FORUM SEICENTO

seik · Bywalec Dołączył: 01 Paź 2009 Posty: 58 Skąd: Jno

Witam, dziś rano zauważyłem, że nie mogę odpalić auta na benzynie. Akumulator jest sprawny, gdy przełączę na odpalanie z gazu odpala i można jechać. Benzyny mam połowę baku, kilka dni temu nawet jechałem na benzynie kilkanaście kilometrów żeby go przesmarować. Mam wrażenie, że przy odpalaniu nie słyszę pracy pompki paliwa.

macher · Wysłany: 29-05-2012, 08:24 **Bolid:** były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100

Wyłącznik bezwładnościowy pompki mógł zadziałać? Dostań się do wtyczki pompy. Na grubym przewodzie zielonoczarnym powinno być zasilanie plus 12V przez ok 2 sekundy po przekręceniu kluczyka oraz na stałe po odpaleniu samochodu . Na grubym przewodzie fioletowoczarnym powinna być masa przez cały czas.Zobacz czego brakuje.Jeśli będzie wszystko w porządku pozostanie pompka.

DIK · Wysłany: 29-05-2012, 21:21 **Bolid:** resztki SC, żonowóz

a żeby sprawdzić pompę to proponuje ściągnąć osłonę pompy zdjąć króciec wylotu paliwa i przekręcić kluczyk tylko ostrożnie i szybko bo jeśli będzie działać to mała fontanna będzie

Linduś · Wysłany: 29-05-2012, 21:30 **Bolid:** Punto Grande 1,4 8v / 126p 650

to ja już bym od czegoś takiego polecał wpięcie się do kompa i wykonanie testu :))

chociaż przecież pompa jest na tyle głośna, że aż trudno by jej było nie usłyszeć jak praży

seik · Bywalec Dołączył: 01 Paź 2009 Posty: 58 Skąd: Jno

No właśnie jej nie słyszę, słyszę tylko przekaźnik przy przekręcaniu. Jutro sprawdzę i napiszę co jest. Czy gdyby to była pompka można ją jakoś naprawić/wyczyścić ? Czy w grę wchodzi tylko nowa?

Linduś · Wysłany: 30-05-2012, 10:23 **Bolid:** Punto Grande 1,4 8v / 126p 650

jak już padła to tylko wymiana. Na szczęście do 900 nie są to jakieś kosmiczne koszta

macher · Wysłany: 30-05-2012, 10:47 **Bolid:** były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100

Sam wkład pompy kupujesz. Około 50 zł kosztuje.Wpierw połączenia elektryczne posprawdzaj.

DIK · Wysłany: 30-05-2012, 21:10 **Bolid:** resztki SC, żonowóz

Lina słuchaj...
W żonowozie zaraz po kupnie zalałem go paliwem oraz gazem i od razu pompę szlak trafił bo poprzedni właściciel jeździł prawie bez paliwa w baku.
A przy wymianie pompy starą było słychać, a po ściągnięciu węża wylotowego paliwo nawet się nie podniosło !!!

Dopiero jak wymieniłem pompę to przez w/w wylot fontanna

Linduś · Wysłany: 30-05-2012, 21:31 **Bolid:** Punto Grande 1,4 8v / 126p 650

różne seje różne objawy :))

Jak Emi zajechała pompę, bo na pusto zaciągnęła (kilometr przed CPNem

) to i tak było ją słychać jak gdyby nigdy nic... ale co z tego, że ją słychać, skoro i tak nie ciągnęła

seik · Bywalec Dołączył: 01 Paź 2009 Posty: 58 Skąd: Jno

Pompkę było słychać jak pracuje, ale nie pompuje. Kupiłem używany, obok na szczęście mieli na szrocie. Zamontowałem sam wkład przy okazji wyczyściłem filtr paliwa, po odpowietrzeniu odpalił

. Dziękuje wszystkim za porady.

dam18 · Wysłany: 05-06-2012, 18:40 **Bolid:** Fiat Seicento 1,1

Nie zawsze pompka kwalifikuję się do wymiany.
W sejaku mojego brata gdy jest mało paliwa sejak wariuję i pompka się zapowietrza. Można kręcić do usranej śmierci, ciągać a i tak nie odpali. Wystarczy zdjąć dopływ paliwa do gaźnika, przekręcić kilka razy zapłon, ewentualnie zakręcić i po kłopocie. Zakładamy i pali od strzała. Słyszałem że w sc to norma.

seik · Bywalec Dołączył: 01 Paź 2009 Posty: 58 Skąd: Jno

seik · Bywalec Dołączył: 01 Paź 2009 Posty: 58 Skąd: Jno

Wymieniłem całą pompkę znalazłem używaną z wkładem i wyczyszczonym filtrem paliwa, po minucie odpalił jak się wszystko odpowietrzyło. Koszt 100 zł.

DIK · Wysłany: 19-07-2012, 19:11 **Bolid:** resztki SC, żonowóz

a nie mówiliśmy