FORUM SEICENTO

Łukasz

Witam

Chciałem się Was poradzić, może ktoś miał styczność z tymi samochodami. Potrzebuję coraz mocniej auta w rodzinie na dojazdy do pracy.

Nie mam teraz możliwośći dysponowania kwotą 15-20k więc znajomy bardzo chwalił w rozsądnej cenie Suzuki Swifta. Można go kupić od 3000-5000 zł za naprawdę utrzymany egzemplarz.

znajomy mi mówił że silniki 1.3 są idiotoodporne i niezniszczalne, skrzynie podobnie - japończyki lat 90 to jest to.

pytanie czy warto inwestować w takie auto ? wiem że dużo zależy od konkretnego modelu ale boje się zaraz czy nie zacznie się a to historia z przewodami hamulcowymi ( choć szwagier w nissanie 18 letnim jeszcze ma oryginalne ) a to z amorami, a to ze sprzęgłem.

czy jest sens kupić ten model na dojazdy do pracy za rozsądne pieniądze ?

gdyby ktoś miał jakieś przemyślenia to z góry dzięki

paker228 · Wysłany: 12-09-2012, 14:11 **Bolid:** 1.1 MPI

wprawdzie nie mam do czynienia z tymi autami..
ale z zasłyszanych opini potwierdzam to co napisałeś - japońce z lat 90 są prawie niezniszczalne..

nie wiem jak tu jest z rdzą w tych swiftach..?

kapitan chaos · Wysłany: 12-09-2012, 15:03 **Bolid:** FIAT Seicento MPI

Znam kilka osób, które ma (miało) taki samochód i są (byli) z niego zadowoleni podobnie, jak właściciele Corsy B. Lubią rdzewieć, zwłaszcza naprawiane "po kosztach". Rzeczywiście, są idiotoodporne, ale bardzo często ludzie nadużywali tej jakości. Cudów nie ma co się spodziewać po samochodzie w tym wieku, ale myślę, że warto się nim zainteresować. Pamiętajmy jednak, że można kupić egzemplarz japoński (antena na przednim słupku) i węgierski (antena na dachu). Taka ciekawostka; mimo tej samej pojemności, różnią się paskiem rozrządu :wink:

.

juniek11 · Wysłany: 12-09-2012, 15:08

z japońców tamtego okresu polecam także nissana almere, moj brat miał i jezdził tym na taryfie mówi że nie chce innego.

Ciacho · Wysłany: 12-09-2012, 15:10 **Bolid:** Skoda Octavia II FL 1.6 TDI Greenline

no i lepiej omijać ten silnik 3 cylindrowy, chyba to jest 1.0, strasznie się trzęsie całe auto na wolnych obrotach... koleżanka z pracy ma, to coś tam wiem na ten temat. Trzeba uważać na rdzę, głównie chyba podłoga, widziałem też sporo rdzy na pasie przednim i pod maską... Auto podobno bardzo ekonomiczne w eksploatacji, niskie spalanie itp itd, ale ja bym tego nie kupił, bo nic nie czuje do aut japońskich

Łukasz

właśnie słyszałem że jest wersja węgierska ( części trudno dostępne i jakość słabsza ) i japońska ( cacy ). poczytam troszke forum swifta może czegoś więcej się dowiem.

ja też do japońców nie czuje mięty, ale widze jak szwagier miał 18 letniego nissana i praktycznie nic w nim nie robił, łańcuch rozrządu i sprzęgło dla hecy nie ruszane, ale dbał o niego a przebieg miał ponad 300k.

dzięki za opinie

szymonek · Wysłany: 13-09-2012, 11:02 **Bolid:** 1E 187

Łukasz, nie słuchaj opinii innych - jak zadbane autko to posłuży. Wiadomo, zawsze coś się zużyje (klocki, łożysko, tarcze), olej, filtry cokolwiek nie kupisz musisz wymieniać. :ok:

r888 · Wysłany: 13-09-2012, 11:23 **Bolid:** seiko, lancer, lancer

ja proponuje mitsubishi colt 92-95 z silnikiem 1,6, bardzo ekonomiczny, niezawodny, dobrze sie prowadzi

TheStig · Wysłany: 13-09-2012, 11:24 **Bolid:** Opel Astra C14NZ + LPG

W Zakupie kontrolowanym było kiedyś takie suzuki wersja GTI bodajże, ekspert mówił, że te autka mają pancerne zawieszenie, silnik i tylne hamulce. Z przodu to wiadomo, że klocki można na start wymienić, nie są to jakieś kosmiczne koszta nawet jak dla japońca.

Łukasz

problem jedynie w tym, że jak na allegro wpiszę "seicento" to wyskakuje 300 stron.

jak wpisuję coś do tego swifta to allegro świeci pustkami. czyli albo będzie kiepsko z częściami, albo tam się nic nie psuje

szymonek · Wysłany: 13-09-2012, 13:25 **Bolid:** 1E 187

mało popularna marka

przemo564 · Nałogowiec Dołączył: 27 Cze 2010 Posty: 169 Skąd: LDZ

mój wujek miał takiego tylko że 1.0 sobie chwalił mechanicznie nic nie robił tylko płyny filtry i ewentualnie klocki przód (może jeszcze tarcze z raz wymienił ale nie wiem na pewno) a miał nalatane ok 500 tyś. Nie wiem czy trafił akurat na taki egzemplarz czy po prostu się nie psują. Dodam tylko że auto kupił nowe z salonu i tylko on nim jeździł

Łukasz

no ponoć skrzynia i silnik są nie do zdarcia - dobre poczciwe japońce z lat świetności. ilekroć czytam na co zwrócić uwagę przy kupnie to każdy na forum suzuki pisze - buda i rdza. silnik i skrzynia są nieśmiertelne. szkoda że teraz takich samochodów nie robią- cowięcej obecne MK6 ( te ładne okrąglutkie swifty salonowe ) już nie cieszą się taką jakością.

zastanawia mnie jedynie jedno, że tutaj wchodze na moto allegro i widzę przedziały 80-150 k km przebiegu, a wchodze na mobil.de i tam wozy mają po 200-400 k km

szkoda słow

juniek11 · Wysłany: 14-09-2012, 11:54

oj Łkasz to ty niewiesz że w polsce jezdzimy autami które maja poniżej 200k km i są starsze niż 15 lat ? (nawet diesle)

przecież one w cudowny sposób sie u nas odmładzają :lol:

miałem okazje jechać Masterem który miał niecały rok i 250 tysięcy na blacie.
niech to wam da do myślenia

Linduś · Wysłany: 14-09-2012, 11:59 **Bolid:** Punto Grande 1,4 8v / 126p 650

tylko żeby kupujący też trochę zmądrzeli :-?

Jak taki klient widzi auto 15 lat - 300tys. + na blacie i mówi, że nie kupi, bo za dużo, bo za tę cenę ma takie samo auto, tylko z połową "nalotu"?
W żadnym razie "kręcących" nie usprawiedliwiam... ale trochę rozumiem :roll: