pasta polerska? |
Autor |
Wiadomość |
AdaMs
Nałogowiec Przyjaciel klubu

Pomógł: 26 razy Wiek: 34 Dołączył: 27 Lut 2010 Posty: 765 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: 19-06-2012, 20:31
Bolid: Czarny Misiek |
|
|
Dzięki Verchi, zaprawki już porobione. W takim razie, jutro kupuje ten papier i pastę. |
_________________ Nie zawsze jest pod górkę
Blog Fiat Panda lub forum Fiat 500X |
|
|
|
 |
ania-k
nówka sztuka ;)

Wiek: 46 Dołączyła: 14 Sie 2012 Posty: 29 Skąd: ?ląsk
|
Wysłany: 28-08-2012, 10:26
Bolid: Seicento Cherry |
|
|
wiśniowe seicento czym najlepiej "wymyć" drobne ryski najlepiej chciałabym się ich pozbyć i nadać Cherry "trochę blasku " |
|
|
|
 |
macher
Moderator
Pomógł: 448 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2149 Skąd: wioska wilków wlkp
|
Wysłany: 28-08-2012, 10:33
Bolid: były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100 |
|
|
Ja używam do swego rosso barocco plastmalu . Nadaje połysk tylko trzeba zetrzeć po wyschnięciu miękka szmatką - flanela tetra ( zostawiają pyłek ale to najlepsze materiały uważam) . Miałem kiedyś coś a'la plastmal ale koloryzujący - też dobry ale to nie to co biały oryginalny. Może lepszy na ryski ale koloryzowało też gumy i plastiki. |
_________________ Hac не дoгoнят ... |
|
|
|
 |
ania-k
nówka sztuka ;)

Wiek: 46 Dołączyła: 14 Sie 2012 Posty: 29 Skąd: ?ląsk
|
Wysłany: 28-08-2012, 13:33
Bolid: Seicento Cherry |
|
|
czy jest wogóle taki dział "chemia" albo wątek o kosmetykach do auta |
|
|
|
 |
DeVILBISS [Usunięty]
|
Wysłany: 28-08-2012, 21:03
|
|
|
Wejdz sobie w temat o moim aucie, tam masz pokazane co trza zrobic zeby auto błyszaczło lepiej niz psu jajca |
|
|
|
 |
janosik789
Nałogowiec

Pomógł: 2 razy Wiek: 36 Dołączył: 03 Sty 2012 Posty: 322 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 28-08-2012, 21:12
Bolid: Seat Toledo 5P |
|
|
ja kupilem auto finesse tripple i jest miazga |
_________________
 |
|
|
|
 |
przemo564
Nałogowiec

Pomógł: 4 razy Dołączył: 27 Cze 2010 Posty: 169 Skąd: LDZ
|
Wysłany: 29-08-2012, 18:15
Bolid: Fiat Seicento SX |
|
|
a ja mam takie pytanie
jest pasta jak piszecie G3 i też jest G6
i tu pytanie czy to ta sama pasta jesli chodzi o skład i różni się jedynie wielkościa czy też czymś jeszce?? |
_________________ Moje SC
 |
|
|
|
 |
DeVILBISS [Usunięty]
|
Wysłany: 29-08-2012, 20:41
|
|
|
Chłopie nie brudź siebie i auta farecla... Mnie osobiscie musiało by zdrowo pokrecic zeby wrócić do farecli...
Ty udupczony, auto udupczone, polerujesz polerujesz efektu jak nie było tak nie ma, a potem myj te plastiki i gumy. HA,robiłem nia 3 lata i nigdy wiecej. Koszta, czas...
Od 2 lat tylko 3M, pasty na sucho. Polerujesz, pyłek scierasz mikrofibra i tyle. Szybko czysto i efektywnie i efektownie.
Biała gabka 3m z zielonym korkiem na 2 razy jako włascie polerowanie, na to niebieska gofrowana i niebieski korek na wykonczenie i tracenie ewentualnych holo.
System 3m jest drozszy, ale jak dla mnie bez porownania, z fareclowym syfem.
A G6 to wykonczeniówka, jest drobniejsza. |
|
|
|
 |
przemo564
Nałogowiec

Pomógł: 4 razy Dołączył: 27 Cze 2010 Posty: 169 Skąd: LDZ
|
Wysłany: 29-08-2012, 21:23
Bolid: Fiat Seicento SX |
|
|
ok
dzięki za rady
przetestujemy 3M |
_________________ Moje SC
 |
|
|
|
 |
wojt333k
nówka sztuka ;)
Wiek: 35 Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 30 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 30-08-2012, 20:49
Bolid: Seicento 900 |
|
|
Generalnie co do polerki Faraclą to DeVILBISS ma racje, choć ja ( amator) efekt widzialem Ale mycie tego auta to totalna porażka.... 3 razy myłem auto dalej uwalone, wkońcu sie wkurzylem i papierowymi ręcznikami to ścierałem. Generalnie po 2 miesiącach było jeszcze widać paste po polerce ( W szczelinach ). |
_________________ "wszystko zaczyna sie od myśli..."
 |
|
|
|
 |
Ryba88
Bywalec
Pomógł: 2 razy Wiek: 37 Dołączył: 11 Maj 2012 Posty: 76 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 31-08-2012, 09:50
Bolid: Fiat 600 1,1 2008 |
|
|
Po pierwsze G6 to nie wykończeniówka, ale pasta mocniej ścierna niż G3 (radzę czytać co pisze producent !) Używa się ją na sucho. Po drugie jeśli ktoś w chce sobie zrobić kąpiel przy polerowaniu z Fareclą to jak najbardziej można. Polecam obejrzeć filmy producenta przedstawiające polerowanie. Ta pasta jest na WILGOTNO, a nie na mokro. Zraszamy (ja używam małego spryskiwacza takiego jak do kwiatków) tylko gąbkę, czasem można tez trochę dać na lakier. Zawsze po kontakcie z wodą odwirowujemy gąbkę.
A jeśli ktoś moczy gąbkę w wiadrze, czy leje wodę z butelki z przedziurawionym korkiem to sorry, ale nie na tym polerowanie tą pastą polega.
Nie jestem jakimś super obrońcą farecli, działam również pastami na sucho (mequiars, presta), ale nie jest to zła pasta, a takie opinie powstają najczęściej przy niepoprawnym jej użytkowaniu. Przede wszystkim nie posiada super wypełniaczy, które sprawiają, że auto wygląda pięknie do momentu przetarcia IPA, zmywaczem bądź paru pierwszych myć. Nie mniej jednak trzeba nauczyć się nią działać. |
|
|
|
 |
flaszka
nówka sztuka ;)
Dołączył: 15 Sie 2012 Posty: 1 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 31-08-2012, 21:04
Bolid: seicento |
|
|
janosik789 napisał/a: | ja kupilem auto finesse tripple i jest miazga |
Popieram. Dobra rzecz. |
_________________
 |
|
|
|
 |
|