FORUM SEICENTO

korass

Mam okazję tanio (50 zł) kupić zderzak od schumachera problem w tym, że:

są pourywane po dwie dziury z każdej strony od mocowania zderzaka do nadkola
jest pęknięty w kilku miejscach
odłażą od niego kawały szpachli z lakierem

Opłaca się kupno takiego zderzaka?
Ile kosztuje spawanie plastiku, co z tymi mocowaniami?

X-raT

To zależy czy sam pospawasz czy oddasz 'magikom'. W warsztacie cię skubną ze 20-30zł za spaw.

I co to znaczy 'dziury od mocowania' ?? Nie ma mocowań czy dodatkowo po ćwiartce zderzaka z każdej strony ??

Co do szpachli na zdesiu czy innych plastikach to jedno wielkie nieporozumienia! Trza to zedrzeć i wyrównać plastic na gładko. Chyba że chcesz żeby ci nadal pękał jak go pomalujesz i zaczniesz jeździć, ale nie sądzę.

korass · Wysłany: 17-11-2011, 21:13 **Bolid:** Seicento 1.1 MPI 2004r.

Sam nie będę przy nim robić bo nie mam takich umiejętności...
Na przykładowym zdjęciu zaznaczyłem to poprzerywane dziurki mocowania.

Uploaded with ImageShack.us

W zderzaku brakuje tych kratek pod reflektorem i pod tablicą, boczne są.

Ile takie doprowadzenie do stanu normalnego może kosztować?

Bartek2220 · Wysłany: 17-11-2011, 21:27 **Bolid:** Fiat Seicento S 900 & Rover 25

Kratka środkowa do tego zderzaka na allegro kosztuje ok.65 zł

http://allegro.pl/listing...atka+schumacher

X-raT

Mnie zderzak po-liftingowego sportinga bynajmniej nie rajcuje, wiem że kratki są drogie i ciężko zdobyć. Spawanie jak ci napisałem w okolicach 10zł za 5cm spawu. A jak z mocowaniami to nie wiem. Zadzwoń sobie do pierwszego z brzegu warsztatu/firmy gdzie spawają plastiki i zapytaj mniej więcej się określą.

korass · Wysłany: 17-11-2011, 21:36 **Bolid:** Seicento 1.1 MPI 2004r.

A lakiernik za te zdzieranie szpachli ile może zaśpiewać? :evil:

X-raT

korass, kurde kup trochę papieru 80 i zjedź tą kupę sam. Nie płać komuś na swojego lenia :cool:

Znając lakierników od podszewki to za takie coś z 50zł krzyknie bo żałosna robota i strata czasu więc na zasadzie 'chcesz - to płać'

A masz kupiony ten zdeś już ?? Czy się przymierzasz dopiero ?

korass · Wysłany: 17-11-2011, 21:46 **Bolid:** Seicento 1.1 MPI 2004r.

Zastanawiam się czy go kupić i staram się zorientować ile może kosztować doprowadzenie go do stanu używalności

Ta szpachla była dosyć gruba da radę to ręcznie zjechać?

X-raT

Kumpel miał na zdesiu w astrze 5mm !! To jest gruba warstwa. Część spadła pod naciskiem śrubokręta a reszta szlifierką oscylacyjną. Bierzesz gruby papier i działasz trochę czasu trza poświęcić ale kasa zostaje na coś innego.

Ja swego czasu też kupiłem zdeś z allegro w dobrym stanie i chciałem go doprowadzić. Ale w końcu wylądował na śmietniku i kupiłem ori sporting za 400zł. Tyle że wersja pierwsza czyli 'nielubiana' ale za to bez problemu z kołowaniem kratek w otwory :wink:

szymonek · Wysłany: 18-11-2011, 11:12 **Bolid:** 1E 187

odpuść sobie ten zderzak..