De Marsan? aby nie jechać po górach i zakrętasach .Gdzie przekraczać granicę itp. Będę wdzięczy za wasze wskazówki.
Jeśli chodzi o Francję , to boczne drogi są takie jak u nas ,że trzeba się gimnastykować podczas jazdy ?Czy lepiej ciąć autostradą i się nie przejmować opłatami.
I czy na każdą autostradę we Francji muszę wykupić winietę? Czy tylko jedną np. jednotygodniową.
_________________
krzych1-b
 
 
Santa 
Nałogowiec


Wiek: 34
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 348
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 28-09-2011, 17:53   
   Bolid: '99 900+lpg -> 1.2 8v ;)


Co do miejsc postoju to przy samych autostradach masz "zwykłe" parkingi lub parkingi z toaletami no i stacje benzynowe z wielkimi parkingami i całym zapleczem gastronomiczno-sanitarnym.
Co do autostrad we Francji to ja żadnych winiet nie kupowałem, tylko płaciłem na bramkach za przejazd danego odcinka.

Pozdrawiam!
 
 
 
krzych1-b 
nówka sztuka ;)

Wiek: 65
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 10
Skąd: lublin
Wysłany: 28-09-2011, 20:28   
   Bolid: seicento 900


Śliczne dzięki ,trochę się uspokoiłem.
_________________
krzych1-b
 
 
puma_01 
Nałogowiec

Wiek: 34
Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 133
Skąd: Dąbrowa Tarnowska
Wysłany: 06-10-2011, 18:28   
   Bolid: 1.1 MPI


hmm najdalej? chyba nad Soliną czyli ok 180 km. ale czasem jak jestem kogoś kierowcą i czekam do rana to potrafię za noc z małymi przerwami (np coś zjeść, kontrole drogowe itp) zrobić z 300-400km;d przypomniałem sobie że w warszawie też byłem czyli 300 z hakiem;d
 
 
brok 
nówka sztuka ;)

Wiek: 41
Dołączył: 04 Maj 2011
Posty: 0
Skąd: Łódź
Wysłany: 19-10-2011, 11:55   
   Bolid: Seicento 1.1 Benzyna/Gaz


W tym roku:

Najpierw:
Łódź->Łeba>-Łódź

Następnie:

Łódź->Cisna->Słowacja(Miedzilaborce->Presov->Kosice i powrót) nocleg w dwie osoby we Woli Michowej z uwagi na przyjazd w środku nocy->Cisna->Ustrzyki Dolne->Ternawa Niżna->niezamieszkała miejscowości do której prowadzi droga o nawierzchni jak po bombardowaniu, (kierunek najdalej wysunięty na południe punkt Polski)-> Ustrzyki Górne
-> Polańczyk (zalew nad Soliną)-> Sanok -> Rzeszów-> Lublin-> Sokolniki Las (pod Łodzią)-> Łódź.

Odpukać w niemalowane części sc brak awarii na trasie. Bilans po wakacjach:
- awaria prędkościomierza,
- wymiana przednich amortyzatorów (podczas marcowego przeglądu mechanik sygnalizował, że niedługo się posypią)
-awaria pierwszego zaworu od wlotu gazu, pani na stacji benzynowej w Koszycach na Słowacji, uparcie twierdziła, że „nalewak” powinien się automatycznie wyłączyć, nic to że podłączony przewód do napełniania mocno już hałasował (LPG na Słowacji droższe niż w Polsce…)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - anime - Mapa Forum